~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 27, 2012 11:06 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Ptyś po adopcji Devonka poczuł się osamotniony troszkę, staje pod drzwiami kociarni i miauczy głośno :( Za to uwielbia się bawić (aż do zziajania) i daje się głaskać w bezpiecznym wg niego miejscu (np. budka drapaka, albo parapet).

Kalafiorek nadal nie chce wychodzić z budki, gdy w kociarni są ludzie :(

Za to Pafnucego głaskałam dość długo po łebku. Nie mruczał, nie rozluźnił się zbytnio, ale potencjał jest :ok:
Ładnie kuwetkuje, apetyt też raczej ma :ok: Jest wykastrowany, a więcej aktualnych informacji nt. zdrowia Pafnucego ma monikah.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon lut 27, 2012 11:20 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Widzę, że monikah już napisała, przeoczyłam.
Cytuję:
monikah pisze:Pafnucek został wczoraj wykastrowany, testy FIV/FeLV ujemne :).

Chłopak czuje się dobrze, podobno, gdy wrócił dzisiaj od wet rzucił się na jedzenie :wink:.

Kocurek jest spokojny, pozwala się głaskać, ale na razie nie sprawia mu to wyraźnej przyjemności. Nie męczyliśmy go dzisiaj za bardzo, bo miał wczoraj wystarczająco dużo przeżyć.
Ma duży drapak z dwiema budkami, w których się chowa, gdy jest za dużo ludzi i półeczkę pod oknem. Korzysta z kuwetki, ma apetyt.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pon lut 27, 2012 11:48 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Dziękuje za dobre wieści cioteczkom :D mam nadzieje , że Pafnucy dołączy do reszty kociarstwa, a może i domek się znajdzie.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro lut 29, 2012 16:35 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Witam,

przychodzę do wątku z prośbą. W kwietniu ubiegłego roku wyadoptowałam do ds w Milanowku biało-rudego Karmela. Dzisiaj się dowiedzialam że we wrześniu uciekł. Wiem, strasznie dużo czasu upłynęło, ale ds nie reagował na moje maile i smsy, dopiero dzisiaj dostałam tę wiadomość. Może ktoś z was widział, wie, zna, może jest u Was w schronie? Piszę z taką nadzieją, choc nie wiem co zrobić.

Marzenia11 pisze:A oto KARMEL :D :love: :love: :love: :love: :love:
Pierwsze godziny u mnie w łazience
Obrazek Obrazek
Na śpiwoirze razem z człowiekiem..
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
I koniecznie na kolanka.. :D
Obrazek Obrazek Obrazek
I w słońcu na kanapie.. :D na drugim zdjęciu widać rozcapirzone pazurki - w trakice ugniatania łapkami..
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
a tu chwilę przed wyjazdem :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
no i warta mojej Dużej przed zamknietymi (widzicie tę barykadę? :oops: ) drzwiami od łazienki - z mordem w slepiach :evil:
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 29, 2012 17:02 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

W Milanówku to go na pewno nie ma. I nie było takiego kota od września na pewno też :( rude były tylko maluszki...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro lut 29, 2012 17:04 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

własnie przejrzałam strony schronu w Milanowku. Ale moze go ktoś gdzieś widział? Na podworkach, ulicy itp.. albo ktoś się nim zaopiekował? Sama się zastanawiam czy można jeszcze (i co?) coś zrobić.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 29, 2012 17:18 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Szalony Kot pisze:W Milanówku to go na pewno nie ma. I nie było takiego kota od września na pewno też :( rude były tylko maluszki...

Dokładnie.

Tutaj też czasem są ogłaszane zwierzęta znalezione :arrow: http://www.petworld.pl/kategoria/zaginione
(niestety nie ma odrębnego działu, trzeba przejrzeć kilka stron po datach wstecz)
i jeszcze na gazecie.pl dział Pruszkowa http://forum.gazeta.pl/forum/w,132,8973 ... toty_.html
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro lut 29, 2012 19:29 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Jadąc tydzień temu samochodem z Moniką widzieliśmy biało-rudego na ulicy Nadarzyńskiej (na wysokości ulicy Jodłowej). Przebiegł z lewej na prawą (jadąc od Królewskiej), a potem z powrotem i zniknął na posesji. Widzieliśmy go z samochodu więc nie był czasu mu się przyjrzeć. Mógł to być jakikolwiek inny, podobny kot.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Śro lut 29, 2012 23:53 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Tajemniczy Wujek Z. pisze:Jadąc tydzień temu samochodem z Moniką widzieliśmy biało-rudego na ulicy Nadarzyńskiej (na wysokości ulicy Jodłowej). Przebiegł z lewej na prawą (jadąc od Królewskiej), a potem z powrotem i zniknął na posesji. Widzieliśmy go z samochodu więc nie był czasu mu się przyjrzeć. Mógł to być jakikolwiek inny, podobny kot.


owszem, bialorudych jest wiele. Ale ds był na ul. Długiej więc niedaleko.
Pomyślę, ale jedyny pomysł jaki mi narazie przyszedł do głowy to kolorowe ogłoszenia z prosba o informację jesli go ktoś widział lub przygarnął. Co o tym sądzicie? A czy są w Milanówku jakies karmicielki z ktorymi mozna nawiązać kontakt? Pewnie nie, tam jest większość domków...
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro lut 29, 2012 23:57 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Kiedyś zaginęła nam schroniskowa rezydentka, nie było jej przez 4 dni. Po rozwieszeniu kolorowych (kicia jest trikolorką) ogłoszeń ze zdjęciem w ciągu dosłownie 2 godzin dostaliśmy telefon, że podobna kicia siedzi na drzewie i wyje wniebogłosy. To była ona. Ogłoszenia działają. Powodzenia!
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Śro lut 29, 2012 23:59 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzieje..

Dzięki... Ja wiem ze ogloszenia działają tylko nie wiem jakie wywiesić gdy kot zaginął 5 miesięcy temu... :roll: Ale na razie taki mam pomysł - jak mi przyjdzie jakiś inny do głowy, albo ktos bedzie miał inny, lepszy to tak zrobię.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob mar 10, 2012 21:59 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzie

Ptysiek na filmie:

http://www.youtube.com/watch?v=kxioxXw7b50

Bardzo tęskni za ludźmi... I błyskawicznie zamienił się w pieszczocha.
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Sob mar 10, 2012 21:59 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzie

Nowy filmik Pafnucego:

http://www.youtube.com/watch?v=04_Cmi3_SP4

Zachęcam do rozsyłania gdzie się da.

Pafnucy dziś był jak zwykle uległy. Bardzo wystraszył się hałasów głośnych wolontariuszy i spanikował. Zaczął skakać po ścianach, ale udało się go uspokoić. Siedziałem z nim godzinę, ale to tylko godzina. O dziś Pafnucy będzie odżywiany jak prawdziwy domowy pieszczoch, oto co od dziś znajduje się w jego menu:

Obrazek

Bufet zapewniła mu Meggi :)
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Wto mar 13, 2012 22:31 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzie

Jej.. jaki rozanielony Ptysiu :1luvu:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Śro mar 14, 2012 15:24 Re: ~~~~~Schron. w Milanówku vol II~~~~nowy rok..nowe nadzie

Tajemniczy Wujek Z. pisze:Bardzo wystraszył się hałasów głośnych wolontariuszy i spanikował.

A regulaminu nie czytali? :mrgreen:

Świetne filmiki! :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości