to przed spaniem jeden buziaczek dla kotków poproszę
Moderator: Estraven
zabers pisze:Teraz muszę jeszcze Glucowi siuśki znowu złapać bo Niziołek zlecił (jakieś tam cuda-niewidy - nie doczytam się. Tak nabazgrolił. szczęśliwie są na świecie vet-szyfranci )
filo pisze:zabers pisze:Teraz muszę jeszcze Glucowi siuśki znowu złapać bo Niziołek zlecił (jakieś tam cuda-niewidy - nie doczytam się. Tak nabazgrolił. szczęśliwie są na świecie vet-szyfranci )
Bisia dała dobry przykład. Podstawiłam wyczyszczoną na maksa kuwetę (Biśka nie używa nigdy żwirku, a to ułatwia sprawę), poinformowałam, że dzisiaj lejemy w kuchni, a nie w łazience. Zamknęłam drzwi i po 15 minutach otrzymałam dostawę świeżej żółtej cieczy. Czy Gluś potrafi lepiej?


Bolkowa pisze:Ja tez nie wiem dlaczego mam koty, dwa![]()
Wosna może przyść na lato nie czekam.
Ucieszyła mnie wiadomość o Zmrolu.
Więcej nie napiszę bo znowu w kuchni wiercą.
Szlag lepiej się czuje,moś pisze:Biały wiersz![]()
zabers pisze:Goniąc dziś za usiłującym się zabunkrować Zmrolem, zadałam sobie pytanie: właściwie dlaczego mieszkają z nami koty? błyskawicznie doszłam do może niezbyt oryginalnego, lecz jakże genialnego w swojej prostocie wniosku, że ... wszystko przez TŻ-a.
Gdybyśmy się nie spotkali, gdybym za niego nie wyszła, gdybyśmy nie mieli Pasożyta, gdyby Pasożyt nie spotkał swojej ówczesnej dziewczyny, gdyby ona nie miała kota, gdyby Pasożyt nie zapałał miłością do kotów, gdyby nie opowiedział całemu światu o swoim pragnieniu posiadania kota, gdyby świat nie odpowiedział ochoczo na "zapotrzebowanie społeczne", gdyby... .
zabers pisze:zabers pisze:Goniąc dziś za usiłującym się zabunkrować Zmrolem, zadałam sobie pytanie: właściwie dlaczego mieszkają z nami koty? błyskawicznie doszłam do może niezbyt oryginalnego, lecz jakże genialnego w swojej prostocie wniosku, że ... wszystko przez TŻ-a.
Gdybyśmy się nie spotkali, gdybym za niego nie wyszła, gdybyśmy nie mieli Pasożyta, gdyby Pasożyt nie spotkał swojej ówczesnej dziewczyny, gdyby ona nie miała kota, gdyby Pasożyt nie zapałał miłością do kotów, gdyby nie opowiedział całemu światu o swoim pragnieniu posiadania kota, gdyby świat nie odpowiedział ochoczo na "zapotrzebowanie społeczne", gdyby... .
... gdyby TŻ nie pozwolił Pasożytowi zostawić Kuleczki, gdyby Kuleczka nie okazała się być kotem prospołecznym, gdybym nie poszukała jej kolegi, gdyby kolega - Gluś nie przyjechał, gdybym nie poszła z nim do lecznicy akurat TEGO dnia, gdybym nie spotkała jerzykowki (dziewczyny która wiozła Glusia do DT), gdybym nie przyjęła zaproszenia na MIAU, gdybym nie poznała dalii, gdybym nie zgodziła się przetrzymać Zmrola-zamorka, gdyby TŻ nie zobaczył Zmrola, gdyby Zmrol był okazem zdrowia, gdyby nie Zmrol nie zdążył rozkochać w sobie TŻ-a...
Czyli mogę spać spokojnie - wszystko przez TŻ-a




moś pisze:Ale mos jest niewinny, prawda?
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 11 gości