Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 24, 2012 19:53 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Jeżeli Lusi lubi mięso surowe, to już jest pierwszy krok do polubienia BARFa.
Mięso nie składa się z samego białka, ma jeszcze wiele innych cennych składników. Natomiast gotowe karmy, zwłaszcza te z "niższej" półki nie zawierają prawie mięsa, tylko produkty uboczne i zboża, które dodatkowo szkodzą zwierzakom (nie tylko kotom)... Wiem, że przestawienie na pełnowartościowego BARFa wymaga czasu i cierpliwości, trzeba zacząć od tego co kot preferuje i powolutku dodawać inne składniki. Znam tylko jednego kota, który zaakceptował tę dietę od pierwszego razu - to moja Fotka, przygarnięta jako 5-cio tygodniowe kocię ze schronu w Żyrardowie - do dzisiaj chrupki są dla niej tylko do zabawy. Ale odkąd do mnie przyjechała w lipcu na nic nie chorowała - żadnego KK, ropiejących oczek, itp.
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie lut 26, 2012 12:18 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

jeśli mi wolno wyrazić swoje zdanie, to też bym w wypadku Lusi nastawiałabym się bardziej na zadbanie o jej komfort życia niż na diety. Niechby jadła to na co ma ochotę. Jako alternatywę Ipakitine podpowiedziałabym Lespewet. Mojemu Rademensikowi po podaniu Lespewetu ładnie poprawiły się wyniki nerkowe na dłuższy czas (a diety nie jadł bo nie chciał). Odszedł na serce, nie na nerki.

Z Szanejką nie jest prosto, ale w końcu musi być dobrz. Po przeniesieniu się do kuchni przestała schodzić z szafek, czyli zamieszkała pod sufitem. Miałam nadzieję, że jednak schodzi do kuwety (lekki smrodek od czasu do czasu składałam na karb Szaroty), tmczasem wczoraj w nocy wymacałam na szafkach, że tam zrbiła sobie kuwetę :roll: . Wyszorowałam, spryskałam octem i wstawiłam kuwetę do kuchni. Ale rano mała czeggoś się wystraszyła i poleciała do pokoju, teraz siedzi na szafie, też pod sufitem, od czasu do czasu straszona przez łobuza Orzecha :evil: . Jedyna nadzieja, że w końcu do jedzenia zlezie, bo jeść lubi baaardzo.
Prosimy o kciuki.
Aha, teraz kuweta jest i w pokoju, tak na wszelki wypadek.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 26, 2012 14:07 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

:kotek: :ok:
Gosiara
 


Post » Śro lut 29, 2012 7:56 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Petunia w nowym domu zdecydowała się wyjść zza szafy i zamieszkać na łóżku:-)
Obrazek

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43


Post » Śro lut 29, 2012 14:03 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Niestety niedziela zakończyła się gigantyczną awanturą. Szanejka na szafie warczała i syczała obronnie na koty, oczywiście je prowokując. W końcu Szarota spróbowała do niej skoczyć, mała rzuciła się do panicznej ucieczki, leciało wszystko po drodze, ostatecznie wylądowała w kącie, wciśnięta za regał, wplątana w kale od komputera. wyciągnęłam ją stamtąd, skuloną ze strachu. Ostatecznie zamieszkała chwilowo w klatce w pokoju. duża klatka królicza, na razie od góry przykryta ręcznikiem żeby się czuła bezpieczniej. W poniedziałek warczała na każdego zbliżającego się kota, teraz jest już lepiej, mogą podchodzić bez awantur. W tej chwili śpi zwinięta w kłębuszek. Jestem w trakcie załatwiania "uspokajaczy", czyli RC Calm (chociaż przed chwilą dostałam pw od ryśki że RC Calm ma działanie takie jak Kalm Aid, a ten drugi wychodzi o wiele taniej, więc się zastanawiam, bo ryśka to spec), poza tym właśnie u ryśki zamawiam krople Bacha, no i dla wszystkich chę zamówić tutaj Feliwaya do kontaktu.
Szczęście w tym wszystkim, że Szanejka cały czas je, pije, załatwia się.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 29, 2012 14:17 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

M_o pisze:Petunia w nowym domu zdecydowała się wyjść zza szafy i zamieszkać na łóżku:-)
Obrazek

Czekaj czekaj, bo to już na stałe? 8O

A co do Szanejki - jeju... przecież ona lubi inne koty, to skąd jej się to wzięło..?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro lut 29, 2012 14:19 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

No ponoć lubi. ale ona to taka bardzo delikatna kocia dziewczynka i prawdopodobnie w ostatnich miejsiącach miała zdecydowanie za dużo stresów, więc reaguje paniką na wszystko. Co ciekawe - bardziej boi się kotów niż psów.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 29, 2012 14:23 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Szalony Kot pisze:
M_o pisze:Petunia w nowym domu zdecydowała się wyjść zza szafy i zamieszkać na łóżku:-)
Obrazek

Czekaj czekaj, bo to już na stałe? 8O



Na to wychodzi:-)

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Śro lut 29, 2012 14:26 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

M_o pisze:
Szalony Kot pisze:
M_o pisze:Petunia w nowym domu zdecydowała się wyjść zza szafy i zamieszkać na łóżku:-)
Obrazek

Czekaj czekaj, bo to już na stałe? 8O



Na to wychodzi:-)

to świetnie :D

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Śro lut 29, 2012 14:31 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Petunia zostaje na stałe u M_o ??
Obrazek Obrazek Obrazek

Astaroth86

 
Posty: 1349
Od: Pon wrz 12, 2011 20:05

Post » Śro lut 29, 2012 14:38 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Nie, znalazła nowy dom:-) Który relacjonuje jej postępy na tyle intensywnie, że mogę się nimi z Wami dzielić.

Anka, przykro mi, że Szanejka tak dziczy:(

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Śro lut 29, 2012 14:46 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Albo zapomniałam, albo coś mi umknęło...tak czy inaczej suuuper :D
Obrazek Obrazek Obrazek

Astaroth86

 
Posty: 1349
Od: Pon wrz 12, 2011 20:05

Post » Śro lut 29, 2012 14:55 Re: Kiedy śmierć nas rozłączy :(

Może tu nie pisałam - pewnie tylko na Petuniowym wątku:-)

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości