Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 19, 2012 19:10 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

dilah pisze:Pod tą psią bombonierką poznaję mój stary grat kanapowy lub jeden z dwóch foteli :wink: przynajmniej zwierzaki nie narzekają, chcąc oddać je komuś za darmo każdy miał mase pytań co i jak i w jakim stanie... a u was zwierzaki szczęśliwe, że jest gdzie dupule połorzyć i bez łaski ;) i warto!


Och, foteliki są super! :1luvu:
od razu inna atmosfera, Pusia też uwielbia fotelik:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 19, 2012 19:12 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

Mebelki są pierwszaklasa :ok:
Człowiekom też się podobają :mrgreen:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 19, 2012 19:18 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

Moja nowa miłość
:1luvu: Jabberwocky :1luvu:
brudny, brzydal, po wypadku pęknięta szczęka, nózka złamana
wolnożyjący nibydzikus- miziak nad miziaki- zakochałam się :1luvu: :1luvu:
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 19, 2012 19:33 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

Tatianko, jak on tam najbrzydszy, śliczny jest :1luvu:
A mebelki, normalnie wersal :mrgreen: Dilah :1luvu: dobrze zrobiłaś, tu gdzie są teraz są z pewnością bardzo doceniane.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 19, 2012 19:40 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

Dziękuję za wszystko, za serce, czas, zainteresowanie.
za Apolonię szczególnie

edit., pomyliły mi się kocie imiona
Ostatnio edytowano Pon lut 20, 2012 11:03 przez magicmada, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie lut 19, 2012 19:47 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

Jabberwocky :1luvu:
kot po przejściach misio co robił za dzikusa
Obrazek

felusia

 
Posty: 696
Od: Śro wrz 28, 2011 11:23

Post » Nie lut 19, 2012 19:52 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

Pomarańczowy łamacz kobiecych serc :1luvu:
Obrazek

z Puchatkiem ciężko się rozstac, to kocie serce... które tak mówi wyjątkowo do człowieka
Obrazek

felusia

 
Posty: 696
Od: Śro wrz 28, 2011 11:23

Post » Nie lut 19, 2012 20:04 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

Kreseczkowy dom napisał:
Dzień dobry
Dzisiaj adoptowaliśmy kotkę Kreseczkę. Kreseczka w domu jest zupełnie innym kotkiem. Niczego się nie boi, cały czas się bawi zabawkami, jest pełna życia. To nasz kot jest wystraszony i obserwuje ją z daleka.
Pozdrawiam Bożena..
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 19, 2012 20:32 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

pUchatku :1luvu: Ty naprawdę będziesz miał domek????????? naprawdę??????

Kreseczka :ok: :ok: :ok:

Jabberwacky :love:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 19, 2012 21:25 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

a "Brzydal" to senior?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie lut 19, 2012 21:50 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

dagmara-olga pisze:a "Brzydal" to senior?

Nie wiem, ale wygląda jak wielki biedny Misiek z gipsową nogą.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie lut 19, 2012 22:59 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

nowy Synek Tatiany jest boski - będzie z niego prawdziwy Łabędź

odkryłyśmy tez wspólnie, że Juliusz Cezar (mieszkający w 3 boksie biało-czarny kocur, który nie boi się ludzi;)) uwielbia pozować do zdjęć i postanowiłyśmy mu razem z ruru szukać domu, który jest zdecydowany na prawdziwigo kota z nieustraszoną duszą wojownika

pUchatek najprawdopodobniej pojedzie na tymczas gdzie spokojnie będzie można wziąć się za jego leczenie - bo on dziewczyny kradnie nie tylko nasze serca - na żywo.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 19, 2012 23:03 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

Juliusz Cezar :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 19, 2012 23:05 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

kurcze Tat, jaki on jest fotogeniuszowaty :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 20, 2012 8:47 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

Brzydal jest kotem wolno-żyjącym. Trafił do schronu na leczenie, bo ta noga połamana, potem ma być odebrany przez karmicieli i wypuszczony tam, skąd przybył. Więc zastanówcie się dobrze, dziewczyny. W tej chwili on jest trochę unieruchomiony przez gips no i ta szczęka, ale nie wiadomo jak zacznie się zachowywać, kiedy stan zdrowia mu się polepszy. I co wtedy? czy zwiększenie kontaktów z człowiekiem wyjdzie mu na dobre?

Juliusz Cezar jest kotem o historii identycznej jak Brzydal. Był wolno żyjący, miał połamaną szczękę, zabunkrował się na trójce, póki mu się nie polepszyło. Jaki jest teraz - same widzicie.

Drugi Synek? rozumiem, że chodzi o półrocznego chłopczyka od burej mamy ze szpitalika?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 57 gości