
Tak Albercik śpi po wypraniu poważnej ilości rzeczy różnych.
Generalnie to wydaje mi się, że on się naprawdę postarzał, taki jeszcze bardziej staruszkowaty się zrobił, więcej zrzędzi, ale też bardziej zadowolony z całowania... Potrzebuje czułości i się na nią godzi, a przy tym łypie podejrzliwie.

Chyba ma wszystko co mu do szczęścia potrzebne, naprawdę.