
Ściski i miziaki dla futerek i pozdrowionka dla Ciebie i córek

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
johaśka pisze:matko, na chwilę was zostawić to produkujecie strony na akord....kamari pisze:Zobaczysz, doczekasz sięPrzyjadę i odbiorę ci Punia
![]()
hm... może ja tego Punia następnym razem gwizdnę z podwórka.....
no bo jak się macie bić do ostatniej krwi.... to może lepiej ja go zabiorę...
niepotrzebne te rozlewy krwi
majencja pisze:A ja bedę oryginalna i zamiast sikać to se do tej qwety kreta strzelę. A co mi tam
kamari pisze:johaśka pisze:matko, na chwilę was zostawić to produkujecie strony na akord....kamari pisze:Zobaczysz, doczekasz sięPrzyjadę i odbiorę ci Punia
![]()
hm... może ja tego Punia następnym razem gwizdnę z podwórka.....
no bo jak się macie bić do ostatniej krwi.... to może lepiej ja go zabiorę...
niepotrzebne te rozlewy krwi
O kochanieńka, to że masz blisko, to nie znaczy że my się zaraz poddamy![]()
Zaraz będzie wiosna i rowerkiem się da dojechać i zaanaktować rzeczonego
![]()
![]()
Już pomijam to, że zbliża się kwiecień i Gosia jest/została zobligowana dostarczyć się osobiście do Warszawy
mamaGiny pisze:o to ja się też witam z rańcajeszcze mała kawka i spadam do boju...
mamaGiny pisze:oj spokojny to on nie bedzie...
ale trza do przodu .. po południu wet mnie czeka bo Lilka juz drugi raz zaliczyła totalny zwrot śniadania - je strasznie łapczywie i kocha jedzenie aż nadto,wyjada Ginie z miski jak tylko opróżni swoją,boję się że może to robale
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 260 gości