mahob pisze:Tosza pisze:Jutro tez Pędzelek ma wizytę bardzo przedadopcyjną ( wygrzebałam jeden z kontaktów do odesłanych z niczym kandydatów). To wyjątkowo pechowy miot, koty mają rewelacyjne charaktery i nie moge ich porządnie wyadoptować ( albo wracają, albo domy się rozmyślają)
Czy któryś z nich w końcu ma dom? Piórek? Bo wzięcie miały ogromne w niedzielę.
Dla mnie jest zagadką dlaczego Klakiera nikt nie chce - on jest cudny przecieżZresztą - wszystkie są cudne...
Na Klakiera mam chetnych, w tygodniu jadę z kotem, ale czy go zostawię, to się okaże ( spotkaliśmy się po raz pierwszy w Galerii)