persiak1 pisze:Ogłaszam konkurs na metodę zwalczającą glony. Kto zna jakiś fajny płyn na te kropki...
Restart całego akwa, odczekać miesiąc zanim się wpuści żywe stworzonka,
podczas tego miesiąca kilka razy podmienić wodę.
Po miesiącu wpuścić zwierzaki i podmieniać wodę raz w tyg 30%.
Mi taka sprawa pomogła, a na glony już nic nie pomagało
teraz szczęśliwie mogę się cieszyć buszem bez glonów, oto dowód:
http://www.youtube.com/watch?v=KEIy8Ggo ... ature=plcpZbiornik wygląda na tą chwile inaczej.
Mamuśka - mi jakiś drań - podejrzewam że karlik, obgryzł mojego pięknego HM,
dałam go do 25 L akwa, podkręciłam temp do 28* i karmie pokarmem z witaminkami.
Chłopak wraca do siebie, płetwy ładnie rosną

A co do agresorki, zanim weszłam w link wiedziałam że to będzie dzika samica.
One mają silne charaktery. A geny to już dopiero... z tarła takiej samicy jak TY masz- może odrobinkę
inne kolory i samca cambodiana - dalmation - czyli takiego jak ty masz - wyszły mi ryby dzikie

- 200szt po matce 0 po ojcu.
To jest dowód na to że pierwotne ryby są silne charakterem i genem
