Poznań Główny PKP/PKS 2012 r| Budowa w pełni i nowe stado...

[kasioola81]

Cześć wszystkim. Jestem tu anonimowa, ale chce pomóc. W niedziele mogę pomóc z autem. W sobotę będę wolna bliżej wieczoru, ale to pewnie już za późno.
Mam też jeden transporter wolny.

[itaka]

Cześć wszystkim. Jestem tu anonimowa, ale chce pomóc. W niedziele mogę pomóc z autem. W sobotę będę wolna bliżej wieczoru, ale to pewnie już za późno.
Mam też jeden transporter wolny.

[kasioola81]

Mam pytanie - potrzebne jest miejsce na przechowania kotów na jakiś (da się określić jaki) czas czy konkretnie DT?

[MartaK]

Mam pytanie - potrzebne jest miejsce na przechowania kotów na jakiś (da się określić jaki) czas czy konkretnie DT?

Dla 2-3 kotów oswojonych, mieszkających w piwniczce, szukamy DT na dłużej - tzn. do znalezienia DS. Gdyby się udało, zwolnią nam miejsce dla pksowych.

Ale dla tych łapanych w weekend na PKS potrzebne są wszelkie DT - także krótkoterminowe. One są w większości półdzikie, więc nie będziemy ich udomawiać, tylko wypuszczać. Rzecz w tym, że brak dla nich miejsca w piwniczce. Jak tylko zwolnią nam się klatki - kwestia kilku, kilkunastu dni - będziemy te dzikuny przejmować i zabierać do siebie. Ale na te pierwsze dni po weekendowej łapance, nie mamy gdzie ich umieścić

Taki DT musiałby dysponować/pożyczyć klatkę wystawową do ich przechowania.


Dzięki za ofertę pomocy! Podasz mi telefon do siebie via priv?

[miki27]

Przejeżdzałam teraz koło pks i jacyś kolesie wchodzili do tego zagajnika, juz od wczoraj ciagle ktoś sie tam kręci. Żeby tylko nie wypłoszyli tych kotów.

[MartaK]

Newsy sprzed godziny. Miałam telefon od nadzorcy terenu, że jest właśnie na spotkaniu z inwestorem, który dzisiaj formalnie przejął teren i że ustalił z nim co następuje:

- do budynku, tego wysokiego, wchodzi ekipa sprzątająca, żeby wywalić te tony śmieci, które tam od lat zalegają w piwnicach. Jeśli ekipa znajdzie jakieś nasze kocie miseczki, mają je przenieść do zagajnika.

- ciężki sprzęt wchodzi na teren nie w poniedziałek, jak nadzorca utrzymywał wczoraj, ale w sobotę za tydzień. Czyli do piątku włącznie koty z zagajnika będą jeszcze bezpieczne. To jest termin ostateczny.

Miki, pewnie widziałaś panów z PKP i od inwestora - podejrzewam, że robili dzisiaj ogląd terenu i że nadzorca pokazywał im gdzie bytują koty.

Teraz plan gry.

- dzisiaj lub jutro 4 koty z piwniczki muszą jechać do weta: Lara na kontrolę wyników wątrobowych (żebyśmy wiedziały czy można ją już przeprowadzić), Czarna Kotka z PKP na morfologię (jeśli będzie dobra, to jutro można ją wypuścić na PKP i zwolni nam się jeden boks w klatce), Ryś na kontrolę stanu skóry i być może Bella. Najlepiej byłoby to załatwić dzisiaj wieczorem. Czy ktoś mógłby pomóc z transportem?

- dzisiaj ok. 18:00 do odebrania z lecznicy Nad Wierzbakiem jest Tola, która zawiozłam rano na sterylizację. I znowu pytanie: czy komuś nie po drodze? Czy ktoś mógłby nam pomóc przewieźć ją z lecznicy na Wichrowe Wzgórze?

- jutro od rana, powiedzmy od 10:00, powinna się zacząć pierwsza łapanka na PKS. Na pierwszy ogień powinny być złapane koty z rampy: siostra Radka, Zezik i Mozaika.

Zobaczymy jak to łapanie będzie szło, ale im więcej kotów uda się złapać jutro i pojutrze na PKS, ty lepiej. Więc jutro od rana jedna łapanka, po południu być może druga. W niedzielę powtórka. I w tygodniu kolejne, w zależności od chęci kotów do bycia złapanymi przez weekend W piątek musi być tam pusto. Muszą zniknąć koty, musimy zabrać budki.

- we wtorek do złapania jest łaciata kota, która była już sterylizowana - od razu pojedzie do ogródka w Poznaniu, w którym będzie docelowo mieszkała.

Łącznie do złapania na PKS w najbliższych dniach jest

W zagajniku:
- łaciatka (wtorek)
- buras 1
- buras 2
- czarny duuuży kocur (ten miziasty)
- bliźniak Hektora
- jeszcze jeden czarny kocurek

Na rampie (w weekend):
- siostra Radka
- Zezik
- Mozaika

Dwa ze złapanych kotów będą mogły trafić na kilka-kilkanaście dni do KMagdy, której bardzo dziękuję za tę ofertę pomocy! Szukamy klatki do pożyczenia, żeby Magda miała gdzie usadowić te dzikuny - czy ktoś może jakimś cudem dysponuje taką klatką???

Jeśli dzisiaj nikt nie będzie nam mógł pomóc z zawiezieniem kotów piwniczkowych do weterynarza, to to zadanie przechodzi na jutro. Wtedy równocześnie, od rana można by działać na dwie ekipy:
- jedna ekipa łapie na dworcu
- druga jedzie do weta

Na razie mamy dwie oferty transportowe na jutro: paula_kropcia i jej TŻ oraz merka_85.

Ale wciąż szukamy transportu na dziś do dwóch wetów: Nad Wierzbakiem i na Rolniczą. Prosimy o pomoc zmotoryzowanych kibiców kotów dworcowych

[kasia_5000]

Wrzuciłam info na FB

[Jarka]

Będę wracać z pracy autobusem ok.18.30, mogłabym po drodze odebrać Tolę (jeśli ma swój transporter) i zawieźć ją na Wichrowe Wzgórze.

[itaka]

Miki przekazałaś Marcie ten numer do panie ze Złotowskiej co mogła by przejąć jakieś koty od nas ?

[paula_kropcia]

ja dzisiaj pojade z Martą i kotami do weta, także to zadanie na jutro odpada
co do kotów: to jak będzie z Noelką wypuszczamy czy DT? Tak samo Lara.

[moorland]

Generalnie to Mozaika jest już po kastracji, nocuje sobie na Polance dzisiaj.

[miki27]

Tak, Itaka napisałam. Od której jutro zjeżdżacie na pks? Ja najwcześniej mogę być po 12, przyjadę z transporterem, też chcę pomóc, nawet gdybym miała jeździć z kotami tramwajem.
Szacun za złapanie Mozaiki, bo On generalnie dzik. Jak zachowywał sie w klinice? Co z Nim będzie?

[moorland]

Na jutro już są ustalone dwie ekipy, dziękujemy za pomoc, im wiecej osób tam będzie tym mniejsze szanse na złapanie kotow.

[kasia_5000]

Jutro planujemy rano łapankę i po południu.
Na porannej będę ja i moorland, po południu Marta odpowiada za łapankę.
Zauważyłyśmy, że jak jest jedna, dwie osoby to koty są bardziej ufne.
Ostatnio jak byłyśmy we trzy, to moorland i merka musiały odejść z zagajniki i dopiero koty zaczęły podchodzić do mnie.
Dlatego nie chcemy żeby było dużo osób na raz.
Ale bardzo dziękujemy za chęć pomocy!

Dzisiaj na sterylce była Tola - dzięki Animalii Tola zostały już wyciachana na talon z miasta!:)

Na kastrację też od razu pojechał Mozaika złapany dzisiaj przez moorland i Kasi9191.
Za kastrację Mozaiki zapłaci Animalia.
Dziękujemy!
I od razu prośba:
Czy jutro ktoś mógłby odebrać Mozaikę z Polanki i przywieźć do piwniczki?

Bardzo prosimy o pomoc!

[LunaKlara]

Kasiu moge odebrac Mozaike, a moze bedzie jeszcze jakies kocie do zabrania z centrum i przewiezienia na Winogrady ? tak zeby wykorzystac maksymalnie transport autem: centrum - winogrady, winogrady - centrum /Polanka/