One 3 i 200 kotów. POMÓŻ, ZAGŁOSUJ na wątku KrakvetuStrona na Miau -
viewtopic.php?f=1&t=138599Jest ich trzy i pod opieką razem mają ponad 200 kotów. Trzy karmicielki z Pomorza Zachodniego. Kinia098, iza71koty, Cudak1.
Na różne sposoby opiekują się kotami wolnożyjącymi w swoich rejonach. Karmią je, sterylizują, organizują schronienia na zimę, leczą, tymczasują, szukają domów. Nie należą do żadnej fundacji i choć czasem dostają pomoc, główny ciężar opieki muszą dźwigać same.
Bardzo potrzebują wsparcia. Wyobrażacie sobie, ile jedzenia potrzebuje dziennie 200 kotów?
Zagłosuj, link do wątku z ankietą znajdziesz klikając na mój banerek
A dla chętnych kod do banerka:
Kod:

Kinia 098 Zajmuje się kotami w Darłowie. W okolicy nie ma żadnej fundacji, schroniska, TOZ-u, nawet drugiego DT. Czasem, awaryjnie, pomaga kotom z innych miejscowości. Czasem te koty ktoś jej podrzuca. Pod opieką ma obecnie 50 zwierząt, a trzeba wiedzieć, że około 60 znalazła już dom. Wysterylizowała około 35 kotek i kilka kocurków. W jej okolicy nie ma darmowych sterylek.
Tu mozna więcej przeczytać o kotach kinia098: viewtopic.php?f=13&t=122555&start=0
Iza71koty zajmuje się kotami od 12 lat. Opiekuje się zwierzętami wolnożyjącymi (obecnie ponad 120) na trudnym, rozległym i nie zawsze bezpiecznym obszarze wschdniego Szczecina. Na terenach zabudowanych (a nie zawsze są to okolice, które chciałoby się zwiedzać samotnie), na terenach zielonych, na działkach. Także tam, skąd ludzie odeszli, zostawiając koty na pastwę losu – a także lisów, dzików i kun.
Jej pomoc decyduje o kocim być lub nie być. Karmi je, regularnie odrobacza i zabezpiecza przed kleszczami i pchłami, a w razie potrzeby leczy. Wraz z mężem buduje i ociepla zimowe schronienia. Najwidoczniej troszczy się o zwierzęta skutecznie, bo większość jej podopiecznych dożywa wieku 12-15 lat.
Opiekując się stadem wysterylizowała ponad 200 kotek i 50 kocurów. Pomaga też w łapankach i przechowywaniu kotek po sterylizacji innym karmicielkom.
Codziennie wędruje z karmą 14 kilometrów. 5 godzin marszu. 65 kocich „stołówek”
120 kotów potrzebuje masę jedzenia. Żeby było taniej, Iza sama gotuje kotom.
Przeciętnie w ciągu miesiąca zużywa około 320 kg ryby (którą kupuje bezpośrednio od rybaków) lub najtańszych drobiowych korpusów, oraz 210 paczek makaronu, a ponadto 180 kg suchej karmy i 360 gotowych puszek.
Iza dała też schronienie około 20 kotom ewakuowanym z terenu likwidowanych działek na Tęczy, gdzie koty były mordowane. To oznacza nie tylko koszty karmy, ale i żwirku.
Tu można poczytać więcej o iza71koty i jej podopiecznych: viewtopic.php?f=1&t=136625&start=0
A tu mozna zobaczyć trochę zdjęć niezaleznie od pory roku i dnia koty, czekają na Izę i jedzenie:
Cudak1 organizuje wsparcie dla wolnożyjacych kotów z portu przeładunkowego w Stepnicy.
Mieszkały tam od 20 lat, troszczył się o nie pewien pracownik, dokarmiał. Było ich 25. Aż w 2010, w środku mroźnej zimy, koty miały stracić dach nad głową i dożywianie – ich opiekun odchodził na emeryturę. Dzięki akcji zorganizowanej przez Cudak1 na miau, dogo i w realu udało się je uratować, dać schronienie, zapewnić wyżywienie, odpchlić; wyłapać sukcesywnie i wysterylizować wszystkie kotki i co poniektóre kocury, wyleczyć chore, wyadoptować 13 najbardziej proludzkich zwierząt. Ta pomoc trwa już 2 lata.
Obecnie stado dalej liczy 25 kotów. Nie dlatego, że się rozmnażają – to „dobry ludzie” podrzucają tam swoje zwierzęta.
Tej zimy koty dostały ciepłe styropianowe domki, ale wciąż potrzebują jedzenia. Pomóżcie im je zdobyć w głosowaniu Krakvetu!
Tu można poczytać o kotach ze Stepnicy: viewtopic.php?f=1&t=125628&hilit=St%C4%99pnicy
Pomóż 200 kotom...... Pomóż 200 kotom........ Pomóż 200 kotom......
Zagłosuj na karmicielki z Pomorza Zachodniego viewtopic.php?f=1&t=138599