OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 26, 2012 15:21 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

kasia2kasia2 pisze:Choremu kocurkowi można spróbowac podac antybiotyk w pokarmie. Niestety nie pamiętam jego nazwy, ale przepisze go kazdy wet i zaleci dawkowanie. Tabletkę warto zgnieść i podac w małej porcji np. mielonej cielęciny/wolowiny. Trzeba dopilnować, żeby lek zjadł właściwy kotek. Ta metoda sprawdzila się w przypadku jednej z kotek chorych na koci katar, ktorą się kiedyś zajmowałam. Nie udawalo nam sie jej złowić (moje umiejetności są skromne), a po podaniu antybiotyku poprawa była dość szybka i trwała.


pewnie chodzi o unidox - bezsmakowy i dlatego często stosowany w leczeniu kk u kotow wolnozyjących (i nie tylko :wink: ). Na receptę od weta. 1 tabletka na 10kg kota, trzebna podawać zaleznie od wagi, przynajmniej orientacyjnej. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lut 26, 2012 15:36 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

iwona66 pisze:Iwonami może rc calm by pomogło ,chetnie odstąpię
słuszną ilość dla Ogryni i Babuni ,w/g moich obserwacji działa
bardzo pozytywnie :D o ile sa smakoszami suchego :mrgreen:

Dziękuję za ofertę, będę pamiętać. Koteczki są amatorkami suchego, ale w tej chwili obie nic nie jedzą. Dam im jeszcze czas, zobaczę jak będzie w nocy, w końcu to dopiero drugi dzień pobytu Ogryni w domu. W nocy jest cisza, nikt się nie kręci po mieszkaniu, na szczęście mieszkam tu tylko ja, moja mama, która dużo leży i śpi (90 lat) no i Rysio i Tosia.
Jest spokojnie.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lut 26, 2012 15:41 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Pewnie najwięcej zmian będzie po nocy. Zaczną jeść, nie martw się.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie lut 26, 2012 15:51 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Przycupnę sobie w kąciku :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie lut 26, 2012 16:24 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Zaraz wyjeżdżam z domu do cioci, poza Warszawę. Jak wrócę to pojadę na Mianowskiego i w okolice, pozrywam ogłoszenia, żeby nikt nie niepokoił telefonami delfinki.
Na Kolonii Staszica zerwie je pani, która też szukała ze mną Ogryni, tamtejsza karmicielka.

Jadłam obiad przy stole, gdzie są dziewczynki. Dużo rozmawiałam z mamą, chyba Ogrynia przypomniała sobie mój głos, bo usiadła na brzegu szafy (cały czas pod sufitem). Gdy ją zauważyłam wstałam, stanęłam naprzeciw i zaczęłam do niej swoją przemowę, tak jak to bywało dawniej. Ze jest śliczną i kochaną Ogrynią, że to już jest jej domek, z którego nikt jej nie wypędzi, że jest tu jej ukochana Babunia, że jest Okularek i Skarpetka (bo tak się kiedyś nazywał Rysio i Tosia gdy nie wiedziałam że Skarpetka to chłopczyk, a Okularek to dziewczynka) i różne takie opowieści. A ona mnie słuchała, słuchała i słuchała.
Babunia zaczęła jeść swoje nerki, mnie korciło żeby sfotografować ogryniowe pysio, ale nie zrobiłam tego, bo musiałaby błysnąć lampa.
Gdy skończyłam przemówienie, Ogrynia się cofnęła i poszła na pudełko pod sufitem, przy ścianie.
Nie, ja jeszcze nie zwariowałam, jestem po prostu szczęśliwa, nawet nie wiecie jak. Tak szczęśliwa, że.......... znowu płaczę, ale tym razem nie z rozpaczy, a ze szczęścia.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lut 26, 2012 16:32 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Ogrynia poszła przemyśleć, co usłyszała :D
widzisz, wszystko się normuje
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lut 26, 2012 16:32 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Iwonko, pozrywam jutro ogłoszenia, podejdę i do weta i do sklepików :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 26, 2012 16:37 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Cieszę się Twoim szczęściem Iwonko.
Moim marzeniem jest żeby było coraz więcej takich ludzi jak Ty, a każdy koteczek miał takiego opiekuna.
Pozdrawiam serdecznie :D :D :D :D
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lut 26, 2012 16:42 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Iwonami pisze: Dużo rozmawiałam z mamą, chyba Ogrynia przypomniała sobie mój głos, bo usiadła na brzegu szafy (cały czas pod sufitem). Gdy ją zauważyłam wstałam, stanęłam naprzeciw i zaczęłam do niej swoją przemowę, tak jak to bywało dawniej. Ze jest śliczną i kochaną Ogrynią, że to już jest jej domek, z którego nikt jej nie wypędzi, że jest tu jej ukochana Babunia, że jest Okularek i Skarpetka (bo tak się kiedyś nazywał Rysio i Tosia gdy nie wiedziałam że Skarpetka to chłopczyk, a Okularek to dziewczynka) i różne takie opowieści. A ona mnie słuchała, słuchała i słuchała.
Babunia zaczęła jeść swoje nerki, mnie korciło żeby sfotografować ogryniowe pysio, ale nie zrobiłam tego, bo musiałaby błysnąć lampa.
Gdy skończyłam przemówienie, Ogrynia się cofnęła i poszła na pudełko pod sufitem, przy ścianie.
Właśnie miałam napisać byś do niej jak najwięcej i jak najczęściej mówiła.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie lut 26, 2012 16:46 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

puszatek pisze:Iwonko, pozrywam jutro ogłoszenia, podejdę i do weta i do sklepików :lol:

Basiu, bardzo Ci dziękuję, zdejmij z tablicy u weterynarza i ze sklepików, ja wobec tego pozrywam te z ulicy, z płotów i z drzew, bo sklep zamknięty, lecznica chyba też.
Karmicielka z Dantyszka pozrywa te, które tam wiszą w okolicy.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lut 26, 2012 16:47 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Amika6 pisze:Właśnie miałam napisać byś do niej jak najwięcej i jak najczęściej mówiła.
Zawsze dużo gadałam i gadam do kotów, bo one słuchają i rozumieją, są to stworzenia magiczne i czarodziejskie :)
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie lut 26, 2012 16:49 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

nie jedź już tam, jutro pozrywam i te z drzew :lol:
wracaj do Ogryni i ciesz się dalej :1luvu: a my cieszymy się z Wami :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 26, 2012 16:50 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Iwonami pisze:
Amika6 pisze:Właśnie miałam napisać byś do niej jak najwięcej i jak najczęściej mówiła.
Zawsze dużo gadałam i gadam do kotów, bo one słuchają i rozumieją, są to stworzenia magiczne i czarodziejskie :)

8) :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lut 26, 2012 17:08 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

Idzie lawinowo, to już nie kroczki, ale susy. Duży postęp. Bardzo się cieszę, Iwonka. To musiało być wzruszające
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Nie lut 26, 2012 17:34 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjaciółką

I ja się dołączam do wzruszeń czytając z zapartym tchem... :1luvu:
Kciuki za Wasze jak najszybciej spokojne i szczęśliwe wspólne życie... :ok: :ok: :ok:
Przypadek jest tylko batem, którego przeznaczenie używa do popędzenia tego, co i tak nieuchronne...

Hakita

 
Posty: 1347
Od: Pt lut 09, 2007 13:00
Lokalizacja: Kiekrz k/Poznania

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości