Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 28, 2012 12:33 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

juana pisze:
vip0 pisze:Cześć, Rysiu :1luvu: .
Bo małe Duże to ciągle chorują i tyle.
Nasze małe Duże są już trochę większe, a i tak Duża sie martwi, bo mniejsza mała Duża smarka, jak Plamek, a większa mała Duża ma kaszel.
A u nas śnieg sypie.
Punio.

No moja Duża to ostatnio tylko jej przeszły takie smarki. Wcześniej 2 razy miała nawet krtań chorą bo jej nie poznałem jak mówiła do mnie 8O . I inne tez miała . Ja tez byłem chory i mnie nosiła na kujanie :evil: ale juz jest ok.
Rychosław

Rysiu... to wygrzej małą Duża moze to jej przyniesie ulgę...:)
ObrazekObrazekObrazek Obrazek

ninakiler

 
Posty: 2496
Od: Pt paź 14, 2011 14:49
Lokalizacja: Łódzkie, Radomsko

Post » Wto lut 28, 2012 12:34 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

Moja Duża też czasem choruje...ja to nie lubię, bo leży i się z nami nie bawi. :(
Ostatnio ma wrzody jakieś, i ją boli...to jej nie przeszkadzam, bo czasem mówi, że to od nas ma te wrzody. 8O
Punio.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto lut 28, 2012 12:36 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

Zdróweczka, i witaj Rysiu!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lut 28, 2012 12:53 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

Małej Dużej nie będę grzał, o. Ja nawet swojej Dużej nie grzeję. Czasami tylko wejdę do niej na kolana jak jestem śpiący ale tylko czasem. Niech nie myśli, że ma za dobrze :twisted: .
Puniu- a może Twoja Duża ma te wrzody od tego właśnie, że za mało się Wami zajmuje? Kot jest zawsze niewinny :mrgreen:
Rychosław

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Wto lut 28, 2012 13:21 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

Dzień doberek :1luvu:
Duzo zdrowka dal malej Dużej :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lut 28, 2012 13:24 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

Duża dziękuje :D za małą.
Ryś

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Wto lut 28, 2012 13:27 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

mmmmrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 28, 2012 13:33 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

Duża powiada, że przez nas i przez małe Duże ma wrzody, ale że jesteśmy lepsi od kawy, bo jak nikt inny podnosimy jej ciśnienie :mrgreen: .
Punio, oczywiście niewinny
:mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Wto lut 28, 2012 22:30 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

Obrazek


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro lut 29, 2012 9:35 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

Dzień dobry :D
Jak wczoraj nasypało śniegu, tak dzisiaj z tego śniegu niewiele zostało i świeci słońce :D
Wczoraj kładąc się spać jak zwykle półsiedząc wzięłam książkę do ręki i zgięłam nogi (stały scenariusz cowieczorny- nie zasnę bez książki). Rysiek zazwyczaj w tym samym czasie układa się do snu gdzieś w rogu łóżka. No więc wczoraj - jak nigdy- wstał i podszedł do mnie. No to podniosłam książkę do góry, a on wcisnął się w to zgięcie na brzuch i zasnął z głośnym mruczeniem :1luvu: . Czytałam z rękoma wyciągniętymi do góry (na książkę nie było już miejsca :mrgreen: ) aż mi się oczy zaczęły kleić. Zsunęłam się z Ryszardem ciągle na brzuchu do pozycji leżącej i w tej niewygodnej dla mnie pozycji musiałam zasnąć...

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro lut 29, 2012 9:37 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

Obrazek

U nas rano padał śnieg a potem zmył to deszcz

a co do spania- cierp ciało jak sie chciało hyhy
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Śro lut 29, 2012 9:42 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

Karolek(ona) pisze:Obrazek

U nas rano padał śnieg a potem zmył to deszcz

a co do spania- cierp ciało jak sie chciało hyhy

Taka byłam zdziwiona i szczęśliwa, że bałam się w końcu ułożyć jak zawsze do snu :mrgreen:
A co do -cierp ciało... Wracam na aerobic po baaaardzo długiej przerwie- to dopiero będzie pot i wysiłek :mrgreen:

juana

 
Posty: 4133
Od: Śro cze 15, 2011 7:19
Lokalizacja: Ełk

Post » Śro lut 29, 2012 12:12 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

miaubry

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 29, 2012 12:38 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

napisz mnie na pw jak was znaleźć na FB
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Śro lut 29, 2012 12:50 Re: Ryś, Ryszard, Rysiek - cz.4

Asia, zazdroszczę samozaparcia. Tez bym poszła, ale brak mi silnej woli. He he.. Doberek!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Paula05, ruda_maupa, Silverblue i 43 gości