kamari pisze:Wiem, że sekcja czasem dużo daje a weci robią to u nas za darmo, ale nie dam pokroić Niusi. Nie wiem, czy to zrozumiecie. Ale niech ona już odpoczywa w spokoju.
Mam dużo kotów, wszystkie kocham i o wszystkie dbam, ale niektóre są wyjątkowe. I taka jest właśnie Niusia. Jeszcze wczoraj robiłam jej zdjęcia, dopiero co kręciłam filmik o tym, jak się kochają z Cocunią. To nie sprawiedliwe, że nie miałam szansy zawalaczyć.
Piszę do was, bo kto zozumie ból po odejściu zwierzaka. Ale Niusia to ktoś więcej niż zwierzak. To moje serce, moje małe słoneczko.
Przeżyłyśmy razem rok. Ile sie Niusia nacierpiała przez ten czas to tylko ona wie. Ale zawsze była uśmiechnięta i zadowolona. A ja wierzyłam, że zawsze będzie przy mnie trwać.
Nie dam jej pokroić. Spocznie koło Pinia pod brzóskami. Teraz śpi spokojnie na balkonie. Przykryta moim swetrem. Niusia zawsze lubiła spać pod przykryciem. Pamietacie Niusiowe górki na zdjeciach?
Obudziłam się dzisiaj w środku nocy i siedziałyśmy razem. Nie wiedziałam że odchodzi. Cocunia umyła jej łepek. I nagle Niusia zasnęła. Zwinięta w kłębek i zadowolona.
Mam głęboko gdzieś tęczowy most i inne ułatwiające życie bzdury. Chcę moją Niusię.
Siedze w szoku i rycze - nie mam slow pocirechy, poprostu mi ich brak, jedyne co wiem i czuje to niezmierny zal...........
W tym smutku ciesze sie tylko, ze bylas z Niusia w nocy - to moze bylo ciche pozegnanie - nie wiem - wiem ze bylas przy niej
i to najwazniejsze dla Ciebie i dla Niusi
Mario niech TZ zrobi malutka trumienke nawet ze sklejki i daj Niusi ten Twoj sweterek to bedzie miala kawalek Ciebie......milosci.......i bedzie Jej cieplutko na zawsze.
Zegnaj Niusienko Ty koci aniolku
