Wątek dla nerkowców - VIII

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob lut 11, 2012 21:51 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Zmieniłam Basi Purinę dla nerkowców na Hillsa, bardzo jej smakuje, ale dostała biegunki.
Wróciłam dzisiaj do starej karmy.
Co ona może dostać na zatrzymanie biegunki?
Czy Nifuroksazyd jest dla niej niewskazany?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto lut 14, 2012 13:06 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Witajcie

Forum obserwuję od niedawna. U moich 2 kotów w krótkich odstępach czasu zdiagnozowano pnn. Maciuś ma się dobrze, Zenuś bardzo kiepsko - i właśnie jego dotyczy ten post.
Zenek ma 10 lat i 4 miesiące. Pnn zdiagnozowano u niego pod koniec stycznia tego roku. W pierwszej lecznicy popełnili kilka błędów (o czym nie miałam pojęcia, bo ufałam wetom). Z pomocą Slonko i Casicy zmieniłam weta na dr Charmasa (jestem z Łodzi).
W niedzielę u Zenka pojawiły się bardzo dziwne objawy, których żaden z lekarzy nie potrafi wytłumaczyć (są tylko podejrzenia). Wpierw opiszę pokrótce historię od momentu właściwego leczenia (od kiedy trafił do lecznicy As).

Od zeszłej niedzieli jest na właściwej(?) a na pewno właściwszej kuracji : kroplówki podskórne w domu (przez pierwszy tydzień około 300 ml dziennie, teraz od 2 dni 160 ml raz dziennie) Dostaje: chlorek sodu, glukoza + chlorek sodu, teraz elektrolity zacznie.

Leki:
Fortekor, Lespewet, Famidyna, Renagel, Convenia od soboty (wcześniej Duomox), Intravit od soboty
Oraz dostał w sobotę Dexafort (miał straszny świąd skóry, mył się ciągle, drapał, dodatkowo pojawiły się trudne do zdiagnozowania zmiany na skórze (strasznie wydrapał sobie kark, prawdopodobnie po zastrzykach). Pytałam 5 razy weterynarza, czy steryd bezpieczny, zapewniał, że ok. Dr Charmas prowadzi nerkowce, więc wie co robi.

Wyniki Zenka:

Najnowsze wyniki badań krwi z dn. 11.02.2012

Erytrocyty 5,02 mln/mm3 (6,5-10)
Hemoglobina 8,4 mg/dl (9-15)
Hematokryt 23,1% (24-45)
MCV 46,1 fl (40-55)
MCH 16,7 pg (13-17)
MCHC 36,3 g/dl (30-36)
Płytki 151 tys/mm3 (100-400)
Leukocyty 8,1 tys (10-15)
 
Limfocyty 11% (20-50)
Monocyty 5 % (1-4)
Kwasochłonne 4% (2-12)
Pałeczki 2% (0-3)
Segmenty 78 % (35-75)
nieznacznie anizocytoza erytrocytów i płytek

Mocznik  234,1 mg% (25-70)
Kreatynina 6,52 mg% (1,0-1,8)
Fosfor       8,64 mg/dl (4,5-8,1)

 
Sód 159,98 mmol/l (143,6-156,5)
Potas 4,55 mmol/l (4,1-5,6)
Wapń 1,47 mmol/l (1,12-1,42)
Chlorki 119,34 mmol/l (101,5-118,4)
Wapń całk. 2,94 mmol/l (2,0-3,0)
 

Wyniki krwi z dn. 5.02.2012

Erytrocyty 5,2 mln/mm3 (N:6,5-10,0)
hemoglobina 8,6 mg/dl (N:9-15)
Hematokryt 23,9% (N:24-45)
MCV 46,1 fl (N:40-55)
MCH 16,5 pg (N:13-17)
MCHC 35,9 g/dl (N:30-36)
Płytki 171.000 tys/mm3 (N:100-400)
Leukocyty 6,1 tys/mm3 (10-15 tys/mm3)

Limfocyty 16 (N:20-50)
Monocyty 4 (N:1-4)
Pałeczki 1 (N:0-3)
Segmenty 79 (35-75)

Mocznik 301,8 mg% (N:25-70)
Kreatynina 8,84 mg% (N:1,0-1,8)
Fosfor 10,75 mg/dl (N:4,5-8,1 mg/dl)


Na 165,73 mmol/l (N:143,6-156,5)
K 4,2 mmol/l (N:4,1-5,6)
Ca jon 1,37 mmol/l (N:1,12-1,42)
Ca całk. 2,73 mmol/l (N:2,0-3,0)
Cl 123,55 mmol/l (N:101,5-118,4)


Gdy dostałam te najnowsze wyniki w sobotę wieczór ucieszyłam się - mocznik, kreatynina, fosfor zaczęły spadać, a gdy był leczony w innej lecznicy (błędnie - dostawał furosemid, miał 3 dni przerwy bez nawadniania, a dostawał w tym czasie leki moczopędne) wszystko szło w górę. Dodam, że zaczynał 24 stycznia w momencie diagnozy z kreatyniną 4,1 a mocznikiem 209 (a teraz jest 6,52 i 234, ale to i tak nastąpił spadek, bo w międzyczasie wskaźniki rosły).

A teraz najważniejsze
W sobotę wieczorem odebrałam te wyniki wskazujące na poprawę, a w niedzielę rano pojawił się bardzo dziwny objaw:
Zenek trzymał głowę przy klatce piersiowej, nie mógł jej podnieść, oczki miał takie wybałuszone, nie mógł skoczyć, bo nie widział dobrze, tracił równowagę przy skokach :cry: Pojechaliśmy od razu do Asa. W lecznicy to samo. Weterynarz próbował zmierzyć ciśnienie, nie udało się (podejrzenie nadciśnienia). Podał mu relanium.
Musieliśmy Zenusia zostawić na kilka godzin pod nadzorem w lecznicy. Odebraliśmy go po południu, bo lekarze powiedzieli, że objaw ustał. Niestety chyba tylko na chwilę, bo w domu było to samo, nawet gorzej. Według zaleceń podaliśmy mu fortekor (bo rano nie dostał, a lecznicy nie podali). Nie przeszło, następnie kazano nam podać relanium. Podaliśmy na noc. Nie jest tak, że Zenek non stop miał te skurcze, były momenty przerwy. Najczęściej przechodziło, gdy kładł się na boku i główkę trzymał na podłodze.
Ciężko mi to opisywać, w niedzielę było strasznie, myślałam, że to koniec. Weci nie potrafili pomóc :placz:
W nocy z niedzieli na poniedziałek Zenuś był bardzo niespokojny, pojawiał się ten objaw, kotek niewiele spał.

Rano w poniedziałek o 6 dostał Fortekor (po konsultacji telefonicznej). O 11 objawy ustały. Zadzwoniłam do innej lecznicy, chciałam się umówić z dr Korzeniowskim. On nie mógł przyjechać na wizytę domową (ze względu na stan Zenusia to była konieczność). W poniedziałek wieczorem przyjechała lekarka z jego lecznicy. Udało jej się zmierzyć ciśnienie - 120, czyli norma. Też nie potrafiła określić, co jest powodem tych skurczy.

Podejrzenia weterynarzy:
- padaczka mocznicowa - ale mocznik spadł od ostatniego badania (teraz jest 234,1), a Zenek pije i sika, poza tym ma apetyt (pobudzony sterydem i relanium, ale je)
- nadciśnienie - ale okazało się wczoraj, że ciśnienie miał w normie
- reakcja na pogłębiającą się anemię
- zmiany neurologiczne (nie da się zrobić tomografii, ze względu na stan nerek)

3 pierwsze podejrzenia są mało prawdopodobne patrząc na jego wyniki..........
Czy ktoś ma kociaka, który miał podobne objawy? Może potraficie coś doradzić? 3 wetów (sprawdzonych w leczeniu pnn, nie potrafi zdiagnozować)... Co mi jeszcze zostaje?
Niestety dziś rano atak powrócił :placz: Wczoraj od 11 nie było ataku, ale za to Zenuś zwłaszcza wieczorem czuł się bardzo słabo, leżał jak szmatka, wymiotował krwią tuż przed przyjściem wetki :cry: Famidyna u nas nie wystarcza, wczoraj podałam mu dodatkowo Alusal przed snem, ale rano i tak wymiotował śliną.... Metaclopramid też się średnio sprawdzał. Pozostaje tylko cerenia?? Ale tylko zastrzyki i ponoć szczypią (tak mówi wetka). Czy coś jeszcze przeciwwymiotnie??? Za to apetyt wciąż ma.

Będę bardzo wdzięczna za rady. Jak widzicie sprawa jest dość skomplikowana i niejednoznaczna.

Pozdrawiam wszystkich
Sylwia

djembefolka

 
Posty: 6
Od: Pt lut 03, 2012 17:25

Post » Wto lut 14, 2012 13:20 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

A poziom potasu miał badany?
"Na pogłębiającą się anemię" to ja już bym się szykowała do podania aranespu...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto lut 14, 2012 13:29 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Cerenia nie szczypie, dawałam.
Dodatkowo, u mojej kotki wystarczyło 1/2 zalecanej dawki co 2-3 dni, żeby nie było wymiotów (dawałam w miarę potrzeby).
Polecam Cerenię.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14042
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 14, 2012 15:00 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

pixie65 pisze:A poziom potasu miał badany?
"Na pogłębiającą się anemię" to ja już bym się szykowała do podania aranespu...


Tak
Potas 4,55 mmol/l (4,1-5,6)
Tydzień temu miał 4,2, więc wzrósł.
Tak, mam receptę na aranesp. Muszę to dokładnie jeszcze skonsultować z lekarzem.

djembefolka

 
Posty: 6
Od: Pt lut 03, 2012 17:25

Post » Wto lut 14, 2012 15:04 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

djembefolka pisze:
pixie65 pisze:A poziom potasu miał badany?
"Na pogłębiającą się anemię" to ja już bym się szykowała do podania aranespu...


Tak
Potas 4,55 mmol/l (4,1-5,6)
Tydzień temu miał 4,2, więc wzrósł.
Tak, mam receptę na aranesp. Muszę to dokładnie jeszcze skonsultować z lekarzem.

Dlatego pewnie tak trudno zrozumieć o co chodzi. Bo spadek potasu byłby dobrym wyjaśnieniem.

Dr Charmas stosuje aranesp, moja kotka dostaje. Trzymam kciuki.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 14, 2012 19:46 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

"Gdzieś czytałam" (PcimOlki by mnie oskórkował ale nie pamiętam gdzie), że potas często wychodzi oszukańczo wysoki mimo, że naprawdę jest niziutko. Bo żadne z pozostałych wytłumaczeń mi nie pasuje. Moim zdaniem to albo reakcja na leki (ale żaden z podanych Zenkowi nie powinien takiej wywołać) albo jonogram.... Wychodzi zatem, że jonogram.... A jeżeli jonogram to potas i tężyczka. Chyba zaryzykowałabym próbę podania potasu- nie jest jeszcze bardzo wysoko. Wiem, że casica podawała u dr Charmasa potas we wlewie- Kasiu możesz coś bliżej napisać? Czy wiecie coś na temat przekłamań w oznaczeniach potasu?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 14, 2012 19:58 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Slonko_Łódź pisze:"Gdzieś czytałam" (PcimOlki by mnie oskórkował ale nie pamiętam gdzie), że potas często wychodzi oszukańczo wysoki mimo, że naprawdę jest niziutko. Bo żadne z pozostałych wytłumaczeń mi nie pasuje. Moim zdaniem to albo reakcja na leki (ale żaden z podanych Zenkowi nie powinien takiej wywołać) albo jonogram.... Wychodzi zatem, że jonogram.... A jeżeli jonogram to potas i tężyczka. Chyba zaryzykowałabym próbę podania potasu- nie jest jeszcze bardzo wysoko. Wiem, że casica podawała u dr Charmasa potas we wlewie- Kasiu możesz coś bliżej napisać? Czy wiecie coś na temat przekłamań w oznaczeniach potasu?

Ja nie wiem. Wiem, że gdy Putita miała spadek potasu zagrażający życiu, to taki i wyszedł w badaniach. Zresztą pierwsze słowa dr Charmasa na opis objawów brzmiały - jonogram, potas. Ale z opisu te objawy wyglądały trochę inaczej niż u Zenusia.
Byłam dzisiaj w lecznicy i pytałam, wybacz djembefolka, ale tez jestem ciekawa co z Zenusiem i jakie ma szanse.
Dr mówił o potasie, mówił, że Zenuś miał jonogram, że wszystko ok. Że te objawy do niczego mu nie pasują mimo, że szukał w literaturze. Bo wyglądają jak objaw neurologiczny, ale nie zgadza się to, że parametry nerkowe zaczęły spadać. I to jest najdziwniejsze, bo gdyby stały w miejscu, albo rosły. Mówił mi, że ma kilka teorii, no ale pewnie musi posprawdzać, pozastanawiać się.
Może faktycznie zastanowić się nad powtórką jonogramu? Kot może być na czczo, 15 minut i jest wynik.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 14, 2012 20:42 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Przedziwna sprawa- coś nam umyka albo coś jest schrzanione w badaniach... Bo wyniki ani leki nie uzasadniają tego co się dzieje. Dziwne to... Też jestem bardzo ciekawa co się dzieje. I martwię się. Trzymam kciuki za Zenka cały czas :ok:
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 15, 2012 8:55 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

honda11 pisze:Zmieniłam Basi Purinę dla nerkowców na Hillsa, bardzo jej smakuje, ale dostała biegunki.
Wróciłam dzisiaj do starej karmy.
Co ona może dostać na zatrzymanie biegunki?
Czy Nifuroksazyd jest dla niej niewskazany?


Co Wasze nerkowce dostają, gdy maja biegunkę?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro lut 15, 2012 11:44 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

honda11 pisze:
honda11 pisze:Zmieniłam Basi Purinę dla nerkowców na Hillsa, bardzo jej smakuje, ale dostała biegunki.
Wróciłam dzisiaj do starej karmy.
Co ona może dostać na zatrzymanie biegunki?
Czy Nifuroksazyd jest dla niej niewskazany?


Co Wasze nerkowce dostają, gdy maja biegunkę?

Mój Dracul dostawał. Podawałam go dość często.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 15, 2012 11:48 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

casica pisze:
honda11 pisze:
honda11 pisze:Zmieniłam Basi Purinę dla nerkowców na Hillsa, bardzo jej smakuje, ale dostała biegunki.
Wróciłam dzisiaj do starej karmy.
Co ona może dostać na zatrzymanie biegunki?
Czy Nifuroksazyd jest dla niej niewskazany?

Co Wasze nerkowce dostają, gdy maja biegunkę?

Mój Dracul dostawał. Podawałam go dość często.

Dzięki casica czytałam, że można podawać 1/4 tabletki, ale nie byłam pewna czy można kotu nerkowemu.
Moja vetka kazała dawać Smectę, ale Basia nie chce pić, nawet ze strzykawki.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro lut 15, 2012 11:53 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

honda11 pisze:
casica pisze:
honda11 pisze:
honda11 pisze:Zmieniłam Basi Purinę dla nerkowców na Hillsa, bardzo jej smakuje, ale dostała biegunki.
Wróciłam dzisiaj do starej karmy.
Co ona może dostać na zatrzymanie biegunki?
Czy Nifuroksazyd jest dla niej niewskazany?

Co Wasze nerkowce dostają, gdy maja biegunkę?

Mój Dracul dostawał. Podawałam go dość często.

Dzięki casica czytałam, że można podawać 1/4 tabletki, ale nie byłam pewna czy można kotu nerkowemu.
Moja vetka kazała dawać Smectę, ale Basia nie chce pić, nawet ze strzykawki.

Podawałam jedno i drugie. lepiej sprawdzał się nifuroksazyd. Stosowałam nawet w wiekszej dawce, ale i sytuacja pewnie byla inna. Poza tym Dracul był dużym kotem.

Wiesz, wiadomo, że jest wiele środków, których "nie powinno się" podawać nerkowcom. Ale czasem trzeba, nie ma wyboru. Nie wolno też więc demonizować, np. sterydów, niekiedy ratują życie, również nerkowcom.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 15, 2012 22:10 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Dziękuję bardzo za rady i pomysły.
Zenuś od wczoraj rano (odpukać!!!) nie miał tego objawu. Zatem badania zrobimy za kilka dni, jak zaleca dr Charmas. Charmas uważa, że błąd w pomiarze potasu niemalże nieprawdopodobny. Gdyby objawy nadal się pojawiały od razu należy zrobić badania.
Dziś dr Charmas powiedział mi, że możliwe, że ten objaw związany był z innymi toksynami, które nie są wydalane w przypadku pnn (nie tylko mocznik). Ale to tylko hipoteza...

casica pisze:Byłam dzisiaj w lecznicy i pytałam, wybacz djembefolka, ale tez jestem ciekawa co z Zenusiem i jakie ma szanse.
Bardzo dziękuję za zainteresowanie i wsparcie :-)

djembefolka

 
Posty: 6
Od: Pt lut 03, 2012 17:25

Post » Czw lut 16, 2012 20:44 Re: Wątek dla nerkowców - VIII

Jak tam Zenusiowi dzień minął- dalej spokojnie?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości