Żegnaj maleńka Norisiu [*] :(:(:(

[kotx2]

Mi się wydaje, że serca i żolądki trochę za twarde na te jej male ząbki. Choć z drugiej strony podsuszony kawalek wolu potrafi przemielić i zjeść

Serca i żołądki są zdecydowanie bardziej miękkie niż podsuszony kawałek wołu,da radę

[felin]

Dalaby pewnie (chrupki pogryza), ale nie chce - próbowaliśmy i wypluwala.
Wlaśnie wariują z wujkiem i czuję, że muszę zrobić z nimi przebieżkę

[felin]

Uprzejmie donoszę, że panienka już próbuje otwierać szafki

[wercia]

Uprzejmie donoszę, że panienka już próbuje otwierać szafki

Pozdrowienia od wujaszka Dexstera Maniaka otwierania szafek

[LaRosaNegra87]

Haha to wesolo tam masz

[felin]

Ostatni serwis poranny od nas: panna najadla się wieczorem do wypęku i poszla spać w legowisku zwinięta w jeden klębek z najmlodszym wujkiem. Niestety, zdjęć brak z tego samego powodu co poprzednio; w każdym razie wygląda to super A wujek, muszę obiektywnie stwierdzić, ma do niej anielską cierpliwość Najpierw razem rozrabiają jak pijane zające, a potem razem śpią.
Rano dziecko zjadlo większość swojego shesira z kurczakiem i ananasem, a potem opędzlowalo wolu z tuńczykiem, którego wujkowie nie skończyli (teraz mogą się co najwyżej oblizać ) po czym odstawilo sesję totalnego wariactwa z najmlodszym wujkiem. Teraz wszyscy wujkowie powoli zbierają się do drzemki, bo u nas paskudna pogoda i leje deszcz, a dziecko kręci się kolo mnie i piszcząc oraz gruchając domaga się glaskania

Zaczynam się obawiać, że najmlodszy wujek będzie niepocieszony, kiedy gość nas opuści

[KotkaWodna]

właśnie tego się też obawiam, jak będzie wyjeżdżała ode mnie - że Nocusiowi będzie smutno... On jest sztrasznie towarziśka muzina ;>
a propos. Wczoraj była u mnie babka z MOPSu (tzw opiekun społeczny, czy jak to zwał). Siadłyśmy przy kuchennym stole, żeby wypełnić miliardpińcet papierków, wyszłam do pokoju po dowód osobisty, wracam...
Urzędniczka siedzi sztywno na krześle, postawa zdradza panikę...
..podchodzę do stołu, a tam...pod samym nosem kobity, na rozłożonych dokumentach, leży kołami do góry 5 kilo mojego czarnego diablęcia i przyjaźnie rozdziawiając paszczę z zębami a la Dracula, namawia panią do zawarcia znajomości
Pohamowałam śmiech, bo babka jakaś taka była niechętna do zwierzaka: ani uśmiechu, ani komentarza na temat zwierząsia; zdjęłam czarnucha ze stołu, przeprosiłam... Kot się nadął lekko i wyszedł. No co będzie brzuch pokazywał, jak go olewają, nie?...

[felin]

Dla durnych urzędasów kot czy pies, to dodatkowa gęba do wykarmienia w Twoim budżecie - skoro masz problemy, to moglabyś oddać do schroniska w ramach cięcia kosztów

[KotkaWodna]

noooo... na całe szczęście nie padła taka sugestia, bo chyba wyniosłabym panią na czubkach glanów :/

[KotkaWodna]

A oto wieczorna porcyjka z sesji fotograficznej Dziecka Tymczasowego ;>

[LaRosaNegra87]

[felin]

Ostatni serwis wieczorny z Wroclawia: panienka ma się dobrze.
Bardzo mi pomagala pakować swój kuferek , a teraz rozrabia z wujkiem. Po poludniu polożyla się z nim w legowisku i podstawiala glówkę do mycia Niestety, na widok mojej glowy zaglądającej z korytarza z komórką w celu zrobienia zdjęcia, oboje musieli na mnie popatrzeć i zdjęcie wyszlo, jakie wyszlo Drugiemu wujkowi wpakowala się wieczorem do wiklinowej budki, ale on coś nie poczul bluesa i zacząl powarkiwać, a potem sobie poszedl. Nauczyla się też przychodzić i glośno piszczeć i gruchać, kiedy chce być poglaskana Lubi się glaskać, ale na ręce brana być nie przepada i na kolanach też dlugo nie usiedzi; chyba, że razem z którymś wujkiem. Lubi też spać przykryta kocykiem,więc dostanie od nas w prezencie swój wlasny.

Kolacja zjedzona, teraz prysznic i spróbuję się zdrzemnąć. Wyjeżdżamy o 5
Następny serwis z Bydgoszczy.

[wercia]

Czyli jadą )) Czekam na wieści z kolejnego DT

[KotkaWodna]

omujbosze
Mam Dziecko Tymczasowe
podczas krótkiej trasy, gdy niosłam ją, zamotaną w kocyk w transporterku, od miejsca spotkania z Felin (miło było wreszcie poznać! : ))
[aaa, aaa....aaaa, Dziecko mi właśnie łazi po stole i liże w ucho, aaaa....]
no więc podczas tej krótkiej trasy spociłam się z wrażenia jak myff ;>
Dziecko nie boi się w ogóle i niczego. Łazi po mieszkaniu z ogonkiem na baczność i WSZYSTKO sprawdza
Honory domu popełniła Polinda - przywitała Dziecko i obwąchała, Piksa, jak było do przewidzenia, obraziła się i siedzi w dziurze na drapaku, a Nocek...
[wstyd, fejspalm, poruta...]
Nocek SIĘ BOI.
Schował się w kącie, buczy i kawęczy....
Dziecko tupta po domu i gada do siebie.

Przyspieszyło tempa.

Mam 3, a może nawet 5 Dziecków - roi mi się w oczach...

O, uwaga, wyszedł Pan Bojaźliwy i OBWĄCHUJE

Aha - jedzenie jest nudne: polizaliśmy mięsko, polizaliśmy chrupki, teraz podpijamy Polindzie wodę
Zrobiliśmy siusiu i kupala! od razu po wyjściu z transportera. Mądry mały Kotek : )

ufff! idę sikać - 3 raz w ciągu pół godziny, z nerwów!!

(p.s. Mój nick można spokojnie odmieniać ;>)

[wercia]

Masz już Nasze maleństwo ) Cieszymy sie bardzo .. coraz bliżej DS

ps.to teraz felin odpocznie a Ty masz przechlapane z małym dzieciakiem