cz.V Kocia Przystań. Sezon otwarty - tniemy bezdomność!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lut 20, 2012 10:38 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

wiiwii pisze:Fajnie, że dołączyłaś Richardo - nigdy nie miałam okazji zobaczyć Rysi na żywo, ale kiedy opisujesz, świetnie potrafię sobie wszystko wyobrazić. Na pewno będzie dobrze :)

Chyba zajrzę zaraz do kociarni zobaczyć jak nowa Aszka sobie radzi. Wczoraj była mega wystraszona.
Czy Bronek idzie do domu stałego czy tymczasowego, bo nie zrozumiałam?


Wieczorem Baśka dzwoniła że nadal jest przerażona:(Broniu jedzie na DT na miejsce Rysi ,a Kozaczek dzis lub jutro na DS:)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon lut 20, 2012 10:49 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

Witaj Richarda! Cieszymy sie ogromnie z postepow Ryśki :) I tak malymi kroczkami zaprzyjaznicie sie.
MIKUŚ
 

Post » Pon lut 20, 2012 13:43 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

mar_tika pisze:Dzielna Rysia i wspaniali Duzi .Trzymam za was kciuki :ok:

Co fakt to fakt :ok: :ok: :ok: , Rysia piękna jest 8) :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon lut 20, 2012 14:57 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

Zastanawia mnie tylko, jako, że to mój pierwszy kot w życiu, wcześniej miałam żółwie, chomiki, pies (który został z rodzinką w Gdyni ), to tak ciągle martwi mnie to, że tak malutko je. Wiem, że to prawdopodobnie stres sprawia, że tak mało je, nie chcę jej narzucać niczego bo dajemy jej "wolną rękę" nie chcę by czuła jakieś ograniczenia początkowo. Widziałam, że już podjadała co nieco, ale to i tak nadal mało. Czy nie grozi jej nic z tego powodu?
A i pytanie czy tu mogę pytać o takie rzeczy? to mój pierwszy raz tu na forum :)

Richarda

 
Posty: 15
Od: Pon lut 20, 2012 9:02
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon lut 20, 2012 15:03 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

Richarda pisze:Zastanawia mnie tylko, jako, że to mój pierwszy kot w życiu, wcześniej miałam żółwie, chomiki, pies (który został z rodzinką w Gdyni ), to tak ciągle martwi mnie to, że tak malutko je. Wiem, że to prawdopodobnie stres sprawia, że tak mało je, nie chcę jej narzucać niczego bo dajemy jej "wolną rękę" nie chcę by czuła jakieś ograniczenia początkowo. Widziałam, że już podjadała co nieco, ale to i tak nadal mało. Czy nie grozi jej nic z tego powodu?
A i pytanie czy tu mogę pytać o takie rzeczy? to mój pierwszy raz tu na forum :)

moze to przypadlosc dzikuskow :) moi rodzice maja dzika kotke w domu ona je bardzo malo jedna puszke mala z kitiketa ma na dwa tygodnie a i to tyje widocznie tylko tyle potrzebuje ;)

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon lut 20, 2012 15:07 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

Przepraszam za OT, ale:

Szukam transportu ze Śląska: Katowice - Wroclaw dla kotki z tego wątku: viewtopic.php?f=1&t=138230
Kicia jedzie do Gdańska do mojej koleżanki. W przyszlym tygodniu mam transport do Bydgoszczy, a tdt już czeka.

edit: korekta linku

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 20, 2012 15:21 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

boksy i kuwety wymyte i zdesynfekowane poslanie po rudym schowalam bo czyste a po bronku poskladalam na keneleu jak dla mnie szkoda prac ale moze ktos pomysli inaczej.kuwety zostawilam w pustym boksie beda pod reka opakowanie poduszki grzejacej jest brudne ale nie wiem jak to zdjac :oops: zmienilam hathor jeden koc bo byl hm albo usrany albo obzygany ciezko wyczuc co to.

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon lut 20, 2012 16:05 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

aa, przepraszam Cię Herz, wzięłam te koce na zewnątrz, bo Filik, ten z kenelu zaczął na tym siadać - jak się dwa gagatki zarażą to będzie kwas.

Opowiem Wam jak spędziłam pół dnia z kotamy, a będzie to pasjonująca opowieść.

Poszłam tylko zobaczyć Aszkę jak sobie radzi (warczy i syczy na wszystkich - wcale się nie dziwię, 4 lata wszak spędziła w jednym miejscu, a tu nagle tyle ludzi i tyle kotów innych...) zostałam deko dłużej, bo się zamknęłam w wolierze :oops: (nie pytajcie jak hahaha) i nawet pozwoliłam Kozakowi posiedzieć na mojej głowie i na czym tam chciał. Czy jego domek stały wie, że on robi brzydką kupkę? (wprawdzie dziś nie widziałam żeby takową robił, ale ostatnio nie za ładnie to wyglądało)

Potem, jak już udało mi się wykombinować jak się uwolnić z woliery, dorwał mnie Mikuś, żebym spakowała koty na zabieg i przyniosła na Orlą. No to tacham te koty, ciężko jak diabli, Boss waży chyba z dwieście kilo, ale będę miała muły, sobie myślę. Ciężko i ślisko, buty, skarpety całe mokre, Hathor się wierci, normalnie przygoda.
Ale zaczynam się już robić głodna, koty coraz cięższe w tych transporterach, ledwie trzymam równowagę i w żadnej z 3 lecznic te koty nie były umówione, już wkur.. zdenerwowana na Mikusia dzwonię do jakiej lecznicy mam je zanieść,bo nie mam już siły i czasu się tak bawić, i co się okazuje? że miałam je zanieść do zoologicznego! buhehehe :D
Zatem mar_tika, fałszywy alarm, koty mają zabieg tam gdzie zawsze.
Kenelowe urwisy są extra! Robią sobie wyścigi po śpiworach (służących za kotary) kto pierwszy dotknie sufitu LOL i wkurzają przez siatkę Filemonę.

A wiecie co, Filemona i Xawery mają okropne te rany po grzybie. Czymś można to smarować?
W ogóle, Xawery znów ma doła.
Ja też mam doła.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pon lut 20, 2012 17:53 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

Rysia zazwyczaj na początku wychodziła w nocy, zwiedzała. Zawsze daleko jak jeść dawałam, potem już prawie przy misce...z ręki nie chciała jeść, ale z czasem zaczęła przychodzić nawet jak Dońki nie było. Nauczyła się,że nie trzeba uciekać jak idę,że może wziąć z ręki i uciec ze smakołykiem dalej (potem już jadła przy mnie,ale każdy ruch powodował jej odskok). Udawało mi się w ostatnich dniach delikatnie pogłaskać ją po ogonie, łapce, ale jak się odsuwała to ja nie goniłam jej :) To naprawdę wspaniały kot, który powoli powoli robi postępy. Wierzę,że uda się wam ją oswoić i mam nadzieję,że jak już wszystko pozwiedza to zacznie się zachowywać jak tutaj, a nie znowu się wycofa.

Jeśli chodzi o Bronka- spał dzisiaj ze mną i ciamkał całą noc ogon. Nie przeszkadza mi to, ale nowy dźwięk w nocy więc mnie budził :D Biega, zaczepia, bawi się wszytskim. Pcha mi się na kolana i wszędzie gdzie może. Jak na razie Donia reaguje na niego jak na Ryśkę. Mam nadzieję,że jakoś jej to przejdzie i się zaprzyjaźnią. Musiałam jednak znaleźć moją broń - spryskiwacz :mrgreen:
Obrazek

Kicia_Kluska

 
Posty: 217
Od: Pt lut 26, 2010 18:58

Post » Pon lut 20, 2012 19:26 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

mam pytanie kulinarne zabralam przez przypadek od mamy dwie porcje pasztetowej czy moge kotom zapodac jutro czy nie bardzo :?: :?:

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon lut 20, 2012 19:59 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

Czy ktoś mi poradzi, jakiego uspokajacza podać kotu, który jest przesłodki i kochaniutki w dzień, ale w nocy rządzi jak słoń - drze mordę, tłucze i niszczy co tylko zdoła. Co mogę podać i gdzie to kupić. :(

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lut 20, 2012 20:03 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

Ja mam taki uspokajacz - nazywa się transporter :evil: Kiedyś rozważałam używanie tego http://allegro.pl/kalm-aid-kot-50-ml-pr ... 06031.html , może jeszcze się kiedyś szarpnę, bo te wrzaski są jednak uciążliwe :P
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Pon lut 20, 2012 20:08 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

elape pisze:Czy ktoś mi poradzi, jakiego uspokajacza podać kotu, który jest przesłodki i kochaniutki w dzień, ale w nocy rządzi jak słoń - drze mordę, tłucze i niszczy co tylko zdoła. Co mogę podać i gdzie to kupić. :(



Osobiście polecam :http://drbach.pl/dla_zwierzat.php :kotek:
można zadzwonić tam o poradę, doradzą jakie kompozycje będą najlepsze :D
Obrazek Obrazek
Nikt nie jest nam dany na zawsze...
Hotel dla kotów: https://www.facebook.com/kitawmiescie

KITA - RZESZÓW

 
Posty: 2137
Od: Sob gru 17, 2011 19:07

Post » Pon lut 20, 2012 20:10 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

Na forum też ryśka dobiera i sprzedaje (ona w ogóle zajmuje się problemami behawioralnymi, nie tylko kroplami Bacha).
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Pon lut 20, 2012 20:21 Re: cz. V Kocia Przystań S-c - zbiórka na Wrocław dla Dorotki!!

Axa76 pisze:Na forum też ryśka dobiera i sprzedaje (ona w ogóle zajmuje się problemami behawioralnymi, nie tylko kroplami Bacha).


O Elu to może do niej uderzyć :ok:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 146 gości