» Pt mar 02, 2012 21:37
Re: Pilna wizyta PA we Wrocławiu dla Homerka
No to byliśmy z wizytą.
Ludzie są sensowni. Zrobili na nas dobre wrażenie.
Ich kot jest ukochany, zadbany i widać, że mu dobrze.
Oboje wyszliśmy z nastawieniem na tak.
Tylko jest jedna rzecz - do mieszkania przynależy ogródek.
Blok leży przy niestety dosyć ruchliwej ulicy na peryferiach miasta.
Bloki są ułożone w kwadrat i ogródek wychodzi na wewnętrzny dziedziniec nie na ulicę.
Trzeba się liczyć z tym, że może się zdarzyć, że koty będą miały okazję wyjść.
Kotek jest na razie wyprowadzany w szelkach, poznaje okolicę.
Jest też na wszelki wypadek przyzwyczajany do obróżki.
Samoropinającej się i z adresem.
Piszę o tym ogrodzie bo to ważna informacja.
Trzeba liczyć się z wychodzeniem przez Homerka.
Ostateczna decyzja należy do osób, które się Homerkiem zajmują.
Rozmawiałam z Budrysek ale jej dziś już nie będzie na forum i prosiła żeby napisać na wątku.
Jeśli decyzja będzie na tak Budrysek będzie musiała dowieźć kota do Katowic
Prosiła, żeby zapytać czy jest szansa na pomoc w zapłaceniu za paliwo. Ma 200 km do zrobienia.
Jak coś to pytajcie. Postaram się odpowiedzieć.