Diego u mnie. Domek Diego to dobry dom, wydaje mi się odpowiedzialny, problem to bardzo bardzo dominujący kocur - nie z każdym zwierzakiem ma problem, ale był już naprawdę groźnie agresywny wobec małego psa. Diego był odizolowany ale przy tak dominującym kocie i takich zdarzeniach jakie opisywał dom - mogło być nieciekawie.
Diego u mnie już zwiedził cały dom, wujek Morf łypie i walnął go w łeb , w końcu starszy musi mieć "rispect" c`nie?
Kefir aż się obudził z przejęcia i zasnął.
Diego dostał już leki, najadł się i bawił się nawet zabawkami wujka Morfa.
Jest bardzo ciekawski, otwarty, zrelaksowany - ogon w znak zapytania i łazi sobie

Fajny kot. Kuwety jeszcze nie zaliczył.
No to idziemy powoli spać
