Nasze kotki, kłopotki i działkowi przyjaciele

Jakoś ta jesień nas tak nastroiła, że nie pisaliśmy zbyt dużo w internecie - pozdrawiamy Świnoujście i dzięki, że do nas wpadacie

jessi74, my też was pozdrawiamy serdecznie! Mam pytanie: dało by radę kupić jedną kopię waszego kalendarza? Bo mam zamówienie

anduk pisze:Jakoś ta jesień nas tak nastroiła, że nie pisaliśmy zbyt dużo w internecie - pozdrawiamy Świnoujście i dzięki, że do nas wpadacie

jessi74, my też was pozdrawiamy serdecznie! Mam pytanie: dało by radę kupić jedną kopię waszego kalendarza? Bo mam zamówienie

oczywiście , piszę pw :ok:

melduję ze Mafia rozpoczęła sezon 7 :mrgreen:

zapraszamy viewtopic.php?f=1&t=139450

Mafio kochana, dodaj nas w linkach zatem, chociaż my tylko podszczecińscy i mało widoczni

A tak nawiązując do wpisów Cypiska i Moniki, dodam, że po prostu pracuję więcej, by zarobić uczciwie na naszych podopiecznych. Nie czuję potrzeby skamlania o wpłaty na forum. Dajemy radę

Mafii zawdzięczamy wiele, więc zaraz banerek w podpisie dam odpowiedni

Jessi, kalendarz przepiękny :1luvu:

Poszła wpłata na następny. Strasznie to wzruszające, że Mela, biedactwo spod baraku, nie ruda, nie szylkretka, nie długowłosa, zwykła czarnulka z domieszką bieli, znalazła się w chatulowym kalendarzu. Bardzo Wam jestem wdzięczna ( Tobie, Agacie, Ani).

Dodam, że zyskałam małych pomocników. W miejscowej podstawówce utworzyłam koci wolontariat. Selekcja była ostra :mrgreen:

Szczęśliwi wybrańcy to dzieci o wielkim sercu i wrażliwości. Tylko takim mogłam zaufać. Serdeczne podziękowania dla Julity, Jagody, Wiktorii, Klaudii, Wojtka i Patryka :1luvu:

Poniżej fotki ze styczniowego dokarmiania:

Ale fajny pomysł

A w czym dzieciaki pomagają?

Przynoszą karmę i chodzą ze mną, by własnoręcznie częstować kociska

Fajnie, że rodzice dzieci wyrazili na to zgodę i wspierają rzeczowo.

Takie projekty powinna mieć każda szkoła, to uczy dzieci empatii i wrażliwości, dzięki temu co robicie razem, nie przejdą obojętnie obok kogoś komu się dzieje krzywda.
Oby dzieciaki wytrwały :ok:

E-dita, też tak uważam. Większość dzieci ma zdolność empatii i trzeba to u nich wzmacniać i pielęgnować. To taka niematerialna inwestycja w przyszłość

Z racji wykonywanego zawodu mogę mieć na to wpływ, więc działam w tym kierunku.
Dziękuję za kciuki :1luvu:

Cudownie by było, jakby rodzice w przyszłości zgodzili się na tymczasowanie kociaków. Krok po kroku i może się uda stworzyć stepnicką kocią mafię

Marzę o tym

Dziś mieliśmy lekcję w sali komputerowej. Pokazałam ten temat wolontariuszom. Mam nadzieję, że stan liczebny użytkowników miau trochę się powiększy

Z wieści domowych: Po miesiącu siedzenia pod wanną Panikarz najwyraźniej poczuł się znudzony i ponownie zamieszkał za pralką. Nadal szczerze nas nienawidzi za wizyty u weterynarza. Pamiętliwa bestia :mrgreen:

Tu zdjęcie z końca października. Fotka obrazuje, jak bardzo Panikarz jest wycofany. Czarny punkt na dalszym planie, gdy osobniki alfa żerują.

Za bardzo nie ma alternatywy, bo jak tylko zmienił miejscówkę to wejście pod wannę zostało zablokowane i jak na razie pomimo prób nie zostało sforsowane :mrgreen:

Poszukiwany kocurek do adopcji

Wiek: młody (do kilku lat) i ugodowy, bo w domu są dwie kotki i małe dziecko.

Mamy dwa ugodowe kocurki, ale one strasznie płochliwe. Obawiam się, że takie dzikuski nie są na ogół poszukiwane. Wiem też, że od dzieci (nawet tych z serdecznymi intencjami) uciekają sprintem błyskawicznym (sprawdzone naocznie :mrgreen:

)

Jak by ktoś był zainteresowany to mamy też na działce kota, który potrafi sikać z wysokiej gałęzi drzewa :mrgreen:

Nasze kotki, kłopotki i działkowi przyjaciele

Kto przegląda forum