cz.V Kocia Przystań. Sezon otwarty - tniemy bezdomność!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lut 24, 2012 22:45 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla KSENI!!

Trzymajcie kciuki!

Z ulicy do Holandii:)
U NAS CUDA SIE ZDARZAJĄ!!!
MIKUŚ
 

Post » Pt lut 24, 2012 22:56 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla KSENI!!

MIKUŚ pisze:Trzymajcie kciuki!

Z ulicy do Holandii:)
U NAS CUDA SIE ZDARZAJĄ!!!

no ja nie moge to chociaz niech kotek pojedzie :wink:

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt lut 24, 2012 23:36 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla KSENI!!

Jupi! Mysiorek będzie brykał w tulipanach!!!! :ryk: :ok:
Gratuluję nam!

Słuchajcie, byłam na dyżurze z Iloną, bardzo fajna dziewczyna.

Do Aszki doszło chyba, że jej mama na serio ją zostawiła i nie wróci. No i jest wkur... zdenerwowana. Syczy, warczy na wszystkich i na wszystko, co się do niej zbliża. W ogóle jak na nią zaczynam patrzeć, to już warczy :roll:
Ale jednocześnie się trzęsie. Musimy ją obserwować! Tam na dole jest zimno, fajnie by było ją przenieść na wyższą półkę, ale ona się nie da dotknąć! W rękawiczkach jej sprzątałyśmy w boksie (nie sądziłam, że kiedyś się przydadzą, leżą wciśnięte między wolierą a kredensem. Wiem :oops: jestem mientka :( )! Dołożyłam więc w tych rękawiczkach poduszkę dla niedogrzanych.
Ale Aszka nie jest wycofana - interesuje się co tam kenele broją, przekrzywia łepek, patrzy ciekawie. Chodzi po klatce jeśli coś interesującego się dzieje.

Ira - ja sądzę, że Filemona ją trochę przygasiła. Ale dziś Ira znowu chciała zlać Miszę. Łazi, zwiedza, je, głaskałam ją.
Może faktycznie nie jest tak źle...

Kenelowe urwisy - sraka. Cała ich kuweta była cała w płaskich plackach. Mikuś mówi że to przez zmianę karmy. Posprzątałyśmy dokładnie kenel - na kocu było brudno do kwadratu, a na polarze urwisy rozlały wodę, ę.
Wsadziłam ich rzeczy do białej foliowej torby, by odróżnić od przystaniowych i wyniosłam na zewnątrz. No i Filik zwymiotował karmę :/ Ale jego problemy żołądkowe nie przeszkodziły mu wspiąć się na zasłonę przy drzwiach (pomyślcie jaki byłby ubaw, gdyby wówczas dostał biegunki! :twisted: )

Ksaweremu wyczyściłam uszy, korzystając z pomocy Ilonki chciałam wyczyścić również Jankesowi, ale dziś zachowywał się jak szatan :twisted: pogryzł nas, warczał demonicznie i rzucał się na wszystkie strony, więc jeno zakropiłam mu uszy, nie chciałam ryzykować wbijania mu pałeczki w błonę bębenkową... Poza zabiegiem cudowny kot :) dał się mucho głaskać, barankował i wpychał na kolana. Wygląda na to, że Jankesa da się oporządzić jedynie z pomocą zaklinacza kotów Maćka ;)

Pan barBOSSa olał koce ciepłym moczem. Nie wiadomo czemu. W kuwecie miał też nasikane, więc nie ma uszkodzonego nic raczej.. barBOSSa spojrzał w oczy Ilony i bez szemrania dał się podnieść, bym wepchneła pod niego czysty koc. UKŁONIKI, koleżanko!

W trakcie dyżuru przyjechała Mikuś z wetką Moniką - dały szczepionki ciachniętym i przywiozły mnóstwo puszek - nie ma ich gdzie schować, więc leżą w kartonie na schodach - uważajcie, żeby sobie krzywdy o nie nie zrobić!
Pytałam Monikę czy można grzyby czyms smarować Filemonie i Ksaweremu - powiedziała że można, Clotrimazolem.
Mam tę maść na chacie, jutro nie dam rady przywieźć, ale od niedzieli rano smarujemy tym wsie grzyby.

I kocham Miszę!!!! :1luvu: Za to że jest taka urocza i słodka!
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Sob lut 25, 2012 0:14 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla KSENI!!

MIKUŚ pisze:Trzymajcie kciuki!

Z ulicy do Holandii:)
U NAS CUDA SIE ZDARZAJĄ!!!

8O 8O 8O 8O no to szczegolnie wielkie gratulacje dla koteczka i jego nowego domku :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob lut 25, 2012 12:16 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla KSENI!!

Halo, napiszcie proszę czy nowa Aszka zjadła coś dziś, martwię się :(
Wczoraj nie ruszyła mokrego w ogóle, w kuwecie było czysto.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie lut 26, 2012 9:03 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla KSENI!!

Tak czytam o adopcjach tu u Was i aż się cieplutko robi na sercu, że ludzie chcą adoptować te kociaki :)

Rysia robi postępy, małe ale robi.. je mi z ręki jeżeli wcześniej nie ucieknie, z kuwetą nie ma problemów, z jedzeniem mam wrażenie, że je mało, ale codziennie tam coś podjada więc chyba nie głoduje..
Czasami jest tak jakby jej w ogóle nie było... Syczała dwa razy na bliższe spotkanie z nami :( staram się odrzucać od siebie myśli, ze to się już nie zmieni..ma swój kącik, nawet na "łożeczku" śpi w swoim pokoju, a codziennie rano wbiega do naszego pokoju i przesiaduje na parapecie, wczoraj nawet pozwoliła mi bawić się myszką, którą dostaliśmy.
Jest wciąż ostrożna, nie da się dotknąć...

Richarda

 
Posty: 15
Od: Pon lut 20, 2012 9:02
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie lut 26, 2012 13:55 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla KSENI!!

Victor kocham Cię! :1luvu:
(Victor wziął Bossa na tymczas, wiecie? Ciekawa jestem jak poradzi sobie w warunkach domowych. Czy on kiedykolwiek był domowy?)

Martwiłam się o Aszkę, bo w piątek nie ruszyła jedzenia, ale już jestem spokojniejsza, bo wsunęła całą michę gotowanego kurczaka z marchewką, a w kuwecie było co sprzątać. Do warczenia i bicia łapką przez kratki doszło miauczenie - z początku myślałam, że nauczyła się od Hathora, która chce zostać przytulanką, więc drze gumiora i tym samym zwraca na siebie uwagę.
Ale nie. Aszka śpiewa jak w rui. Jankes urzeczony trelami usiadł sobie na zydelku, który postawiłam naprzeciwko klatki Aszki. Romeo Jankes Monteki :roll:
Aszka psiknęła kilka razy i leje jej się z lewego oka - czy to możliwe żeby dostała KK mimo szczepionki? Mikusiu z Ilonką, proszę, zerknijcie na nią, bo jam jest taki ekspert jak z koziej d.. trąbka.
Przyniosłam maść Clotrimazolum, którą wetka Monika poleciła do smarowania zmian skórnych u Filemony i Xawerego. Xawery raczył otworzyć jedno oko, jak go smarowałam, nie rusza go to w ogóle. Xawery ma czarny ryjek od spodu - to jakiś stan zapalny gruczołów, pogadam z Szoszanką i jej chłopakiem Maćkiem czy użyczą nam tego delikatnego różowego płynu do dezynfekcji mordeńki, który dostała od pani doktor. Filemona też sobie spokojnie daje posmarować grzybka. Tylko nie wiem jak często powinno się to robić. Jak myślicie, raz dziennie wystarczy? Filemona chce się ze mną całować, więc jej obiecałam, że będzie mogła jak jej się ryjek wygoi ;)
Ira leje Miszę, zauważam już któryś raz, nie wiem co ona do niej ma. Zazdrości jej?
Ja bym zazdrościła. Czy Wy wiecie, jakie Misza potrafi wydawać z siebie słodkie trele na widok kurczaka z marchewką? Normalnie next time gotuję dwa kurczaki dla wszystkich, bo mnie chwyciło to za serce...! :kotek:
Próbowałam sama czyścić uszy Jankesowi - klapa na resorach. Ale udało się chociaż zakropić. Dopiero po zakropieniu, jak zobaczył pałeczki, to zaczął cyrkować i wyszła padaka.
Filik i jego kumpelka z kenelu - w dalszym ciągu luźne kupki. Były w całej kuwecie, totalny armagedon. Od czego to jest? Może wyznaczyć im jakąś konkretną karmę? Na szczęście dużo piją urwiski.

Tyle z wiadomości panny dyżurantki Wiwi.

Macie jakieś info od Ryżego? Ta cisza na FB jest jakaś zła..
Ostatnio edytowano Nie lut 26, 2012 14:39 przez wiiwii, łącznie edytowano 5 razy
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie lut 26, 2012 14:05 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla KSENI!!

Richarda pisze:Tak czytam o adopcjach tu u Was i aż się cieplutko robi na sercu, że ludzie chcą adoptować te kociaki :)

Rysia robi postępy, małe ale robi.. je mi z ręki jeżeli wcześniej nie ucieknie, z kuwetą nie ma problemów, z jedzeniem mam wrażenie, że je mało, ale codziennie tam coś podjada więc chyba nie głoduje..
Czasami jest tak jakby jej w ogóle nie było... Syczała dwa razy na bliższe spotkanie z nami :( staram się odrzucać od siebie myśli, ze to się już nie zmieni..ma swój kącik, nawet na "łożeczku" śpi w swoim pokoju, a codziennie rano wbiega do naszego pokoju i przesiaduje na parapecie, wczoraj nawet pozwoliła mi bawić się myszką, którą dostaliśmy.
Jest wciąż ostrożna, nie da się dotknąć...


Myślę sobie, że jej wejście na kolana to będzie megawydarzenie i powód do wielkiego świętowania i na pewno ten dzień kiedyś nadejdzie :) Ja już się na to cieszę :)
Moja kota je bardzo mało, po 1/3 saszetki, ale za to często - 3-4 razy w ciągu dnia. Dopycha suchą karmą (ostatnio zaczęła być fanką tejże).
Najchętniej to by jadła mięcho, ale nawet wtedy nie je dużo. Zawsze była szczupła i malutka. Jest zdrowa, skacze, biega, mruczy. Tak więc w przypadku niektórych kotów to może być normalne.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie lut 26, 2012 16:01 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla KSENI!!

Aszka psiknęła kilka razy i leje jej się z lewego oka - czy to możliwe żeby dostała KK mimo szczepionki?
Oczywiście, czytając forum dochodzę do wniosku, że to nawet bardzo częste. Ale mogła się też zwyczajnie przeziębić.
Na grzyba, ranki itp. można spróbować Octenisept (taki nie jest, ok. 24 zł za buteleczkę sprayu), nie wiem czy znacie.
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Nie lut 26, 2012 16:14 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla KSENI!!

No, zobaczymy, co powie Mikuś wieczorem.
Dzięki za radę, fajne to Octenisept, można kupić, pewnie się przyda (nie widziałam w apteczce lub nie zwróciłam uwagi). Na razie posmarowałam tym co miałam, a się nadawało. Co się ma w domu marnować, jak kociurstwo może uleczyć, ni?
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Nie lut 26, 2012 20:47 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla KSENI!!

Po długich i ciężkich jestem na forum. Witam wszystkich :mrgreen:

Byłam dzisiaj na dyżurze z Mikusiem, wszystko poszło ok. Aszka dała mi się pogłaskać, byłam w szoku 8O ! Niestety, jak otworzyłyśmy jej i kenelkom klatki żeby pobiegały, to już na mnie fuczała. Ale postęp jest moim zdaniem spory :) Będzie kochanym kotkiem. Kenelek czarny, Filik, dalej ma biegunę. Ale lata po całej kociarni nie odrywając się od ścian, więc chyba czuje się całkiem nieźle :ryk:

W trakcie dyżuru przyszła jakaś pani i mówiła coś o 2 kotkach, które chciałaby zostawić, Mikuś zna szczegóły. W każdym razie pani bardzo miła i chyba sprezentuje kociarni nowy gadżet- "plac zabaw" do samego sufitu :).

Jankes schował się i miał dzisiaj wszystko gdzieś. Dziczka zeszła ze swojego miejsca, co zdarza się chyba nieczęsto.

Posmarowałam grzyby Filemony i Ksawerego clotrimazolem. Grzeczne kociaki nie miały nic przeciwko.

Kenelki są słodkie, dają się trzymać na rękach i pięknie mruczą :1luvu: I jeszcze Miszka i Jankes skradli moje serce... :wink:

Bossika też pokochałam od pierwszego wejrzenia, ale dobrze, że ma domek tymczasowy.

To chyba tyle. Pewnie będę na dyżurze we wtorek wieczorem. Pozdrawiam wszystkich razem z moją Kicią :mrgreen: !
Obrazek

600 826 165

ilka;)

 
Posty: 282
Od: Nie lut 26, 2012 19:58
Lokalizacja: Sosnowieś, Dębica

Post » Nie lut 26, 2012 20:49 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla KSENI!!

Co do Aszki, też wydawało mi się dzisiaj, że ma coś z oczkiem lewym, ale doszłam do wniosku, że tylko tak przymrużyła... Jednak skoro nie tylko ja to zauważyłam, to może faktycznie coś w tym jest...
Obrazek

600 826 165

ilka;)

 
Posty: 282
Od: Nie lut 26, 2012 19:58
Lokalizacja: Sosnowieś, Dębica

Post » Nie lut 26, 2012 21:25 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla KSENI!!

Witaj Ilona miło że się przedstawiłaś i zalogowałaś na forum :ok:

Moi drodzy Ilona dołącza do naszej ekipy .Witaj :ok:

Od razu wyjaśniam.pani która dziś była na kociarni to osoba z którą koresponduję od miesiąca.Odeszła jej mama i zostawiła "spadek"w postaci 4 kotów.Dwóm kotom udalo się znaleźć dom .Zostały dwie kotki.W tym 12 letnia kotka i 4 letnia kotka.Obie damy szczepione i wystrylizowanie.Do 12.02 kotki bytowały w mieszkaniu po zmarłej właścicielce .Jednak mieszkanie trzeba było opuścić ,więc Pani stwierdziła że nie ma co z nimi zrobić i chciała je umieścić w schro.Miała przyjechać z kotkami do schr 19.02 i się nie stawiała .

Za to stawiła się dzisiaj,bo o godz 9 rano na dzień dobry poinformowano mnie ze czeka na mnie pani w spr kotów 8O
Rozmawiałyśmy (Ja i Baska) z Panią i okazało się że bardzo zależy jej na tym by kotki trafiły w dobre ręcę i żeby nowy dom był odpowiednio wybrany.
Dziś Pani była w KP zobaczyc jakie warunki oferujemy dla dziewczyn i zdecydowała się umieścic u nas kotki.Została uswiadomiona że ta starsza kotenia może być u Nas naprawdę długo z racji na wieku,adopcja młodszej będzie troszke prostsza:( Kotki trafia na kociarnię we wtorek
Ostatnio edytowano Nie lut 26, 2012 21:38 przez mar_tika, łącznie edytowano 2 razy

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lut 26, 2012 21:34 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla KSENI!!

Wybaczcie ja napiszę kilka postów z rzędu,próbuje nadrobić czas :roll:

Proszę smarujcie nasze grzybki :)
Wiiwii Aszka była szczepiona dzień przed przyjściem na kociarnię więc bardzo możliwe że coś załapie :? Przyjęcie jej zaraz po szczepieniu to durny pomysł ale było wyjście albo Kp ,albo schronisko:/

JA TEŻ KOCHAM VIKTORA!!! a co tam mężata i dzieciata jestem,ale czasem można poszaleć :mrgreen:

Dzis byłam na wizycie po adopcyjnej u Funi.Dom cud miód!!
Módlcie się żeby takie domy nam się trafiały.Państwo wzięli chorą i wiekową kotkę i traktuja ja jak dziecko.Kochaja i dbają o nią .Hmmm planują też pieska i wiedzą już do kogo uderzyć 8)

A to Funieczka w nowym domu
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Nie lut 26, 2012 21:40 przez mar_tika, łącznie edytowano 1 raz

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lut 26, 2012 21:35 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla KSENI!!

Pięknie się komponuje z otoczeniem :)
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 259 gości