Broszka & Company cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 28, 2012 11:58 Re: Broszka & Company - cz 3, zapraszamy :)

Co prawda mój ojciec zmarl przed tą okrąglą rocznicą, ale chodzi mi po glowie jeszcze jakaś "durnostojka" typu fantazyjny zegar albo model żaglowca (w końcu udali się w dluższy wspólny rejs) z wygrawerowaną tabliczką okolicznościową.

Albo zafundujcie im wycieczkę pod palmy - prezent nietypowy, ale będą mieli co opowiadać i wspominać :idea:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 28, 2012 12:02 Re: Broszka & Company - cz 3, zapraszamy :)

fotografia na płótnie - szczególnie czarno biała lub sepia - elegancko się prezentuje :-)

dwa zegarki z takiej samej serii ale męski i damski
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto lut 28, 2012 14:55 Re: Broszka & Company - cz 3, zapraszamy :)

Dzięki za pomysły - będę myśleć :P

Postanowiłam dzisiaj wypuścić w końcu konie bo pogoda na najbliższe dni i tak nie przewiduje takich zmian żeby nawierzchnia się poprawiła, a przecież nie będę ich w nieskończoność trzymać w stajni...
Opatrunki na kopytach zabezpieczyłam najlepiej jak umiałam a najbardziej kulawą seniorkę postanowiłam wyprowadzić na uwiązie żeby nie mogła biegać i sobie zrobić większego kuku latając po śliskim błocie z resztą wiaratów.
Otworzyłam drzwi i poooszły konie po ... głębokim błocie :wink:
Na końcu stawki ja, ciągnięta przez seniorkę na sznurku na butach niczym na nartach wodnych Obrazek Kiedy kobyła kolejnym szarpnięciem mnie przewróciła i przeciągnęła po błocie - puściłam uwiąz :evil:
Efekt dzisiejszego krótkiego padokowania: same rusałki bagienno-mulaste (łącznie ze mną), opatrunków zero - wszystkie zostały zassane w błocie... no i niestety dwie kobyłki wróciły kulawe w pień Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto lut 28, 2012 19:00 Re: Broszka & Company - cz 3, zapraszamy :)

A miałam nadzieję, że nowych problemów nie będzie :?
Jak się miewają koteczki?
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto lut 28, 2012 19:02 Re: Broszka & Company - cz 3, zapraszamy :)

Broszka pisze:Dzięki za pomysły - będę myśleć :P

Postanowiłam dzisiaj wypuścić w końcu konie bo pogoda na najbliższe dni i tak nie przewiduje takich zmian żeby nawierzchnia się poprawiła, a przecież nie będę ich w nieskończoność trzymać w stajni...
Opatrunki na kopytach zabezpieczyłam najlepiej jak umiałam a najbardziej kulawą seniorkę postanowiłam wyprowadzić na uwiązie żeby nie mogła biegać i sobie zrobić większego kuku latając po śliskim błocie z resztą wariatów.
Otworzyłam drzwi i poooszły konie po ... głębokim błocie :wink:
Na końcu stawki ja, ciągnięta przez seniorkę na sznurku na butach niczym na nartach wodnych Obrazek Kiedy kobyła kolejnym szarpnięciem mnie przewróciła i przeciągnęła po błocie - puściłam uwiąz :evil:
Efekt dzisiejszego krótkiego padokowania: same rusałki bagienno-mulaste (łącznie ze mną), opatrunków zero - wszystkie zostały zassane w błocie... no i niestety dwie kobyłki wróciły kulawe w pień Obrazek


I jak tu funkcjonować?
A czy te rany nie zabrudziły się?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Wto lut 28, 2012 19:31 Re: Broszka & Company - cz 3, zapraszamy :)

No patrz, u Was głębokie błoto, a ja zanim usiadłam do komputera zamiatałam śnieg z balkonu.

Kurcze, masz się z tymi zwierzakami :( . Niech już przestaną chorować.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto lut 28, 2012 19:47 Re: Broszka & Company - cz 3, zapraszamy :)

Dzień Dobry. Meldujemy się :)
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Śro lut 29, 2012 9:18 Re: Broszka & Company - cz 3, zapraszamy :)

Wyników nadal nie mam i szczerze już się tym denerwuję :evil:
Jak dzwoniłam wczoraj po południu to wet mówił że wyniki są w labie ale jeszcze na maila ich nie dostał bo mają z tym jakieś kłopoty :|
Broszka trochę lepiej, dziś rano razem z seniorką wymiotowały na dwa głosy - seniorka znów na kaloryfer :strach:

Wczoraj prawie trzy godziny zajęło mi mycie końskich nóg, dezynfekowanie i zakładanie opatrunków Obrazek
Najgorsze jest to że nie ma żadnych szans na poprawę nawierzchni na wybiegu - co chwilę pada deszcz :x
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro lut 29, 2012 12:03 Re: Broszka & Company - cz 3, zapraszamy :)

A u nas dzisiaj świeci piękne słoneczko i wysusza wodę pozostałą z roztopionego śniegu

Nie martw się na zapas brakiem wyników, jak mówi przysłowie: "no news is good news" :) :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lut 29, 2012 12:12 Re: Broszka & Company - cz 3, zapraszamy :)

Dowiadywałam się jaka będzie cena kosza 50 róż
Pani podliczyła i powiedziała że ok 450,- :strach:
Spodziewałam się pokaźnej kwoty ale nie aż tyle - chyba jakaś niedzisiejsza jestem i zatrzymałam się na cenach z przed kilku lat :?
No. nic, trzeba się oswoić z tą myślą :twisted:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro lut 29, 2012 12:30 Re: Broszka & Company - cz 3, zapraszamy :)

Broszka pisze:Dowiadywałam się jaka będzie cena kosza 50 róż
Pani podliczyła i powiedziała że ok 450,- :strach:
Spodziewałam się pokaźnej kwoty ale nie aż tyle - chyba jakaś niedzisiejsza jestem i zatrzymałam się na cenach z przed kilku lat :?
No. nic, trzeba się oswoić z tą myślą :twisted:

Pomysł piękny, ale ja co do róż mam pewne obawy. Zauważyłam, że ostatnio róże bardzo często są kompletnie nietrwałe i zdarza im się paść jeszcze przed okazją, na którą zostały kupione. Więc żeby nie okazało się, że wydasz kupę forsy i nie masz z czym iść do rodziców :?
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lut 29, 2012 14:29 Re: Broszka & Company - cz 3, zapraszamy :)

Beasia pisze:
Broszka pisze:Dowiadywałam się jaka będzie cena kosza 50 róż
Pani podliczyła i powiedziała że ok 450,- :strach:
Spodziewałam się pokaźnej kwoty ale nie aż tyle - chyba jakaś niedzisiejsza jestem i zatrzymałam się na cenach z przed kilku lat :?
No. nic, trzeba się oswoić z tą myślą :twisted:

Pomysł piękny, ale ja co do róż mam pewne obawy. Zauważyłam, że ostatnio róże bardzo często są kompletnie nietrwałe i zdarza im się paść jeszcze przed okazją, na którą zostały kupione. Więc żeby nie okazało się, że wydasz kupę forsy i nie masz z czym iść do rodziców :?

Nie, no tak to nie będzie na pewno bo jeśli je zamówię to będę odbierać w dniu uroczystości - jeśli przygotowane dla nas róże będą się miały ku zwiędnięciu to je zareklamuję zanim odbiorę. Rezerwuję sobie wystarczająco dużo czasu na to, żeby w razie czego zrobić nową kompozycję z innych kwiatów.
Zastanawiam się jednak jeszcze czy w ogóle zdecydować się na taki bukiet - może lepiej kupić mniejszą wiązankę a te pieniądze przeznaczyć na coś trwalszego :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro lut 29, 2012 14:40 Re: Broszka & Company - cz 3, zapraszamy :)

Broszka pisze:Witamy w kolejnym wącie u Broszki :P
Obrazek

poprzednie:
viewtopic.php?f=1&t=121826 cz1 - gdzie walczyliśmy o Broszkowe życie
viewtopic.php?f=1&t=132576 cz2


Company :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zapraszamy wszystkich serdecznie :D

Broszka ślicznie wyszła tu na zdjęciu, aż taki zielony błysk ma w oczkach, zresztą i pozostałe stadko super. Ale nie zazdroszczę Ci tej pracy przy nich. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Śro lut 29, 2012 15:50 Re: Broszka & Company - cz 3, zapraszamy :)

Popieram myśl, że mniejszy bukiet, a fundusze na coś trwałego :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro lut 29, 2012 15:55 Re: Broszka & Company - cz 3, zapraszamy :)

Beasia pisze:Popieram myśl, że mniejszy bukiet, a fundusze na coś trwałego :ok:


ja też bym tak zrobiła, dużo coś wyszło 8O
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości