Nemisiowe Okruszki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 29, 2012 22:47 Re: Nemisiowe Okruszki

No to jeśli Marysia żyje to zawsze jakiś argument za :ok: Hodowla patyczaków? hm...bardzo interesujące. Takie stworzenia to nawet nie wiadomo, czy są , czy ich nie ma :mrgreen: Jak będziesz długo i spokojnie nalegać, to M się zgodzi :wink: Sporo już u Was tych hodowli, może M się obawia, że następne będą dinozaury 8)

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon sty 30, 2012 11:43 Re: Nemisiowe Okruszki

jasdor pisze:(...) Sporo już u Was tych hodowli, może M się obawia, że następne będą dinozaury 8)


Oj tam ... cała jedna hodowla Maryś :roll: Poza tym, jest to hodowla zmniejszająca nasz ślad ekologiczny 8) Hodowla patyczaków miałaby podobny charakter :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 08, 2012 21:29 Re: Nemisiowe Okruszki

Halo, zamroziło tamtą stronę miasta?...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 10, 2012 16:03 Re: Nemisiowe Okruszki

Nie zamroziło, ale łatwo ostatnio nie jest :|
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 10, 2012 17:09 Re: Nemisiowe Okruszki

A co ja mam powiedzieć...??
Co się dzieje?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 10, 2012 17:42 Re: Nemisiowe Okruszki

Nemi co się dzieje 8O

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt lut 10, 2012 17:54 Re: Nemisiowe Okruszki

Generalnie jestem strzępem :| Nie wiem czy to wiek czy co ... Jeden z szefów mnie dobija i chciałabym to wszystko rzucić w cholerę. Nawet chciałam Was zapytać co robić, ale mam utrudniony dostęp do sieci i nie mogłam napisać.

Megana, no nie mów, przecież masz same atrakcje :mrgreen: Żynu, żynu i uciekające niewymowne :P

Jasdorku - panny się ganiają i drą koty, ale nie mam pojęcia, kto zaczyna. Wrzask jest przeokrutny. Ufi podchodzi do ręki z miseczką z jedzeniem, od pustej ręki zmyka... a co się będzie z personelem spoufalać :P
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 10, 2012 18:01 Re: Nemisiowe Okruszki

Oj to nie jest fajnie Obrazek Ale będę trzymać, żeby się wszystko jakoś ułożyło :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto lut 14, 2012 23:35 Re: Nemisiowe Okruszki

Wiecie co, powiem Wam otwarcie, że doszłam do wniosku, że tylko te wszystkie zwierzaki trzymają mnie jeszcze w jako takiej formie. Dziś myślałam, że eksploduję. Jakiś cymbał zmienił wzór deklaracji - zamiast dwóch pól jest jedno z przekreśleniem :roll: Sądziłam, że sobie rach, ciach wymienię wzór i wydrukuję. O nie ... przecież ktoś musi zadbać, żeby wszystkim żyło się weselej i nie może to być takie proste. Okazało się, że program musi się cofnąć w czasie i w każdym miesiącu, dla każdego pracownika pozmieniać przyporządkowanie do pola i dokonać skreślenia. No w sumie to proste - bo jak inaczej. Ja nie muszę tego wiedzieć, ale cymbalista który grzebie w formularzach powinien się zastanowić, jakie to będzie miało konsekwencje :evil: W jednej z firm mamy niewielką armię - policzyłam, że na przemyślenie sprawy mój biedny komputer będzie potrzebował 12 godzin 8O No i siedzi sobie teraz biedak w pracy i skreśla :roll: A rano znów do roboty :|

Ufinka, jak nikogo nie ma w sypialni wypróbowuje łóżko. Tak jak napisałam, strasznie się kłócą z Osamą. Nie mam pojęcia o co im chodzi. Raz poszło o jedzenie. Ufi odgoniła Osamę od miseczki. Ale w innych przypadkach - nawet nie zdążam zobaczyć co się dzieje, tylko słyszę wrzask i tupot. Mama mi opowiadała, że wczoraj w Ufi wstąpił jakiś diabeł. Ganiały się z Osamą po całym domu. W końcu Ufi wskoczyła na lodówkę do swojego domku. Chyba wzięła zbyt duży rozbieg, bo gruchnęła na ziemię z całym swoim domostwem. Utknęła za koszem na śmieci. Mama zajrzała czy żyje, a Ufi wyskoczyła jak diabeł z pudełka i popędziła przed siebie 8O Jednakże pomimo tych burzliwych starć - nie widać, żeby ktoś cierpiał. Mam taką teorię (nie wiem czy słuszną), że jeśli koty są zestresowane i nie układa się między nimi dobrze - sikają po kątach. U nas wszystko trafia tam gdzie trzeba - więc myślę, że chyba nie mają się źle.

Ponieważ Ufi ostatni szaleje po całym domu, a w jednym pokoju mam zasiewy, postanowiłam, że będę go zamykała. Nie da rady - okazało się, że Drako w nim sypia. Dziś w nocy krążył po domu i nie mógł spać :roll: Pytam M dlaczego mu nie otworzył, skoro widział, że się męczy - powiedział, że jakby coś się stało byłoby na niego :wink:

Jeże hibernują, więc jest z nimi spokój. Ale wczoraj miałam zgłoszenie rannego nietoperza 8O Bałam się go przyjąć i skierowałam Panią do Eko Patrolu. Nie, żebym się bała nietoperzy, bo to bardzo miłe zwierzaczki - tylko bałam się, że nie będę umiała mu pomóc, bo tak naprawdę nigdy nie widziałam nietoperza z bliska. Niestety nie przeżył - patrol nie zdążył. Mam trochę wyrzutów sumienia, może miałam bliżej i gdyby go ogrzać miałby szansę ... W każdym razie przez tego nietoperzyka, poznałam bardzo miłego Pana, który powiedział, że w sumie to zgodne ze statystyką, bo jeśli znajdziemy dzikie zwierzę i możemy nawiązać z nim kontakt fizyczny - to znaczy, że jest raczej na końcu ścieżki ... No ale cóż. Takie jest życie.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 15, 2012 8:39 Re: Nemisiowe Okruszki

Ufffff...nareszcie coś skrobnęłaś.
Problemy zawodowe rozumiem nader dobrze :evil: Tylko, że ja z pozycji urzędnika. Aż mi wstyd przyznać się, kim jestem :oops: Ale nie nie bierzcie na poważnie tego, co klepią w TV. To, co się wyczynia to nie jest wina tych urzędników na dolnych pozycjach. To wina prawa, które fundują nam ci, którzy za wszelką cenę chcą, żeby żyło nam się lepiej.
Usłyszałam dziś rano, że pensje urzędników mimo zamrożenia rosną 8O Ktoś wspomniał nawet o kwocie 6.000 zł. 8O Myślałam, że mnie normalnie ( w tym miejscu słowa nader niecenzuralne ) Ludzie ja pracuję już kupę lat, aż wstyd się przyznać ile, ale takie rzeczy, jak obecnie to nie działy się nigdy. A podwyżkę dostałam 3 lata temu - 70,00 :evil: Po ...dziestu latach pracy moja pensja osiągnęła niewiarygodny pułap 2.000 BRUTTO !!!!

Kotami się nie przejmuj, nudzi im się to się walą :mrgreen: U mnie są tylko dwie. Przyzwyczajone być ze sobą od lat i mają tylko siebie. Ale czasem też kłaki sobie wydzierają nawzajem :twisted: To taka ich forma zabawy i bycia ze sobą. Może to są takie podchody zaczepne, które kiedyś przerodzą się w inne uczucia.

Do nas właśnie przedwczoraj przyjechał kot-podróżnik. Przyjechał z Krakowa (200 km) pod maską samochodu. Nie chciałybyście go widzieć, jak go stamtąd wyjęli 8O A w ogóle takiej biedy jeszcze nie widziałam :( Tak masakrycznie chudy, że wszystkie kosteczki można wyczuć przez skórę. Brzuszek, jak balonik, pchły, wszy, wszystko, co tylko żywe stworzenie może na sobie i w sobie nosić :( Śliczny, bury, półdługowłosy kocurek. Wetka nie jest w stanie stwierdzić, w jakim jest wieku :roll: Wygląd zewnętrzny wskazuje, jakby miał ze 100 kocich lat. Zęby trochę zniszczone, duże braki w siekaczach, ale bielutkie. Jakby mógł to wszedłby do środka człowieka tak się tuli.
Nie chce nawet myśleć ile zamarzniętych ciałek odsłoni nam wiosna tego roku :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro lut 15, 2012 21:41 Re: Nemisiowe Okruszki

Ojezu... :?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 15, 2012 22:24 Re: Nemisiowe Okruszki

A jak Podróżnikowi udało się przetrwać te 200 km pod maską? 8O
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro lut 15, 2012 22:44 Re: Nemisiowe Okruszki

Też się zastanawialiśmy jak Podróżnik przetrwał 8O Ale mu się udało i już tylko same dobre dni przed nim :P

Jasdorku - oczywiście, że nie bierzemy poważnie tego co klepią w TV. Zresztą też staramy się unikać oglądania. No... M oczywiście ogląda mecze, ale to się nie liczy. Z różnymi osobami z urzędów, też mamy do czynienia. Z reguły też chcą eksplodować z powodu jakichś bezsensów, które się ostatnio pojawiają. Na przykład lista OPP. Sprawdzałam ostatnio dane jeżowego stowarzyszenia - na liście nie ma pewnych danych. Jak się okazało, nie wystarczy, że pani w urzędzie wprowadzi te dane do bazy. Pojawią się jak dodatkowo wyśle dane pocztą 8O

Co do dziewczyn, to wiem, że się dogadają. Może bym się martwiła, o Osamę, że poczuje się odrzucona i niedopieszczona, bo jest starsza, więc Ufi ma nad nią pewną przewagę. Ale jest Mama i rozpuszcza Osamę jak dziadowski bicz :roll: Czy Wy wiecie, że Osama bezczelnie wskakuje na stół i pakuje się do talerza 8O Nie będę wspominać czyja to zasługa :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 16, 2012 8:28 Re: Nemisiowe Okruszki

Bianka 4 pisze:A jak Podróżnikowi udało się przetrwać te 200 km pod maską? 8O

To tylko on wie, ale nam nie chciał powiedzieć. Były nawet pomysły, że państwo coś kręcą ale tak niesamowicie śmierdział warsztatem, że pewnie to prawda.

Nemi podaj mi jeśli masz jeżowy KRS. W tym roku podarujemy kolczastym 1% :wink:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw lut 16, 2012 22:01 Re: Nemisiowe Okruszki

jasdor pisze:(...)
Nemi podaj mi jeśli masz jeżowy KRS. W tym roku podarujemy kolczastym 1% :wink:


Ja osobiście nie mam, natomiast jeżowe stowarzyszenie NASZE JEŻE, w roku 2011 stało się OPP, ma KRS i może zbierać 1% :P

KRS 0000336271

Jeże, które są u mnie, w ośrodku Pana Jerzego Gary w Kłodzku i u 12 opiekunów jeży w całej Polsce - są wspierane merytorycznie i finansowo właśnie przez NASZE JEŻE. Na przykład w Kłodzku jest teraz 13 jeży :P Więc 1 % bardzo, bardzo się przyda.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 290 gości