^^KociSzczecin~~ sezon 7 :P

[Istna]

Alem ja zapóźniona...
Melduję się więc z poślizgiem - a tu już i interesa wszelakie w toku, i rozprawy filozoficzne z kocimi aniołami....
Kya jak chcesz klateczkę (jak widać przydałaby się czasem...) to może Agiis przy okazji odwiedzania Mrówki podjechałaby? Ja co prawda jak na wieloryba przystało (to już półmetek) zalegam przeważnie na kanapie, ale do garażu dopełznę
Za cholerę nie umiem znaleźć zdjęć E-dity na tym kociokwiku. Poproszę o instrukcję dla inteligentnych inaczej

[cypisek]

Udało się ..

[e-dita]

Udało się ..

Jaka duża ta zabawka i koty też słusznych rozmiarów
Ale fajnie, no cieszę się jakbym to ja miała z niej wydłubywać te smakołyki

[e-dita]

Istna, co tu kłamiesz, że półmetek, toż to już finisz i będzie tak:

[Istna]

Istna, co tu kłamiesz, że półmetek, toż to już finisz i będzie tak:

Przywiozę do Was - chętnie na pewno przećwiczycie przed próbą generalną
Poza tym skoro zapanowała moda na podrzucanie Ci pod drzwi to chyba nie odczujesz większej różnicy

[agiis-s]

Przywiozę do Was - chętnie na pewno przećwiczycie przed próbą generalną
Poza tym skoro zapanowała moda na podrzucanie Ci pod drzwi to chyba nie odczujesz większej różnicy

strach drzwi otwierać normalnie


Istna do cioci agiis-s podrzuć - mam wprawę w pacyfikacji wrzaskunów...

[Istna]

Istna do cioci agiis-s podrzuć - mam wprawę w pacyfikacji wrzaskunów...

Zaprawdę zaprawdę powiadam Ci - dooobrze wiedzieć

[agiis-s]

agiis-s Mam pytanie odnośnie dawkowania odrobaczacza, który rok temu mniej więcej od Ciebie dostaliśmy. Najpierw przez trzy dni, a potem za dwa tygodnie też trzy dni, czy tylko jeden?
I jak liczyć te dwa tygodnie: od pierwszego dnia podania, czy od trzeciego...? Bo trochę nam się zapomniało.

z tego co pamiętam to najpierw przez trzy dni, a potem następne trzy dni za dwa tygodnie - mniej więcej - możesz liczyć od drugiego dnia podawania będzie na środku

[e-dita]

Istna, dawaj wrzaskuna, dziś znalazłam psa, to już mam prawie komplet, a we wrześniu drugi wrzaskun dołączy, będzie rezolutnie

[Istna]

Jak to "znalazłaś psa"? Gdzie? Masz go w domu???

[agiis-s]

Jak to "znalazłaś psa"? Gdzie? Masz go w domu???

e-dita ty nie wychodź lepiej z domu...

[e-dita]

Leżała biedula na chodniku, co miałam zrobić? Nikt się nie przyznawał do niej, Ania pojechała ją do schronu zawieźć, zadzwoniła po 10ciu minutach, że ma ją w pracy i kolega na razie weźmie do siebie. Myśl, że ją trzeba zostawić w schroniskowej klatce jest straszna, do tego psinka jest starsza i bardzo grzeczna. Trzeba będzie jej czipa sprawdzić, ogłoszenie zrobię, że znalazłam, może ktoś jej szuka.
Powiedzcie, dlaczego mi się ciągle coś takiego przytrafia, a to kota znajdę a to psa, nikt z moich znajomych np. z pracy nie opowiada takich historii.

edit:Psina się trzęsie, z tego co sister mówi, to nie widzi, albo widzi bardzo słabo, ze słuchem chyba też nie najlepiej.
Jak się trzęsie, to jej zimno, czy to znaczy coś innego?

[Istna]

bo ludzie na ogół mijają takie zwierzęta obojętnie...
ludzie mający odrobinę serca nie przejdą obok takiej bidy. Ja myślę, że to dobrze o Tobie świadczy

[anduk]

agiis-s Mam pytanie odnośnie dawkowania odrobaczacza, który rok temu mniej więcej od Ciebie dostaliśmy. Najpierw przez trzy dni, a potem za dwa tygodnie też trzy dni, czy tylko jeden?
I jak liczyć te dwa tygodnie: od pierwszego dnia podania, czy od trzeciego...? Bo trochę nam się zapomniało.

z tego co pamiętam to najpierw przez trzy dni, a potem następne trzy dni za dwa tygodnie - mniej więcej - możesz liczyć od drugiego dnia podawania będzie na środku

Strasznie to skomplikowane, chyba musimy założyć mu kalendarzyk

[e-dita]

Anduk, a Ty myślisz że po co ja mam kalendarz na ścianie?