Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 23, 2011 0:25 Re: Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

Obrazek
:mrgreen:
KotkaWodna
 

Post » Nie paź 23, 2011 1:20 Re: Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

KotkaWodna pisze:Obrazek
:mrgreen:


:ryk: :ryk: :ryk: :piwa:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto paź 25, 2011 20:37 Re: Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

ooo tak :)
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt paź 28, 2011 18:07 Re: Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

Mogę pospamować? Zagłosujcie, proszę: KrakVet październik -GŁOSUJEMY na PKDT z Trójmiasta!
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42210
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob gru 31, 2011 15:24 Re: Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

Wlazłam w nadziei odkopania spod kurzowych pokładów :mrgreen:

Szczęśliwego Nowego Roku 2012 - a to rok z końcem świata, remember! :mrgreen:


Obrazek
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw lut 23, 2012 3:03 Re: Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

ale wieś, ale wstyd, ale siara.... :oops: Ani-Hili takie ładne życzenia nam tu zapodała, a ja, ruda skleroza, całkiem przegapiłam...
niniejszym, u progu wiosny, przepraszam za zwłoki i oznajmiam, że reaktywujemy wąt. Bo tyle zdjęć się napstrykało (samo, jakoś tak...), że nie zamieścić ich byłoby ze szkodą dla Was.
I dla Modeli :mrgreen:
No to jadymy.

na początek to, co sprawia, że kilka osób (tak, Rakeo, to do Ciebie ;>) robi głośne "łiiiiiii....!" i dostaje ślinotoku ;>
czyli...
...werble...
tadaaaam...
czarne STÓPAJKI!!! :mrgreen:
Obrazek

Jak być może niektórzy pamiętają - jesienią ubiegłego roku wydarzyła się wielka akcja przeprowadzkowa z Zielonej Góry do Bydgoszczy, czyli powrót do mojego rodzinnego miasta. Jeśli bogowie wszelacy będą mi przychylni, to obecnie robię, co się da, żeby pozamykać tu wszystkie swoje sprawy i wracać do Grodu Bachusa, albowiem urzekło mnie to miasto bardzo mocno i chciałabym z nim związać swoje dalsze losy.
Na razie jednak Futrzęta i ja królujemy na 55 mkw dwupokojowego mieszkania w okolicy kanału Brdy i zauważyłam, że relacje między Kotami są o wiele lepsze, gdy przestrzeń życiowa nam się zwiększyła (w ZG mieszkaliśmy w maleńkiej kawalerce). Piksunia nadal fuka na Nocnika i bijem go łapom (że tak zacytuję Fio - persiczkę od Kotkinsa :mrgreen: ), ale mniej jest takich scysji, niż kilka miesięcy temu. Na pewno sprzyja temu fakt, że Piksia jest tutaj na starych śmieciach, bo wszak mieszkałyśmy tutaj jeszcze za życia mojej Mamy i Mamonia, a druga rzecz - ma więcej miejsc do ukrycia się przed Oszołomem i to jej też pomaga na pewność siebie ;>
Tak czy siusiak, podróż do Bydgoszczy była szybka i nudna - Koty siedziały grzecznie w swoich transporterach, trochę tylko było miałczenia na początku, a Polcia w ramach wisienki na torcie walnęła rozłożystą kupę gdzieś tak 20 km przed Poznaniem :mrgreen: , ale nie bądźmyż drobiazgowi. Podkład w transporterze był i tragedii nie odnotowano.
Przeflancowanie Kotów związane z przeprowadzką w ogóle ich nie obeszło. Zaraz po wniesieniu wszystkich rzeczy do mieszkania i wypuszczeniu Stada na wolność - zakumały, gdzie stoją miseczki, a gdzie kuwety, i ruszyły na podbój przestrzeni. Zero stresu. Albo mam wybitnie mądre Koty, albo umiem je tak wychować, by ich psychika była na tyle stabilna, że nie występują żadne objawy stresowe. Mam nadzieję, że i jedno, i drugie ;>
Pannice, jak widać, nadal sypiają dupka w dupkę:
Obrazek
, ale Pola z Nockiem też coraz częściej sypia w pozycjach całkiem bliskich, gdzie po przebudzeniu następuje tyleż gwałtowne, co niezbyt przytomne wylizywanie współspacza.
Obrazek
Nasz Samiec Alfa znalazł sobie szalenie odpowiedzialną funkcję i przy każdej nadarzającej się okazji Pilnuje Prania. Jestem mu niesamowicie wdzięczna, bo z całą pewnością bez tego nadzoru pranie nie wyschłoby równo :mrgreen:
Obrazek
A Panny upodobały sobie ławę w kuchni i bardzo często, gdy przychodzę z zamiarem posadzenia się tamże i wykonania jakichś czynności kuchennych, które można zrobić na siedząco, zastaję taki oto duecik z minami ph "pan tu nie stał!"
Obrazek
Nadchodzi wiosna i słońce coraz mocniej zagląda nam w okna - kuchnia i mały pokój są od strony południowo-wschodniej. Pola efektownie lokuje się na wszelkich dostępnych plamach słonecznych... nawet, jeśli zlokalizowane są na, hmmm, blacie roboczym..
Obrazek
Nocnik wybiera bardziej komfortowe miejscówki, najchętniej łóżko i byłoby świetnie, gdybyś nie wyłączała tego koca elektrycznego, dziękuję ci, moja droga, bardzo:
Obrazek
A w promieniach słońca mój Czarnuch robi się wręcz srebrzysty. Może zachodzi proces topnienia? :mrgreen:
Obrazek

Wszyscy żałujemy, że w tym mieszkaniu nie ma balkonu. No, przypuszczam, że może ptaszki przylatujące do nasion wywieszonych za oknem żałują najmniej... ;>
Obrazek
Odkręcenie kurka z wodą gwarantuje pojawienie się Omnomnomnom Kota - w trybie natychmiastowym ;>
Obrazek

Bywa czasem, że jakaś franca zajmuje nam dobrą miejscówkę... i nawet tęskne gapienie się w tamtą stronę nic nie daje.
Obrazek
Siedzi ta gruba i siedzi...
Obrazek
..i paczy. Na co ona tak ciągle paczy? sikorek nie widziała?..
Obrazek

Piksunia z kolei bardzo często zamyśla się, wyglądając przez okno. Ciekawa jestem, czy też, tak jak ja, tęskni za Zieloną Górą? Czy wspomina Mamę i Mamonia...
Obrazek
KotkaWodna
 

Post » Czw lut 23, 2012 7:32 Re: Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

łiiiiiiii :lol: i to nie tylko na widok podusiek Polindy :lol:

zdjęcia cudne
komentarze jeszcze lepsze
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lut 23, 2012 18:11 Re: Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

ale wąt porzucony - czytelnicy o nas zapomnieli..
No, w sumie, to się nie dziwię, kawał czasu wiało tu pustką ;>
KotkaWodna
 

Post » Czw lut 23, 2012 18:33 Re: Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

KotkaWodna pisze:ale wąt porzucony - czytelnicy o nas zapomnieli..

A - ne, nie - byłam raniutko tylko w pracy byłam i nie miałam czasu napisać że kotorelacja cudna 8)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw lut 23, 2012 18:39 Re: Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

Się zaniedbało, oj, zaniedbało...Ale fotoreportaż wynagradza!
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42210
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt lut 24, 2012 14:05 Re: Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

katastrofa.

Nocnik nauczył się śtuczki.
Wskakuje na rezerwuar klopa, obwąchuje wężyk doprowadzający wodę, po czym z iskrą szatańską w oku...
...wali obułap w spłuczkę (okrągła, na "wcisk"), i podniecony hukiem walącej się w dół kibla wody, stroszy ogon, zakrzykuje "mmmmrAA!" i daje dyla.... :strach: :strach:
prohibicja na łazienkę, bo dziękuję za takie atrakcje co chwila na przełomie nocy i przedświtu :/...
KotkaWodna
 

Post » Pt lut 24, 2012 14:12 Re: Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

Plus opłata za wodę jak masz licznik :twisted:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt lut 24, 2012 14:15 Re: Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

:strach: :evil:
o karwia.
No to ban na łazienkę Kotecek ma... bankowo.
KotkaWodna
 

Post » Pt lut 24, 2012 16:50 Re: Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

Tylko najpierw foteczkę zrób! :lol:
Edit na marginesie: było sobie inny nick wymyślić :wink:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42210
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto mar 06, 2012 17:46 Re: Polinda już u Felisaquatici z Piksą i Nocusiem

...a potem będzie piszczeć, że nikt nie zagląda :roll:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42210
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 307 gości