Kociaki złapane, mamusia-niestety musi wrócić na ulicę :(

Mam nadzieję, że znajdzie szybko. Właściwie to już by mógł znaleźć :mrgreen:

Fajny jest, śliczny i miziasty.
Że też mu się zachciało pokonywać tyle kilometrów. Tak, jakby u nas nie było kotów dość - to jeszcze się z Krakowa zjeżdżają :mrgreen:

bo wiedzą, że w Krośnie same dobre kocie ciotki są :mrgreen:

a jak fama w kocim światku pójdzie, to już w ogóle będziecie miały naloty dywanowe :mrgreen:

To ja im szepne na uszko, żeby obrały kierunek na Lublin - bo tam fajne domki można znaleźć :mrgreen:

Kudłaty rzeczywiście do Niego pasuje

Śliczny jest :1luvu:

Oby znalazł wspaniały, kochający domek :ok:

Jak on jest takim turystą, to może nie ma ochoty na stały adres? Ile on może mieć latek?

To nie jest staruszek, aczkolwiek wetka nie podjęła się stwierdzenia wieku. Wiadomo, poznaje się po zębach, a ząbki Kudłatego nie są w dobrym stanie. Z winy pewnie warunków, w jakich przebywał i jedzenia (co się akurat trafiło). Kolor maja bialutki, co wskazywałoby raczej na młody wiek. Klejnociki, którymi do niedawna dysponował nie były bogate :mrgreen:

Czy wiadomo, jak kotuś reaguje na inne koty i na kociolubne psy?? Być może byłabym zainteresowana domkiem dla niego :mrgreen:

Z innymi kotami się dogaduje

Z psami...hm...nie był testowany, ale myślę, że jak psiak przyjazny to się dogadają. Nie mamy żadnego psa na stanie, żeby przetestować

Wizę że odezwał się świetny domek dla kotusia. Miałby dwie kudłate koleżanki bez ogonków. Myślę że z psami też by się dogadał to takie kociolubne pieski.
Trzymam kciuki za domek dla koteczka.

Kocio jest fajny i miziasty nie z tej ziemi, tylko ma przeogromny apetyt :mrgreen:

U Rzepki miałby dużo miłości. Domek mogę polecić. Dwie kudłate tez przygarnięte pieski tez ze schroniska. Wszystkie futra zadbane i zadowolone.

Jasdor wysłałam PW

Wiadomo juz czy ma domek?

Kudłaty poszedł do domku "na próbę" Tzn. domek bardzo dobry, ale pani ma małe dzieci i nie jest pewna, czy sie nie ujawni jakaś alergia. Jak na razie nie było żadnych niepokojących informacji.

Frida miała dziś sterylkę. Więcej informacji na razie nie mam.

Kociaki złapane, mamusia-niestety musi wrócić na ulicę :(

Kto przegląda forum