Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Jest nas dużo.....Szczecin.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 24, 2012 21:01 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Krakvet wysłał list przewozowy, więc może w poniedziałek karma dotrze.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 24, 2012 22:23 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

iza71koty pisze:Szarusia - Opiekun Wirtualny - Panikota.Zezolcia - Oiekun Wirtualny- Serum

Dzięki za fotki Szarusi :1luvu:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 24, 2012 23:37 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Z WIELKĄ PRZYJEMNOŚCIĄ obejrzałam sobie głosowanie na krakvecie - z naciskiem na "Poznajmy się"

taki spokój dobrze rokuje

216 głosów może i nie brzmi dumnie (historycznie rzecz biorąc)

ale 69% TO BRZMI DUMNIE !

i radośnie !!!
Obrazek

Jamagda

 
Posty: 206
Od: Wto cze 09, 2009 8:06
Lokalizacja: Wrocław/ pomorze

Post » Pt lut 24, 2012 23:52 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Quqam pisze:
Hanulka pisze::oops: Kup teraz może być fajny :!: są Tacy, co lubią szybko i konkretnie :ok:


Gadasz- toż może być szybko- Licytacja do nocy niedziela/poniedziałek np godz 1,00 :mrgreen: tak idealnie dla iza71koty,
a wysyłka w poniedzałek - poczta wszak w niedzielę i tak nie pracuje...

a i EMOCJI DUUUŻO więcej ...


Mam kilka drobiazgów i tak nie wiem czy trafią się chętni.Wiesz jak jest ,jak grosz potrzebny na już.Zawsze wtedy wystawiamy bazarki w opcji Kup teraz.Bo nie ma czasu czekać.Koty czekać nie będą.Niestety.
Zawsze muszę mieć zagwarantowane minimum środków na kolejny dzień, bo rano odbieram i gotuję mięso.

Ale to wszystko i tak niewiele zmienia, bo ja się dzisiaj do niczego nie nadaje.Przed chwila wróciłam.Całą drogę jechałam pod wiatr.Nie miałam siły.Potwornie u nas wieje.Z tego wszystkiego zaczęło mnie boleć kolano.Jazda po głębokim błocie, kiedy po zimie ziemia rozmarza, w dodatku podczas porywistego wiatru jest okropnie męcząca.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 25, 2012 0:08 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

iza71koty pisze:....Przed chwila wróciłam.Całą drogę jechałam pod wiatr.Nie miałam siły.Potwornie u nas wieje.Z tego wszystkiego zaczęło mnie boleć kolano.Jazda po głębokim błocie, kiedy po zimie ziemia rozmarza, w dodatku podczas porywistego wiatru jest okropnie męcząca.[/b]


o plastrach zapomniałaś :D
Albo pisząc o nich -wywołałaś wilka z lasu :cry:

Tak czy siak -JUTRO przecież TEŻ JEST DZIEŃ
Dobranoc
Obrazek

Quqam

 
Posty: 171
Od: Wto gru 13, 2011 10:35

Post » Sob lut 25, 2012 0:34 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

bodzia_56 pisze:
Quqam pisze:
iza71koty pisze:....

To nasze weteranki.Mają juz po 15 lat.Są razem ze soą od lat 12.Kotki się uwielbiają.Są bardzo mocno zżyte.Aż strach pomyśleć co będzie, kiedy odejdzie pierwsza z nich....

Obrazek

Obrazek...-


Jak miłość kocia potrafi być piękna. Coś o tym wiem :)

Jeśli chodzi o Tęczę to przygnębiające wrażenie wywarła na mnie :(
Tam nie powinno być po prostu kotów, bo straszne to miejsce. Skoro jednak są, to trzeba im pomagać w przetrwaniu, jak tylko się da i ty to właśnie robisz. Szkoda, że tylko ty :( Dobrze, że już się chociaż biedy tam nie mnożą .


Bogusia teraz.....to juz po wszystkim.Był czas kiedy byli potrzebni ludzie,kiedy błagałam o pomoc.Kiedy byłam ze wszystkim sama.Teraz....to ja mogę jedynie mogę odczuć ulgę i radość że, pomimo tego co mnie spotkało z tego powodu na Forum i nie tylko ,sama uratowałam stamtąd ponad 30 kotów z których ponad 20 żyje u mnie, jest zdrowa, zadowolona i bezpieczna.
Nikt nie przyzna otwarcie ile kociaków zginęło na Lotnisku ,tuz obok Tęczy, bo nikt nie przyjechał przeszukać altanek.Nikt, chociaż tak prosiłam i apelowałam.A zapewniam Cię że zginęło ich bardzo wiele.Widziałam jak to się odbywa.Miałam nadzieję że moje dobre układy z pracownikami, mój poświęcony czas na jeżdzenie tam i monitorowanie sytuacji zmienią wiele.Zapewniano mnie o pomocy, wspołpracy.Bzdura.Był nawet potem czas, kiedy robiono mi na przekór ,mimo że o coś bardzo prosiłam.Jak chociażby ,aby zostawiono legary.Pod legarami koty miały jedyne schronienia gdzie mogły sie dobrze ukryć przed dzikimi zwierzętami czy ludżmi z psami.I co?Na drugi dzień przychodze i konkretne legary o których zostawienie prosilam zniknęły wyrwane razem z przysłowiowymi korzeniami.Wiem dobrze ze wskutek wyburzeń altanek na Tęczy nie zginął żaden kociak.Zdążyłam wysterylizować stamtąd, zanim wjechał sprzęt ponad 30 kotek.Kociaki od dwóch kotek które się okocily odnalazłam po długich poszukiwaniach i jedne zabrałam razem z matką ,drugie które były juz większe wyłapałam ręcznie.Były jeszcze malutkie.Cały teren przeczesałam dokładnie spędzając tam kilka godzin dziennie.Każdą altankę, każdy zakamarek.Wszystko co się dało.Byłam pewna które kotki się okociły i mniej więcej gdzie.Szukałam do skutku.

Ale nie zmienia to faktu że na Lotnisku terenie obok, było wiele kotek płodnych.Nie wysterylizowanych.Sprzęt wjechał w czerwcu w momencie kiedy na świecie były juz maluszki.I tych maluszków zginęło tam wtedy wiele.....Pracownicy obiecali sprawdzać każdą altanę.Bzdura.Raz widziałam z daleka.Podjeżdzał sprzęt miażdżył wszystko do kupy i odrzucał na bok.Jedyne co czasem sprawdzali to to czy w środku nie ma jakiegoś pijanego bezdomnego, bo taki mieli nakaz.To wszystko szło na żywioł.Mieli mało czasu.Spieszyli się żeby wykonać prace w terminie.Nikt nie zwracał uwagi na koty.Tym bardziej malutkie kociaki.Oprócz ludzi tam pracował sprzęt ciężki więc nie trudno sobie wyobrazić jak to się wszystko odbywało lawinowo.

Kiedy pierwszy raz ujrzałam Tęczę i Lotnisko, tą całą mase zrujnowanych działek, zdewastowanych altanek, rozgrabionych przez złomiarzy , podpalanych przez młodzież, płakać mi sie chciało nad ciężką ludzka pracą.Wieloletnią pracą włożoną w to miejsce.Niektóre działki były tak piękne, altanki murowane, kominki w środku.Piękne drzewa, krzewy, kwiaty.Masa pracy, masa pieniędzy masa wspomnień.To wszystko ludzie utracili i nawet Ci którzy mieli dzialki na Tęczy nie dostali grosza odszkodowania.To znaczy owszem Prezes pobrał to odszkodowanie dla Ludzi ,ale wraz z nim sie ulotnił.

Potem juz nie patrzałam na niwecz ludzkiej pracy.Przychodzilam i widziałam brak kolejnej altanki.Kolejne ruiny.Przychodze i widzę - nie ma juz altanki Soni.Gdzie Sonia? i poszukiwania żeby odnależć i nakarmić wystraszoną kotke.Tam na Tęczy każdy kot miał swoją altankę.Każdy sobie wybrał to, co mu najbardziej pasowało i to stanowiło jego azyl i schonienie.Tych schronień codziennie ubywało po kilkanaście a ja chodzilam codziennie po Tęczy długo nawołując przerażone porozbiegane koty, które nie wiedziały dlaczego?Dlaczego to się dzieje......
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 25, 2012 0:41 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Quqam pisze:
iza71koty pisze:....Przed chwila wróciłam.Całą drogę jechałam pod wiatr.Nie miałam siły.Potwornie u nas wieje.Z tego wszystkiego zaczęło mnie boleć kolano.Jazda po głębokim błocie, kiedy po zimie ziemia rozmarza, w dodatku podczas porywistego wiatru jest okropnie męcząca.[/b]


o plastrach zapomniałaś :D
Albo pisząc o nich -wywołałaś wilka z lasu :cry:

Tak czy siak -JUTRO przecież TEŻ JEST DZIEŃ
Dobranoc


Tak.Masz rację. :D Musze kupić plastry w poniedziałek.Kolano się odzywa. :| Odpocznę trochę w nocy, jutro musze zająć sie kotką po sterylce, bo niestety dopiero jutro do mnie dojedzie i może jakoś w ciągu dnia albo w nocy ogarnę sytuacje z bazarkiem.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 25, 2012 0:42 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Megana pisze:Krakvet wysłał list przewozowy, więc może w poniedziałek karma dotrze.


Byłoby super :1luvu: :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 25, 2012 0:44 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Jamagda pisze:Z WIELKĄ PRZYJEMNOŚCIĄ obejrzałam sobie głosowanie na krakvecie - z naciskiem na "Poznajmy się"

taki spokój dobrze rokuje

216 głosów może i nie brzmi dumnie (historycznie rzecz biorąc)

ale 69% TO BRZMI DUMNIE !

i radośnie !!!


Tak to prawda. :D

Dziękujemy Wam Kochani. :1luvu: :D :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 25, 2012 0:53 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

217 Głosów. :1luvu: Dziękujemy z Całego Serca. :1luvu: :D :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 25, 2012 11:27 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

220 Głosów Kochani.Dziękujemy. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 25, 2012 11:31 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Dziewczyny.Ania :1luvu: obiecała pomoc i zrobi Bazarek. :D Ja nie dam rady.Zapomniałam że dzisiaj sobota.Musze zgromadzić wszystko na weekend.Czas bardzo szybko mi leci.Ledwo początek ,a tu zaraz koniec tygodnia. Mam też coś jeszcze do wystawienia, ale to już jak się ogarnę ze wszystkim.Zapraszam może coś znajdziecie dla Siebie :wink: .
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 25, 2012 11:35 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

iza71koty pisze:Dziewczyny.Ania :1luvu: obiecała pomoc i zrobi Bazarek. :D Ja nie dam rady.Zapomniałam że dzisiaj sobota.Musze zgromadzić wszystko na weekend.Czas bardzo szybko mi leci.Ledwo początek ,a tu zaraz koniec tygodnia. Mam też coś jeszcze do wystawienia, ale to już jak się ogarnę ze wszystkim.Zapraszam może coś znajdziecie dla Siebie :wink: .

wcześniej niż wieczorem nie ogarnę bazarku :oops:
ale oczywiście zrobię co w swojej mocy by pojawił się jak najszybciej :kotek:
Obrazek Obrazek

Rudolf [*] 12.04.2015
żegnaj kochany..

Puśka [*] 09.10.2015
żegnaj koteńko..

skarbonka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5967
Od: Sob wrz 04, 2010 12:18
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 25, 2012 11:37 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Spokojnie Kochana.Dziękuję Ci Pięknie :1luvu: :D .
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 25, 2012 11:37 Re: Widzę,czuję.Mam Dusze i Serce.Prosimy o Głosy w Krakvecie

Wiora.Zapomniałam wczoraj napisać.Jest Frania! :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31633
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 50 gości