Kropcia i Dolores - Dziewczynki już razem. Dorcia nie żyje.

[Karolek(ona)]

Witajcie wieczorową porą .
Podzielę się z Wami wręcz sensacyjną wiadomością z dnia wczorajszego , po powrocie z pracy dowiedziałem się że Kropeczka sama z siebie wskoczyła jednemu z naszych domowników na kolana i spędziła tam kilka chwil zalegając z łapkami schowanymi pod siebie - po raz pierwszy w ogóle ..........jednym słowem coś niesamowitego - szkoda że nie miałem okazji zobaczyć tego na żywo .

mądra kotka a u pana czy pani lezałaś ??

[bubor]

To swietna wiadomość!
Kropciu, uroczo wyglądasz!

Dziękuję Ciociu ....

[bubor]

zazdraszczam,moja Figa tez by mogła w koncu sie przełamać
Kropeczka piękna jest

By napisać te słowa musiałem czekać prawie 4 lata .....
Co fakt to fakt , Kropeczka jest

[bubor]

mądra kotka a u pana czy pani lezałaś ??

U kogoś kto przez wiele lat mówił że nie chce ponownie kotów w domu gdyż : " nie będzie kocich g....po kątach sprzątał " , jak było do przewidzenia w krótkim czasie mała Kropeczka owinęła sobie tego domownika wokół ogonka gdyż nie minął nawet miesiąc od jej przyjazdu do Krakowa kiedy to nasiusiała centralnie na jego kołdrę tuż przed snem a ten zamiast spodziewanego zdenerwowania stwierdził tylko : " nie przejmuj się - przecież każdemu maluchowi coś takiego może się przydarzyć " - a tu teraz takie coś ...............

[Karolek(ona)]

a to chyba już wiem ale to bylo do przewidzenia w końcu to .....

[kalair]

To swietna wiadomość!
Kropciu, uroczo wyglądasz!

Dziękuję Ciociu ....

Buziaczki na dobranoc.

[mahob]

........Podzielę się z Wami wręcz sensacyjną wiadomością z dnia wczorajszego , po powrocie z pracy dowiedziałem się że Kropeczka sama z siebie wskoczyła jednemu z naszych domowników na kolana i spędziła tam kilka chwil zalegając z łapkami schowanymi pod siebie - po raz pierwszy w ogóle ..........jednym słowem coś niesamowitego .............

A to wieści niesamowite
Brawo Kropciu - tak trzymaj

[Karolek(ona)]

[bubor]

Witajcie wieczorową porą .
Wczoraj wieczorem podczas prób wysłuchania jakiejś muzyki z komputera stwierdziłem że dźwięk gdzieś znikł , sprawdziłem czy wszystko jest ok - było , zadzwoniłem na konsultacje do kumpla - pierwsze jego pytanie : czy twoje koty nie przegryzły kabla od słuchawek ? , nie skądrze - moje koty nie gryzą kabli , ok - szukamy usterki dalej - kumpel zaczął mi grzebać w komputerze przez internet po pewnym czasie stwierdzając że w/g niego wszystko jest ok , może i jest ale dźwięku jak nie było tak nie ma , w końcu umówiliśmy się że dziś mnie odwiedzi i sprawdzi wszystko jeszcze raz , nie minęła nawet godzina od tych ustaleń gdy zupełnie przypadkowo znalazłem usterkę - przegryziony kabel od słuchawek .................... .
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że to sprawka mniej nakrapianej pannicy którą już kiedyś przyłapałem na smakowaniu kabli choć nie mogę być tego do konca pewny , kilka godzin temu przytaszczyłem nowe słuchawki - panny śpią .............
Bardzo mnie zasmuciła wiadomość o odejściu Weguni za TM , wiadomo było że jest poważnie chora ale wydawało się że jak to już nieraz bywało przetrzyma kryzys i wciąż będzie z swą kochającą Dużą , piękna dymna księżniczka .............
Myślę o Was Gattaro , współczuję ..............

[kalair]

Ojoj, nie wiedziałam..smutne..

[bubor]

Witajcie nocną już porą .
Dziś mieliśmy piękną wręcz wiosenną pogodę więc nawet fakt że musiałem się wyjątkowo stawić w pracy nie popsuł mi zbytnio ogólnie pozytywnego nastawienia do aktualnego weekendu a niespodziewana popołudniowa sesja zdjęciowa z udziałem Kropci sprawiła mi niekłamaną przyjemność ..............


Fajnie jest oglądać grzejący się w promieniach słońca nakrapiany pysio wraz z nie mniej nakrapianymi przyległościami tym bardziej gdy rozleniwiony zaczyna pięknie ziewać ........

[kalair]

Kropciu, dzisiaj powtórka z wczoraj, mamy słoneczko, miłego dzioneczka!

[mahob]

W taką piękną pogodę miło jest posiedzieć na balkonie w słońcu

[bubor]

Ojj tak tak choć co ciekawe dziś obie panny już od wczesno popołudniowych godzin urzędowały u mnie w pokoju zamiast korzystać z uroków przebywania na świeżym powietrzu .

[kalair]

A bo dzisiaj zimniej było, o!