Szczytno. Tymczasy u horacy 7. Szukamy kotom domów.

ksb pisze:Basiu - a może trzeba założyć oddzielny wątek z odpowiednim tytułem?

Nie wiem czy na forum znajdzie się taki DT, ale może warto spróbować?

ksb pisze:
ksb pisze:Basiu - a może trzeba założyć oddzielny wątek z odpowiednim tytułem?

Nie wiem czy na forum znajdzie się taki DT, ale może warto spróbować?

Pewnie rzeczywiście trzeba tylko czy to coś zmieni ?Kasiu proszę spróbuj i załóż wątek.Ja niestety padłam psychicznie nie ogarnam tylu chorych kotów i innych obowiązków..Ciągle porzucone,chore lub umierające zwierzęta i co ja sama mogę.Niewiele.Jestem psychicznie i fizycznie wyczerpana w ciągu miesiąca u trzech kotów testy pozytywne w tym dwa odeszły.Praca ,jazda do wetów ,stres ,zaległości we wszystkim.Dzisiaj zamiast myśleć o tym co robię w pracy myślałam o Brylancie i co z tego?

Basiu na wątku białąsków jest wpis odnośnie DT dla rudego, ale nie ma potwierdzenia czy chodzi o twojego rudaska - widziałaś? wiesz coś o tym?

Wczoraj napisałam po powrocie z Olsztyna,ze koleżanka rudego oddała do ds.Mam nadzieję,że sobie tam poradzi.

pewnie mi to gdzieś umknęło :oops:

czyli w tej chwili z piwniczaków zostaje Kuro?

horacy 7 pisze:
ksb pisze:
ksb pisze:Basiu - a może trzeba założyć oddzielny wątek z odpowiednim tytułem?

Nie wiem czy na forum znajdzie się taki DT, ale może warto spróbować?

Pewnie rzeczywiście trzeba tylko czy to coś zmieni ?Kasiu proszę spróbuj i załóż wątek.Ja niestety padłam psychicznie nie ogarnam tylu chorych kotów i innych obowiązków..Ciągle porzucone,chore lub umierające zwierzęta i co ja sama mogę.Niewiele.Jestem psychicznie i fizycznie wyczerpana w ciągu miesiąca u trzech kotów testy pozytywne w tym dwa odeszły.Praca ,jazda do wetów ,stres ,zaległości we wszystkim.Dzisiaj zamiast myśleć o tym co robię w pracy myślałam o Brylancie i co z tego?

Kasiu - jak założysz wątek to wrzuć tu link do niego (nie latam po całym forum i mogę przegapić).
Będziemy go chociaż podrzucać.

ewexoxo pisze:pewnie mi to gdzieś umknęło czyli w tej chwili z piwniczaków zostaje Kuro?

Skład piwniczaków jest bez zmian Kuro i Brylant.Dom ma rudy kot z worka.

ksb pisze:
horacy 7 pisze:
ksb pisze:
ksb pisze:Basiu - a może trzeba założyć oddzielny wątek z odpowiednim tytułem?

Nie wiem czy na forum znajdzie się taki DT, ale może warto spróbować?

Pewnie rzeczywiście trzeba tylko czy to coś zmieni ?Kasiu proszę spróbuj i załóż wątek.Ja niestety padłam psychicznie nie ogarnam tylu chorych kotów i innych obowiązków..Ciągle porzucone,chore lub umierające zwierzęta i co ja sama mogę.Niewiele.Jestem psychicznie i fizycznie wyczerpana w ciągu miesiąca u trzech kotów testy pozytywne w tym dwa odeszły.Praca ,jazda do wetów ,stres ,zaległości we wszystkim.Dzisiaj zamiast myśleć o tym co robię w pracy myślałam o Brylancie i co z tego?

Kasiu - jak założysz wątek to wrzuć tu link do niego (nie latam po całym forum i mogę przegapić).
Będziemy go chociaż podrzucać.

Wątek Brylanta

viewtopic.php?f=1&t=139387

Licząc na cud :cry:

Witam po dłuższej przerwie.
Mocno trzymam kciuki za Brylanta i Ciebie Basiu.Obyś jak najszybciej odzyskała równowagę psychiczną i siłę do tego, co nieustannie robisz.
Bardzo Cię podziwiam, bo wiem, że ja nie dałabym rady robić tego co Ty.
Jestem pełna szacunku dla Twego zaangażowania w ratowanie każdego zwierzęcia, które pojawia się na Twojej drodze(dosłownie i w przenośni).
W tej chwili jedyne co mogę, to zaglądać i podnosić wątek :oops:

dana2509 pisze:Witam po dłuższej przerwie.
Mocno trzymam kciuki za Brylanta i Ciebie Basiu.Obyś jak najszybciej odzyskała równowagę psychiczną i siłę do tego, co nieustannie robisz.
Bardzo Cię podziwiam, bo wiem, że ja nie dałabym rady robić tego co Ty.
Jestem pełna szacunku dla Twego zaangażowania w ratowanie każdego zwierzęcia, które pojawia się na Twojej drodze(dosłownie i w przenośni).
W tej chwili jedyne co mogę, to zaglądać i podnosić wątek

Dano to tez dużo i każde miło słowo pozwala mi trwać mimo wszystko.Białaski jask zwykle rewelacyjnie psocą bo sa w tej materii specjalistami.Lord jak zwykle wszystko bije ,wczoraj była bitwa z Zosią bo ta ostro mu się stawia i tak wrzeszczy ,że kiedys sąsiedzi policję wezwa ,że koty ze skóry obdzieram.Kuro w dobrej formie po kastracji,Brylant też bryluje jak na niego przystało.Leki je ładnie,krople daje sobie do uszu zakraplać ,zaczął jeśc suche czyli jama ustna mniej boli.Grzbiet ciagle nastawiony do głaskania.

Szkoda kosmacza :oops:

Cały czas podczytuję Twój wątek. horacy 7 jestem pełna podziwu dla tego co robisz dla tych kotów. Jeżeli się poddasz to kto im pozostanie? Dałaś im życie. Tak mi przykro, że nie mogę pomóc :1luvu:

Może chociaż zafunduję ogłoszenia dla niego?

Lordzik jak piękny, tak bojowy.No,no- grozimy paluszkiem :wink:

Basiu -trzymam mocno kciuki za Ciebie i wszystkie Twoje koty.
Jak sama widzisz jest już lepiej i z Kuro i Brylantem.Będzie dobrze.
Ktoś odezwał się na wątku Brylanta.Może to szansa? :ok:

Dzisiaj miałam mordercze myśli by podusić dwóch białych szatanów,pospać to one nie dadzą.Reszta towarzystwa dobrze rosną i tyją ,część się leczy i czas płynie.

Ja Was przepraszam, ale ja nie wiem dla kogo Wy szukacie tego tymczasu na cito :oops:

Dla Brylanta czy dla Kuro?

Szczytno. Tymczasy u horacy 7. Szukamy kotom domów.

Kto przegląda forum