

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
felin pisze:To się zdarza. U mnie też ostatnio któryś narobil takiego halasu w zabawie (mi się wydawalo, że mebel przestawili), po którym wszyscy zwiali gdzie pieprz rośnie ze zgrzytem pazurów i nastroszonymi ogonami. Potem się sobie podejrzliwie przyglądali, że niby to żaden z nich
julka75 pisze:felin pisze:To się zdarza. U mnie też ostatnio któryś narobil takiego halasu w zabawie (mi się wydawalo, że mebel przestawili), po którym wszyscy zwiali gdzie pieprz rośnie ze zgrzytem pazurów i nastroszonymi ogonami. Potem się sobie podejrzliwie przyglądali, że niby to żaden z nich
![]()
![]()
![]()
ja mam tylko 2 koty, też potrafią coś zmajstrować, ale to nie jest takie śmieszne...
olafen pisze:Czyli latem potrzebne łatanie dachu
Broszka pisze:Właśnie wcinam jeszcze ciepłe ciasto jogurtowe z jabłkami - kolejny raz zrobiłam z jogurtem bałkańskim i muszę powiedzieć że jednak bardzo ważny dla smaku jest wybór jogurtuOstatnio robiłam z jakimś takim marki tesco i ciasto wyszło niezbyt dobre - a z bałkańskim pychotka, polecam
Broszka pisze:Obawiam się że dzisiejsze opady śniegu mają nas odciąć od świata![]()
Adres będzie brzmiał: za trzecim lodowcem skręcić w lewo i przebić się przez 2 metrowe zaspy śniegu z górki po lekkim łuku na przestrzeni 100metrów![]()
Może spotkamy się po drodze bo będę się przebijać szuflą od drugiej strony - albo się miniemy![]()
Ciasto jest bardzo łatwe, nawet nie trzeba nic zagniatać - mogę podrzucić przepis
Broszka pisze:Jakby dzisiejszych porannych atrakcji było mało - od południa co kilka minut dom się trzęsie w posadach i mamy wrażenie że się wali![]()
Futrzaste są pochowane w różnych dziuplach i nawet na obiad nikt się nie wychylił![]()
Dzisiaj jest wyjątkowo ciepło i słonecznie - temp powyżej zera. Te straszne dźwięki to "tylko" zsuwający się po dachówkach zmrożony śnieg![]()
![]()
Niestety zabiera po drodze co luźnejsze czy pęknięte dachówki - wrażenie małego trzęsienia ziemi i walącego się budynku bezcenne
Broszka pisze:No nic, jak już mnie zupełnie odetnie to nie martwcie się o mnie![]()
Wyobraźcie sobie jak siedzę w ciepełku na zydelku dokładając do paleniska pod płytą kuchni, podjadam ciasta jogurtowego, popijam kawusią i mieszam od czasu do czasu w garach w których się powolutku pichci m.in. grochówka i zapiekanka ziemniaczana, potem upiekę chlebek a w międzyczasie poczytam książkę![]()
Błogi spokój zakłóca jedynie myśl czy TZ po pracy będzie w stanie przedrzeć się przez zaspy do domu bo nie zamierzam wychodzić dziś z szuflą
Beasia pisze:Broszka pisze:No nic, jak już mnie zupełnie odetnie to nie martwcie się o mnie![]()
Wyobraźcie sobie jak siedzę w ciepełku na zydelku dokładając do paleniska pod płytą kuchni, podjadam ciasta jogurtowego, popijam kawusią i mieszam od czasu do czasu w garach w których się powolutku pichci m.in. grochówka i zapiekanka ziemniaczana, potem upiekę chlebek a w międzyczasie poczytam książkę![]()
Błogi spokój zakłóca jedynie myśl czy TZ po pracy będzie w stanie przedrzeć się przez zaspy do domu bo nie zamierzam wychodzić dziś z szuflą
Zazdroszę![]()
Ja siedzę w pracy, zamiast kawusi mam herbatę owocową, a zamiast ciasta jogurt![]()
Może zanim ewentualnie stracisz internetowe łącze ze światem, dasz radę wrzucić obiecany przepis na przepyszne ciasto
Broszka pisze:Ja zarobkowo pracuję w domu i nikt mnie nie rozlicza z czasu pracy tylko muszę dotrzymać terminu - dlatego czasem pracuję po kilkanaście godzin a czasem wcale a najczęściej z doskoku pomiędzy obowiązkami przy zwierzakach![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 113 gości