Bardzo chory kot :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 26, 2012 21:57 Re: Bardzo chory kot :(

Mam wrażenie,że to żart ,ktoś sobie jaja robi :?
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 26, 2012 21:59 Re: Bardzo chory kot :(

kotx2 pisze:Mam wrażenie,że to żart ,ktoś sobie jaja robi :?



Bo tak jest :? Ale kotek i tak odszedł :cry:


Ile kosztuje kastrowanie kota?Czytałem,że kastrowany kot żyje dłużej.
ZAPRASZAM NA MOJE FORUM O TEMATYCE GRZYBOWEJ!

Jest tam również temat o kotkach :)

chorykot

 
Posty: 26
Od: Nie lut 26, 2012 12:14

Post » Nie lut 26, 2012 22:04 Re: Bardzo chory kot :(

To widać ,że rodzice nie maja czasu, zabraklo im nawet na wychowanie Ciebie, na nauczenie wrazliwosci. Kot jeszcze nie ostygl, a Ty juz cieszysz sie jak maly chlopczyk i planujesz kolejne zwierze .
Sposob Twojego rozumowania bulwersuje tu wiele osob bo my nie traktujemy zwierzakow jak zabawki i robimy wszystko aby własnie nie cierpiały .

kya

 
Posty: 6513
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie lut 26, 2012 22:12 Re: Bardzo chory kot :(

chorykot pisze:
kotx2 pisze:Mam wrażenie,że to żart ,ktoś sobie jaja robi :?



Bo tak jest :? Ale kotek i tak odszedł :cry:


Ile kosztuje kastrowanie kota?Czytałem,że kastrowany kot żyje dłużej.

Idz do weterynarza i dowiedz się :wink:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 26, 2012 22:21 Re: Bardzo chory kot :(

kya pisze:To widać ,że rodzice nie maja czasu, zabraklo im nawet na wychowanie Ciebie, na nauczenie wrazliwosci. Kot jeszcze nie ostygl, a Ty juz cieszysz sie jak maly chlopczyk i planujesz kolejne zwierze .
Sposob Twojego rozumowania bulwersuje tu wiele osob bo my nie traktujemy zwierzakow jak zabawki i robimy wszystko aby własnie nie cierpiały .



Ty myślisz,że ja się cieszę,że kot umarł?!Wcale nie!

Nie przechwalaj się,bo nikt nie jest doskonały.Nawet JA.

Twój sposób rozumowania,że cieszę się ze śmierci kota,jest dziwny!

Myślisz,że ja mam zawsze czas na zajmowanie się kotem.W szkole bez przerwy ,,zróbcie to'' , ,,zróbcie tamto'', ,,naucz się tego''.Planuję kolejne zwierzę,żeby nie być samemu bez przyjaciela.Ale zawsze mam trochę wolnego czasu i zająłbym się kotem.Miałem wiele okazji do zajmowania się kotem,ale wtedy nie było go w domu,a gdy był,to miałem mnóstwo roboty.

Jeśli myślisz,że cieszy mnie śmierć kota,to chyba coś nie tak z Twoim rozumowaniem.
ZAPRASZAM NA MOJE FORUM O TEMATYCE GRZYBOWEJ!

Jest tam również temat o kotkach :)

chorykot

 
Posty: 26
Od: Nie lut 26, 2012 12:14

Post » Nie lut 26, 2012 22:35 Re: Bardzo chory kot :(

Jak brak Ci przyjaciela, to wyjdź z kolegą, pograj w piłkę, albo co...
Na kota nie wystarczy "trochę wolnego czasu".
Obrazek Obrazek Obrazek

Aneta.I

 
Posty: 1268
Od: Sob gru 03, 2011 10:43
Lokalizacja: Strzelin

Post » Nie lut 26, 2012 22:45 Re: Bardzo chory kot :(

Aneta.I pisze:Jak brak Ci przyjaciela, to wyjdź z kolegą, pograj w piłkę, albo co...
Na kota nie wystarczy "trochę wolnego czasu".



Nie lubię sportu.

Kilka godzin przebywania z kotem i opiekowania się nim to mało?
ZAPRASZAM NA MOJE FORUM O TEMATYCE GRZYBOWEJ!

Jest tam również temat o kotkach :)

chorykot

 
Posty: 26
Od: Nie lut 26, 2012 12:14

Post » Nie lut 26, 2012 23:42 Re: Bardzo chory kot :(

chorykot pisze: Myślisz,że ja mam zawsze czas na zajmowanie się kotem.W szkole bez przerwy ,,zróbcie to'' , ,,zróbcie tamto'', ,,naucz się tego''.Planuję kolejne zwierzę,żeby nie być samemu bez przyjaciela.
Sam piszesz, ze nie masz czasu. Wiec daruj sobie koty czy jakiekolwiek inne zwierzeta. Jak masz to troche czasu - spedz z kolegami. Z kolegami mozna robic rozne fajne rzeczy - nie tylko grac w pilke. Masz chyba jakis kolegow?

RAnia

 
Posty: 438
Od: Sob mar 08, 2008 3:56

Post » Pon lut 27, 2012 0:59 Re: Bardzo chory kot :(

chorykot pisze:Wcale nie był wet za drogi,po prostu to wszystko zaczęło się nagle i myśleliśmy,że przejdzie,ale nie przeszło.Myślicie,że tak łatwo da się zdiagnozować chorobę?Zanim by zdiagnozowali,kotek i tak by nie dożył,chyba że dawaliby mu zastrzyki.Jak miał zapalenie otrzewnej(na pewno miał),to i tak żadne leki ani zastrzyki by nie pomogły!!!!Nie pomyśleliśmy nawet,że takie coś się zdarza.Kot się odwadniał i dlatego próbowaliśmy go napoić.

Po śmierci kota zrozumieliśmy,że kota się szczepi i idzie z chorobami do weta.Na pewno nie popełnimy więcej tego błędu.Zresztą,ostatnio kot szlajał się po ulicach i mógł go zarazić inny kocur,kiedy się z nim gryzł.

Ja tam wiem,jak się postępuje z zwierzakiem,tylko moi rodzice ,,nie mają czasu''.Uważacie mnie za debila?!Bezmyślność?On miał taką chorobę,że nic by mu nie pomogło,chyba że wcześniejsze szczepienie.

Paranoja jakaś!
3 dni to jest nagle? I nie, nie myślimy, że kota latwo zdiagnozować - wlaśnie po to weterynarze studiują kilka lat, żeby inni nie robili tego "na oko" czy przy pomocy forum internetowego. Skąd wiadomo, że mial zapalenie otrzewnej? Bo jeden zastrzyk nie pomógl?

Kiepsko coś z tym waszym rozumieniem, że dopiero po fakcie skumaliście, że zwierzę też należy leczyć, a nie czekać aż mu samo przejdzie!
Zgodnie z obowiązującą ustawą o ochronie zwierząt popelniliście przestępstwo nie zapewniając zwierzęciu opieki weterynaryjnej.

Skoro rodzice nie mają czasu, a ty nie masz kasy, to lepiej darujcie sobie posiadanie zwierzęcia - bo następnym razem znowu się okaże, że oba te fakty uparcie nie chcą wspólwystąpić i kolejne stworzenie straci życie w męczarniach.
Ostatnio edytowano Pon lut 27, 2012 1:03 przez felin, łącznie edytowano 1 raz

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 27, 2012 1:01 Re: Bardzo chory kot :(

chorykot pisze:...Nie przechwalaj się,bo nikt nie jest doskonały.Nawet JA...

Rzeczywiście, daleko Ci do doskonałości.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon lut 27, 2012 1:44 Re: Bardzo chory kot :(

Bardzo szkoda mi tego kota, że tak długo umierał cierpiąc.
A chłopak nic nie rozumie co się do niego pisze.

Jeżeli nie macie pieniędzy to nie bierzcie zwierząt.
Szczepienie i kastracja to nie wszystko.
Co zrobicie jak kota potrąci samochód, pogryzie pies i potrzebna będzie operacja która
będzie dużo kosztować.
Kot czuje tak samo jak człowiek a może jeszcze bardziej.
Nie powie co go boli.
Miauczał jak podchodziłeś do niego, może błagał o pomoc.
Gdybyś odezwał się wcześniej może kot by żył. Pisałeś że leciała mu ropa z oczu i już wtedy trzeba było jechać do weterynarza.
Jak ktoś z was jest chory to też czekacie, ze może samo przejdzie.
Pamiętaj jeżeli chcesz mieć przyjaciela to musisz o niego bardzo dbać.
Pomyśl trochę o tym co napisałam.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon lut 27, 2012 6:14 Re: Bardzo chory kot :(

chorykot pisze:
Aneta.I pisze:Jak brak Ci przyjaciela, to wyjdź z kolegą, pograj w piłkę, albo co...
Na kota nie wystarczy "trochę wolnego czasu".



Nie lubię sportu.

Kilka godzin przebywania z kotem i opiekowania się nim to mało?

Jakie opiekowanie śmiem zapytać tą chodzącą doskonałość?Kot umiera na twych oczach kilka dni w męczarniach prosząc o pomoc,nic nie robicie tylko podajecie jakieś ludzkie leki, a ty mówisz o opiece.Bo sami mu leki daliście? Pluszaka sobie spraw.Jak się znudzi odstawisz na półkę.

Myślę,że nie ma sensu ciagnąć tego wątku.Bez względu ile założyciel ma lat nigdy nie dojrzeje i nie dorośnie. Tak go wychowano.Kolejne zwierzę umrze w cierpieniach.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon lut 27, 2012 7:01 Re: Bardzo chory kot :(

Zdecydowana zmiana stylu pisania w stosunku do pierwszych wpisów-tego nie pisało dziecko-ktoś sobie jaja zrobił z nas.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon lut 27, 2012 8:40 Re: Bardzo chory kot :(

kropkaXL pisze:Zdecydowana zmiana stylu pisania w stosunku do pierwszych wpisów-tego nie pisało dziecko-ktoś sobie jaja zrobił z nas.

i bardzo się bym cieszyło.To by znaczyło,ze kota nie ma.

Wpis typowo [...] to zasłanianie się szkołą.

Usunęłam obraźliwy zwrot
alix76
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon lut 27, 2012 13:17 Re: Bardzo chory kot :(

[...]
Rzeczywiście, daleko Ci do doskonałości

A ty niby doskonały?

Bez sensu te wasze ,,[...]'', ,,niewychowany", ,,[...] wpis".Myślicie,ze jestem katem i traktuję zwierzę jak pluszaka?Skoro nawet wet nie iedział,co kotu dolega,to i tak by kot nie dożył.Zastrzyk dostał i gdyby dożył do 21:00,to dzisiaj by żył,ale skoro tak silny zastrzyk mu nie pomógł,to był poważnie chory.

Nie róbcie z siebie takich ,,ideałów",bo nimi nie jesteście.Nie ma ŻADNEGO idealnego człowieka.

Usunęłam obraźliwe zwroty i wulgaryzmy - chorykot, na miau.pl obowiązuje Regulamin faq.php#f0r0, który m. in. zabrania obrażania innych użytkowników. Proszę się z nim zapoznać i stosować.
alix76
ZAPRASZAM NA MOJE FORUM O TEMATYCE GRZYBOWEJ!

Jest tam również temat o kotkach :)

chorykot

 
Posty: 26
Od: Nie lut 26, 2012 12:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Kresska, Paula05 i 97 gości