Duża- dla odmiany- dobrze gada. Konkursy piękności są dla tych co muszą sobie coś udowodnić, a my i tak wiemy swoje! W końcu szylkret zobowiązuje

Tylko nie wiem po co mje w takim razie te manikiury co je dziś miałam


Bajka

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
magaaaa pisze:Gryzia jest bardzo grzecznym kotkiem. Tak grzecznym, ze kupiłam nowy pojemnik na karmę, super duper i w ogóle, nieotwieralny dla kotow.
Po dwóch dniach Gryzia zgineła.
Bliska zawału znalazłam ją w pojemniku (wypełnionym do połowy), nażartą i śpiącą na karmie (pojemnik jest nieprzezroczysty).
Wołowinką pluje, nic jej chyba nie przekona do mięsa jako mięsa.
Lubi puszkowe, saszetki, ale miesa - mięsa nie.
Powącha i od razu "zakopuje".
Czyli daje mi do zrozumienia co to tak naprawdę dla Niej jest
magaaaa pisze:Bliska zawału znalazłam ją w pojemniku (wypełnionym do połowy), nażartą i śpiącą na karmie (pojemnik jest nieprzezroczysty).
Wołowinką pluje, nic jej chyba nie przekona do mięsa jako mięsa.
Lubi puszkowe, saszetki, ale miesa - mięsa nie.
magaaaa pisze:Wołowinką pluje, nic jej chyba nie przekona do mięsa jako mięsa.
magaaaa pisze:A pewnie, ze nie musi.
Paniusia zaraz jakiś inny smakołyczek podsunie
justyna p pisze:Ostatnio zaszalałam i kupiłam moim zwierzakom puszeczki Cosma, kurczak z przepiórczym jajkiemOtwieram, a tam maleńkie jajeczko przekrojone na pół, żółtkiem do góry, na podusi z włókienek kurczaka.. Po prostu śliczne
TŻ westchnął, że nigdy nie jadł jajka przepiórki, a ja sama z siebie się śmiałam, że nabieram się na koci gadzet. No ale czego się nie robi z miłości
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 60 gości