TOSIne maluchy i reszta -Nowa malutka bida.Czy przeżyje?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 05, 2012 20:06 Re: TOSIne maluchy i reszta - u Halinki1403 gromadka ;)

Alyaa pisze:Kociaste już zdrowe?
:ok: :ok: :ok:

Zdrowe już wszystkie ,z wyjątkiem Neli,ktora jeszcze trochę kicha,ale choroby po niej nie widac ,bo wścieka sie z braciszkiem ,az milo popatrzeć :mrgreen: .
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Pt lut 10, 2012 21:44 Re: TOSIne maluchy i reszta - u Halinki1403 gromadka ;)

No niestety :( Nela dalej chora, katar wiekszy, krtań zawalona,ledwo mogła wczoraj przełykać.Znowu zastrzyki dostaje :( Taka jest bidula biedna,aż mi sie serce kraje :( Ona sie urodziła ostatnia,może dlatego jest najsłabsza,najdelikatniejsza :?: Tosia(jej mama) jak trafiła do mnie niecałą godzinę przed porodem,wyglądała jak szkieletor z dużym brzuchem. Pewnie niedozywienie podczas ciązy jest przyczyną,że Nela tak często choruje :( Juz nie wiem co robić :?:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Pt lut 17, 2012 23:30 Re: TOSIne maluchy i reszta - u Halinki1403 gromadka ;)

Dzisiaj wszystkie kotki zdrowe :mrgreen: Wreszcie :mrgreen:

Przez te mrozy i sniegi wprowadziły sie do nas do kotłowni (zostawialiśmy specjalnie uchylone okienko i jedzenie) dwa kotki.Jeden bury,z puszystym ogonem.Drugi bialo szary.Zjadały ,nockę przekimały ,a rano wychodzily.Tak bylo przez kilka dni.Ale chyba biało-szaremu się u nas spodobało , bo zaczął coraz dłużej przesiadywac przy piecu,a dzisiaj ,jak mu tż zaniósł jedzenie nie dość,że pozwolił sie pogłaskać,to jeszcze wywalił brzuchol do wierzchu i dopominał się głasków .
I co ja mam z nim zrobic :?: To ewidentnie domowy kot.Może ma wlaścicieli :?: Ale z drugiej strony,co to za wlaściciele,że pozwalają,żeby kot zostawał na zewnątrz w takie mrozy :?:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Sob lut 18, 2012 18:46 Re: TOSIne maluchy i reszta - u Halinki1403 gromadka ;)

Wspaniałe wiadomości :ok: :ok: :ok:

halinka1403 pisze:I co ja mam z nim zrobic :?: To ewidentnie domowy kot.Może ma wlaścicieli :?: Ale z drugiej strony,co to za wlaściciele,że pozwalają,żeby kot zostawał na zewnątrz w takie mrozy :?:
Nie mam pojęcia co robić :( Do znajomej koleżanki z pracy przyszedł kot na podwórko. Przylepa straszna, radzi sobie w domu bezproblemowo, ale.... wypuszczają na dwór...... bo chce wychodzić :? W te mrozy też Go wypuszczali... Oczywiście nikt, poza mną, nie widzi w tym niczego złego, że kot jest na dworze przy -20 st. :roll: Pocieszające jest to, że chociaż na noc jest w domu.

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5922
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pon lut 20, 2012 8:07 Re: TOSIne maluchy i reszta - u Halinki1403 gromadka ;)

Mrozy odeszły,ale biało-szary kotek nie.Może go ktoś wyrzucił :?: Może sie zgubil :?: A moze nie chce wracać :?: I co ja mam z tym fantem zrobić :?:
Poczekam jeszcze ze dwa dni i pewnie go do weta na przeglad wezmę i zacznę prawdziwego domu szukać.
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie lut 26, 2012 21:09 Re: TOSIne maluchy i reszta - u Halinki1403 gromadka ;)

Kotek jakby wyczuł pismo nosem, bo sie od kilku dni nie pokazuje.
Natomiast do stołowki w kotłowni przychodzi trikolorka od sąsiadów :D
A niech sobie je na zdowie :D
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Śro lut 29, 2012 22:18 Re: TOSIne maluchy i reszta - u Halinki1403 gromadka ;)

JUTO WIELKI DZIEŃ :!:
Diego pozegna sie z klejnotami.
Prosimy o kciuki :1luvu:

Do kotłowni wrócił biało-szary kotek,albo kotka, nie wiem,bo nie chcialam go wystraszyć.Brzuchol duzy,wiec albo robale, albo ciąza.Brudny jak nieszczęście.Pojadl ,wgramolil sie w troty(akurat tż skończył ciąc drzewo,więc troty świeże ,pachnace)i śpi smacznie. :D Kocyk miał w nosie ,może mu obcy zapach nie odpowiadał :D
Jak mi do jutro nie zwieje,to go na przegląd do weta wezmę.
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Pt mar 02, 2012 21:37 Re: TOSIne maluchy i reszta - u Halinki1403 gromadka ;)

I jak czuje się Diego bez klejnotów? Obyło się bez komplikacji? :ok:

Oby biało-szary kotek było zdrowy :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5922
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt mar 02, 2012 21:54 Re: TOSIne maluchy i reszta - u Halinki1403 gromadka ;)

Diego bez klejnotów i bez komplikacji :D Dzisiaj już wariuje jak zwykle :D
Kotek z kotłowni robi mnie w bambuko :D Jak chciałam go zabrać do weta, to mi zwiał.Dzisiaj też nie przyszedł :(
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Pt mar 02, 2012 23:31 Re: TOSIne maluchy i reszta - u Halinki1403 gromadka ;)

Kocina chyba dobrze wie, że u weterynarza nie zawsze bywa fajnie :wink:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5922
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob mar 03, 2012 9:56 Re: TOSIne maluchy i reszta - u Halinki1403 gromadka ;)

Po całym tygodniu ciezkiej pracy,wreszcie kotki wypoczywają :mrgreen:

Wujek rudy niańczy Nelę :1luvu: To jego oczko w głowie :1luvu:

Obrazek

Yoda notorycznie zlizuje z Diego pokastracyjne zapachy :mrgreen: Przeciez jej ukochany kiciuś musi być piękny i pachnacy :1luvu:

Obrazek

Takie scenki są u nas nagminnie,tylko nie zawsze mam aparat pod ręką i czas,zeby sie zabawić w fotografa :oops:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Sob mar 03, 2012 17:13 Re: TOSIne maluchy i reszta - u Halinki1403 gromadka ;)

halinka1403 pisze:Po całym tygodniu ciezkiej pracy,wreszcie kotki wypoczywają :mrgreen:

Wujek rudy niańczy Nelę :1luvu: To jego oczko w głowie :1luvu:

Obrazek

Yoda notorycznie zlizuje z Diego pokastracyjne zapachy :mrgreen: Przeciez jej ukochany kiciuś musi być piękny i pachnacy :1luvu:

Obrazek

Takie scenki są u nas nagminnie,tylko nie zawsze mam aparat pod ręką i czas,zeby sie zabawić w fotografa :oops:

Ale fajne!
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 03, 2012 20:28 Re: TOSIne maluchy i reszta - u Halinki1403 gromadka ;)

Fajne to sa ,jak śpią :mrgreen: Niech Cie zdjęcie nie zmyli,bo mówie uczciwie,ze to diably wcielone :mrgreen:
Ale jak im na chwile,powtarzam,na chwilę ,oslabnie turbo-doladowanie w łapkach,to sa naprawde rozkoszne :1luvu: Cala zlosc mija :mrgreen:
Jednym slowem kochane są :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Sob mar 03, 2012 20:32 Re: TOSIne maluchy i reszta - u Halinki1403 gromadka ;)

halinka1403 pisze:Fajne to sa ,jak śpią :mrgreen: Niech Cie zdjęcie nie zmyli,bo mówie uczciwie,ze to diably wcielone :mrgreen:
Ale jak im na chwile,powtarzam,na chwilę ,oslabnie turbo-doladowanie w łapkach,to sa naprawde rozkoszne :1luvu: Cala zlosc mija :mrgreen:
Jednym slowem kochane są :1luvu:

No i to ostatnie spostrzeżenie ma moc obowiązującą Obrazek
Obrazek

AniaWrocław

 
Posty: 11377
Od: Czw maja 29, 2003 23:28
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 03, 2012 20:33 Re: TOSIne maluchy i reszta - u Halinki1403 gromadka ;)

halinka1403 pisze:Takie scenki są u nas nagminnie,tylko nie zawsze mam aparat pod ręką i czas,zeby sie zabawić w fotografa :oops:

To nie fair!!! :crying: :crying: U mnie nagminne jest ganianie się i bijatyki :evil: Ja chcę dogadujące się koty i potrafiące przejść obok siebie bez warczenia :crying:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5922
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 111 gości