wspólne życie - proszę o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 14, 2012 21:11 Re: .....

próbuję wrzucić ostatnie zdjęcia Niusi, ale mi nie wychodzi. Już nie wiem co robię.
Felutek sie wybudził i chyba ma się dobrze. Ładnie reaguje, ale jeszcze nie je. Ale to chyba za wcześnie.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lut 14, 2012 21:13 Re: .....

kamari pisze:Felutek się wybudza. Byłam przy zabiegu, pocisk wyszedł prawie sam, przez przetokę, która się zrobiła od pocisku do pupiny (ujście jest jakby w prawym udku, tuż przy kosci).

Marysieńko, jak napisałaś, mąż robi Niusi piękną skrzyneczkę. Przeczekamy mrozy i pochowamy Niusię pod brzozami. Obok Pinia, Bąbolinki i Ślepcia.

Takich stworzeń, jak Niusia...rzadko się trafiają takie istoty. Kochające, bezinteresowne.. nie wiem, jak o niej napisać żeby wystarczyło. Nie rozumiem dlaczego akurat ją los musiał tak doświadczyć. To tylko mały zwierzaczek. Nikomu nic zlego nie zrobiła. Opiekowała się wszystkimi. I ma takie przepiękne, zdziwione oczy.

Niech ten Felutek wydobrzeje. Nie musi chodzić, nie musi biegać, ale niech żyje. Będę mu latami zmieniać pieluchy, podmywać, nosić na rękach...ale niech żyje długo i kotłuje się szczęśliwie z Jaśkiem.


Moje najcieplejsze mysli dla Was :1luvu:
Trzymam nieustajaco :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: dla Felutka :1luvu:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Wto lut 14, 2012 21:45 Re: .....

Najgorszy jest ten szok, jak one tak nagle odchodzą. Dopiero co to przechodziłam, więc wiem.
Marysiu, Niusia miała dobre życie i spokojną śmierć. Pamiętaj o tym.
Dałaś jej wszystko co najlepsze. Miłość przede wszystkim. I ona Ci się odpłacała miłością.
Żyła krótko, ale szczęśliwie - dzięki Tobie.
Niusiu [']

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 14, 2012 22:04 Re: .....

Niusiu, wybacz mi. moje małe sloneczko.
Feluś się całkiem wybudził ale nie zagwarantuję mu długiego i zdrowego życia. Może ktoś go powinien ode mnie zabrać.
Nic mnie nie usprawiedliwia. Powinnam wiedzieć lepiej. Dlaczego Niusia? dlaczego moja mała dziewczynka??:??/ Nikomu nic złego zie zrobiła. Opiekowała się wszystkuimi biedakami. Trwała przy malutkuim Miumiu, czuwała przy Myszolku, przy Jsiu, Cokuni, Florianie,,,,zawsze dbala o wszystkich. To takie niesprawiedliwe. Dlaczego Niusia, dlaczego ona.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto lut 14, 2012 22:09 Re: .....

nawet się nie waż tak myśleć...kto lepiej zaopiekuje się Felutkiem niż Ty :?:
wiem jak bardzo to boli ale tu nie było ani odrobiny Twojej winy...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 14, 2012 22:21 Re: .....

Marysiu, błagam nie zadręczaj się... To strasznie niesprawiedliwe, że Maleńka odeszła, ale odeszła spokojnie, szczęśliwa, otoczona Waszą miłością, nie cierpiała - to najpiękniejsza śmierć (o ile można tak powiedzieć...) i najbardziej bolesna dla Was i dla nas, którzy ją kochali i kochają nadal :cry: Nie ma w tym Twojej winy
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto lut 14, 2012 22:25 Re: .....

Niusia żyła krótko , ale szczęśliwie. Tego sie trzymaj , Mario, bo to najważniejsze. I nikt nie zagwarantuje długiego zycia Felkowi , nawet sam Bill Gates z jego kasą - a tym bardziej szczęśliwego. Szczęście zapewnisz mu Ty i Wasza gromadka :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A dlaczego Niusia 8O
Los ,. Bóg, Przeznaczenie - / niepotrzebne skreslic / - to wiedzą , w kazdym odejściu jest jakiś cel. Nie mamy na to wpływu :cry:
Mario, wiesz przecież , ten ból przycichnie, jest Feluś, który Cię potrzebuje, jest reszta. One też będą cierpieć, bo Niusia i dla nich był wyjątkowa :1luvu:

Chemia się kończy , będziesz silniejsza, zdrowa :1luvu: :ok: , będzie łątwiej . Pomyśl , a może gdzieś /ktos /tam stwierdził, ze Niusia już za wiele wycierpiała :cry: Przecież kazdy zabieg był dla niej bólem , znoszonym z cudowną pogodą i spokojem. A moze było już DOŚĆ 8O

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16664
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 14, 2012 22:33 Re: .....

Marysiu, trochę zdjęć jest na fejsie...
Obrazek
To mnie zawsze bardzo rozczula. Biedna koteczka. Bardzo dobrze, że się nią zajęłaś kiedyś.

Anna Trojnar

 
Posty: 89
Od: Czw paź 20, 2011 12:19

Post » Wto lut 14, 2012 22:34 Re: .....

...i cieszę się, że Felek przetrwał zabieg. Mocno trzymam kciuki, żeby szybko doszedł do siebie.

Anna Trojnar

 
Posty: 89
Od: Czw paź 20, 2011 12:19

Post » Wto lut 14, 2012 22:35 Re: .....

puszatek pisze:nawet się nie waż tak myśleć...kto lepiej zaopiekuje się Felutkiem niż Ty :?:
wiem jak bardzo to boli ale tu nie było ani odrobiny Twojej winy...


Tez tak uwazam :ok:

Nie wiem dlaczego Niusia odeszla tak nagle - wiem, ze gdyby byla - to by wlasnie czuwala nad Felusiem i pewnie to robi i liczy, ze Jej w tym pomozesz :1luvu:
Bol i zal pozostanie ale z czasem bedzie mniejszy.......
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Wto lut 14, 2012 23:16 Re: .....

kamari pisze:Niusiu, wybacz mi. moje małe sloneczko.
Feluś się całkiem wybudził ale nie zagwarantuję mu długiego i zdrowego życia. Może ktoś go powinien ode mnie zabrać.
Nic mnie nie usprawiedliwia. Powinnam wiedzieć lepiej.
Dlaczego Niusia? dlaczego moja mała dziewczynka??:??/ Nikomu nic złego zie zrobiła. Opiekowała się wszystkuimi biedakami. Trwała przy malutkuim Miumiu, czuwała przy Myszolku, przy Jsiu, Cokuni, Florianie,,,,zawsze dbala o wszystkich. To takie niesprawiedliwe. Dlaczego Niusia, dlaczego ona.


Nikt, żadna z nas nie jest w stanie zagwarantować że kot, którego leczymy będzie żył długo i bez żadnej już choroby. My jesteśmy tylko pośrednikami w drobnej pomocy ułatwienia życia. Dysponentem zdrowia i długości jest ktoś inny.
Co pani powinna wiedzieć lepiej? Nic. To było nie do przewidzenia. Wydaje mi się że ta koteczka była, jestem pewna że była u pani bardzo szczęśliwa.
Żaden kot nie umiera bez sensu zawsze swoją śmiercią daje jakiś znak. Daje miejsce kolejnemu potrzebującemu futerkowi.
Niusia bardzo cierpiała, może właśnie dziś w dzień miłości- musiała odejść, może ten na górze w ten sposób okazał jej miłość- zabierając jej cierpienie a dając jej życie już pełne radości.
Ona jest już szczęśliwa. Nam pozostał płacz ale ważne że Nusia już nie cierpi i chyba to jest jedna jedyna pozytywna rzecz z jej odejśćia.
Dała jej pani ostatni najpiękniejszy rok życia. I to jest bardzo ważne.
W jej odejśćiu nie ma żadnej pani winy wręcz przeciwinie- jest zasługa że dzięki pani miała dobre życie,pełne miłośći.

Nusiu[*] głosowałam na Ciebie koteczko. Biegaj sobie za TM z moim Kacperkiem. On też się opiekowal wszystkimi maluchami.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25304
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto lut 14, 2012 23:17 Re: .....

izka53 pisze:Niusia żyła krótko , ale szczęśliwie. Tego sie trzymaj , Mario, bo to najważniejsze. I nikt nie zagwarantuje długiego zycia Felkowi , nawet sam Bill Gates z jego kasą - a tym bardziej szczęśliwego. Szczęście zapewnisz mu Ty i Wasza gromadka :1luvu: :1luvu: :1luvu:

A dlaczego Niusia 8O
Los ,. Bóg, Przeznaczenie - / niepotrzebne skreslic / - to wiedzą , w kazdym odejściu jest jakiś cel. Nie mamy na to wpływu :cry:
Mario, wiesz przecież , ten ból przycichnie, jest Feluś, który Cię potrzebuje, jest reszta. One też będą cierpieć, bo Niusia i dla nich był wyjątkowa :1luvu:

Chemia się kończy , będziesz silniejsza, zdrowa :1luvu: :ok: , będzie łątwiej . Pomyśl , a może gdzieś /ktos /tam stwierdził, ze Niusia już za wiele wycierpiała :cry: Przecież kazdy zabieg był dla niej bólem , znoszonym z cudowną pogodą i spokojem. A moze było już DOŚĆ 8O

Tak mysle ja tez :ok:
"Najmarniejszy kot jest arcydziełem. "
Leonardo da Vinci

Luna Obrazek Minusz


ObrazekObrazek

Luna53

 
Posty: 480
Od: Czw cze 09, 2011 10:17

Post » Wto lut 14, 2012 23:54 Re: .....

Feluś :ok: :ok:.

osiek39

 
Posty: 558
Od: Wto lis 23, 2010 1:05

Post » Wto lut 14, 2012 23:56 Re: .....

Dostałam spowroten neta, doczytałam....
Marysiu, bardzo bardzo współczuję....
Nie wiem, co napisać mądrego...
:(

Za Felusia potrzymam mocne :ok: :ok: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro lut 15, 2012 5:55 Re: .....

kamari pisze:
ruda32 pisze:Dobrze ,że z Felusiem bez komplikacji :ok:
tak trudno wyrazić to co do Niusi czuję
kochany aniołek :cry:


właśnie tego nie potrafię, napisać jaka jest wspaniała i kochana. I jak bardzo mi jej brakuje.

Dobrze, że Feluś się ładnie wybudza, może chociaż z nim się uda.


Mario Droga!Nie ma słów pocieszenia w tej sytuacji.Doskonale Cię rozumiem.
Niusieńka umarła kochana przez Ciebie bardzo,zrobiłaś dla niej
wszystko co było możliwe,przedstawiłać Jej cudowny charakter
tak pięknie i ciepło,że pokochały Ją również wszystkie ciotki.
Niusia to była Niusia Jej nikt nie zastąpi,a teraz walczysz o Felusia
Wierzę,że tym razem los nie będzie okrutny i Twoja walka nie
pójdzie na marne.Felek musi wyzdrowieć.
Wszystkim tymczsowiczom znalezienia dobrych domków,rezydentom kochających
opiekunów,bezdomniaczkom zawsze pełnych misek i ciepłych budek w Dniu Kota
serdecznie życzę

pdbz

 
Posty: 373
Od: Pt paź 21, 2011 8:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, pibon i 97 gości