Broszka & Company cz.2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 11, 2012 16:45 Re: Broszka & Company -epoka lodowcowa w natarciu, walka trwa ;)

To ja się przywitam i obiecuję doczytać historię Broszki. A teraz chciałam bardzo podziękować w imieniu Zdzisia Chomika z pękniętą przeponą i swoim za pomoc! Bardzo, bardzo dziękuję. :1luvu:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 11, 2012 18:55 Re: Broszka & Company -epoka lodowcowa w natarciu, walka trwa ;)

Broszka pisze:Zamarzłam dzisiaj zupełnie kiedy rano przy -22 stopniach pojechałam po siano i słomę. W sobotę mogę tam się zjawić tylko o świcie kiedy karmią i doją krowy - potem nie ma kto załadować bel.
Do samochodu nie mogę zakładać termobutów bo są za wysokie pod kolana i nie mam jak w nich prowadzić a zwykłe buty zimowe do kostki bez wkładek elektrycznych w ogóle nie chronią w takim mrozie i stopy mi tak zmarzły przy załadunku że miałam duże problemy z prowadzeniem samochodu a na dodatek było bardzo ślisko i wyczucie było niezbędne :|
Przy wkładkach w zeszłym roku przetarły mi się kabelki i tak zwlekałam z kupieniem nowych bo była ciepła zima - teraz żałuję Obrazek
Woda w stajni znów zamarzła Obrazek

Kiedy ten sybir odpuści :?: :evil:

Znalazłam fotkę mojego samochodu z sianem i słomą dla kopytnych,
wstawiam żebyście wiedziały o czym piszę :wink:
Obrazek

Broszeczko, napiszę raz jeszcze, że szczerze podziwiam Twój hart ducha i to, jak dobrze potrafisz sobie radzić z trudnościami dnia codziennego. Wielki szacun, Dzielna Kobieto :ok:

Nie miałam pojęcia, że te bele słomy i siana są tak ogromne 8O Zupełnie nie wiem, jak Ty sama dajesz radę to rozpakować i dostarczyć kopytnym :?
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob lut 11, 2012 19:44 Re: Broszka & Company -epoka lodowcowa w natarciu, walka trwa ;)

Broszka pisze:Znalazłam fotkę mojego samochodu z sianem i słomą dla kopytnych,
wstawiam żebyście wiedziały o czym piszę :wink:
Obrazek


Czyli to coś więcej jak surwiwal. U Ciebie powinni organizować obozy przetrwania, szczególnie w takie zimy , jaką mamy obecnie.

Ile taka bela słomy waży?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Nie lut 12, 2012 10:29 Re: Broszka & Company -epoka lodowcowa w natarciu, walka trwa ;)

Pisałam wiele razy że życie jakie prowadzimy to niezły survival :wink: :mrgreen:
Ale tak żyje większość mieszkańców wsi którzy mają zwierzęta, różnimy się tylko tym że nasze konie to nasze hobby (a właściwie moje :wink: ) i robimy to dla przyjemności (no, TZ może nie do końca :lol: ) - a inni z konieczności bo z tego żyją...

olafen pisze:Ile taka bela słomy waży?

Bela słomy waży ok 200kg, siana 300kg a sianokiszonki nawet 700kg.
Kiedyś używaliśmy słomy i siana w małych kostkach (10-20kg) i mogliśmy zapasy na prawie całą zimę zgromadzić na strychu nad stajnią. Teraz w okolicy są same prasy belujące, ale bel ze względu na gabaryty i ciężar nie da rady składować na strychu. Nawygodniej (i najtaniej) jest jak przywożę bele na przyczepie z gospodarstwa gdzie składują w stodole i mają maszyny żeby załadować. Rozładowujemy wprost do składziku przy stajni a sianokiszonkę zrzucamy na dworze pod stajnią, bo nie nadaje się do przechowywania w zamkniętym pomieszczeniu. Siano i słomę zwykle rozładowuję sama - wystarczy mocno popchnąć i się turla :P Do ciężkiej sianokiszonki potrzebne są dwie osoby a nawet czasem we dwoje z TZtem ledwo dajemy radę :wink:

olafen pisze:Czyli to coś więcej jak surwiwal. U Ciebie powinni organizować obozy przetrwania, szczególnie w takie zimy , jaką mamy obecnie.

O, nie :mrgreen: Wystarczy mi opieka nad zwierzakami - zdecydowanie nie mam ochoty opiekować się jeszcze uczestnikami takiego obozu :mrgreen:
Swego czasu przyjeżdżali do nas na zimowy urlop różni znajomi, że niby nam pomogą - zawsze kończyło się tym że razem z TZtem musieliśmy się podwójnie natyrać bo pomoc znajomych była znikoma a jeszcze trzeba było ich "zaopiekować" :wink:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie lut 12, 2012 10:35 Re: Broszka & Company -epoka lodowcowa w natarciu, walka trwa ;)

anita5 pisze:To ja się przywitam i obiecuję doczytać historię Broszki. A teraz chciałam bardzo podziękować w imieniu Zdzisia Chomika z pękniętą przeponą i swoim za pomoc! Bardzo, bardzo dziękuję. :1luvu:

O, witam na naszym wątku :ok:
O operacji Broszki przeczytasz w pierwszym wątku:
viewtopic.php?f=1&t=121826
Za Zdzisia trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Nie lut 12, 2012 11:02 Re: Broszka & Company -epoka lodowcowa w natarciu, walka trwa ;)

Beasia pisze:Broszeczko, napiszę raz jeszcze, że szczerze podziwiam Twój hart ducha i to, jak dobrze potrafisz sobie radzić z trudnościami dnia codziennego. Wielki szacun, Dzielna Kobieto :ok:

Nie miałam pojęcia, że te bele słomy i siana są tak ogromne 8O Zupełnie nie wiem, jak Ty sama dajesz radę to rozpakować i dostarczyć kopytnym :?

Beasia, dziękuję :oops: :oops: :oops:
Zdecydowaliśmy się na emigrację na taką wieś przypuszczjąc że nie będzie to łatwe życie... Pierwszej zimy po przeprowadzce to było dopiero ciężko: bez ciepłej wody, centralnego ogrzewania i z wychodkiem w drewnianej budce kawał za domem - a ja z nogą w gipsie i o kulach :wink:
Najbardziej mnie dołuje że zdrowie mi się tak mocno posypało i coraz ciężej mi przychodzi to wszystko... :| Jednak daleka jestem od załamywania rąk - choć np wracając wczoraj przemarznięta do szpiku kości klęłam na głos w samochodzie że po co mi to wszystko, skoro nawet nie mogę sobie na koniu pojeździć :evil: Ale kocham te nasze kopytne i kiedy je widzę to dostaję nowego zapału do roboty :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon lut 13, 2012 9:56 Re: Broszka & Company -epoka lodowcowa w natarciu, walka trwa ;)

Naprodukowałam się wczoraj a tu nikt nie zagląda do nas? :roll:
Dzisiaj jest dużo cieplej, rano było tylko -7' :piwa:
Za to chwilami sypie mocno śniegiem...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon lut 13, 2012 10:37 Re: Broszka & Company -epoka lodowcowa w natarciu, walka trwa ;)

Zaglądam i witam serdecznie zmarzluszków. U mnie +8 i słoneczko :lol: aż boję się wracać do Polski :mrgreen:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 13, 2012 10:48 Re: Broszka & Company -epoka lodowcowa w natarciu, walka trwa ;)

ewan pisze:Zaglądam i witam serdecznie zmarzluszków. U mnie +8 i słoneczko :lol: aż boję się wracać do Polski :mrgreen:

Zdradzisz gdzie Cię wywiało? :wink:

W Polsce od dzisiaj ma być ocieplenie, zapowiadają u nas pod koniec tygodnia nawet kilka stopni na plusie :piwa: Szkoda że jednocześnie będzie padać śnieg i silnie wiać, więc pewnie znów nas odetnie od świata :evil:
Ale chyba już żegnamy syberyjską epokę lodowcową :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon lut 13, 2012 11:14 Re: Broszka & Company -epoka lodowcowa w natarciu, walka trwa ;)

Ja zaglądam bardzo regularnie, ale wczoraj byłam na uczelni (zachciało się starej babie studiować :roll: ), więc nowe wpisy mogłam poczytać dopiero dzisiaj.

U nas rano było - 16,5 :evil: (marzę o wiośnie :oops: )
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lut 13, 2012 11:16 Re: Broszka & Company -epoka lodowcowa w natarciu, walka trwa ;)

A ja pozdrawiam z zimnej ,wilgotnej i wietrznej Warszawy brrrrrr :mrgreen:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 13, 2012 16:35 Re: Broszka & Company -epoka lodowcowa w natarciu, walka trwa ;)

Beasia pisze:Ja zaglądam bardzo regularnie, ale wczoraj byłam na uczelni (zachciało się starej babie studiować :roll: ), więc nowe wpisy mogłam poczytać dopiero dzisiaj.

U nas rano było - 16,5 :evil: (marzę o wiośnie :oops: )

O, gratulacje że Ci się chciało :wink: Co studiujesz?
Dobrze kojarzę że jesteśmy mniej więcej w tym samym wieku?
Mi z pewnością by się już nie chciało - choć jeszcze dwa lata temu zastanawiałam się nad zrobieniem podyplomówki :wink:



Dzisiaj kurier przywiózł pozostałą karmę z zooplusa, niestety paczki przeleżały w magazynie gls przez weekend i mokra karma jest zamrznięta zupełnie na kość a puszki mają powypychane wieczka :evil:
Ciekawe czy po odmrożeniu nadaje się do skarmienia? :roll:

felin, a jak Twoje zamówienie?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon lut 13, 2012 16:38 Re: Broszka & Company -epoka lodowcowa w natarciu, walka trwa ;)

Broszka pisze:
ewan pisze:Zaglądam i witam serdecznie zmarzluszków. U mnie +8 i słoneczko :lol: aż boję się wracać do Polski :mrgreen:

Zdradzisz gdzie Cię wywiało? :wink:

W Polsce od dzisiaj ma być ocieplenie, zapowiadają u nas pod koniec tygodnia nawet kilka stopni na plusie :piwa: Szkoda że jednocześnie będzie padać śnieg i silnie wiać, więc pewnie znów nas odetnie od świata :evil:
Ale chyba już żegnamy syberyjską epokę lodowcową :ok:


Jestem w Irlandii Pn. tutaj już wiosennie, kwitną krokusy i żonkile, na drzewach duże pąki. Ludzie sadzą już pierwiosnki przed domami i robi się kolorowo. Ale kupiłam na wyprzedaży ciepłe buty z grubym futrem (sztucznym oczywiście) bo chyba w Krakowie jeszcze pochodzę :mrgreen:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 13, 2012 17:00 Re: Broszka & Company -epoka lodowcowa w natarciu, walka trwa ;)

ewan pisze:
Broszka pisze:
ewan pisze:Zaglądam i witam serdecznie zmarzluszków. U mnie +8 i słoneczko :lol: aż boję się wracać do Polski :mrgreen:

Zdradzisz gdzie Cię wywiało? :wink:

W Polsce od dzisiaj ma być ocieplenie, zapowiadają u nas pod koniec tygodnia nawet kilka stopni na plusie :piwa: Szkoda że jednocześnie będzie padać śnieg i silnie wiać, więc pewnie znów nas odetnie od świata :evil:
Ale chyba już żegnamy syberyjską epokę lodowcową :ok:


Jestem w Irlandii Pn. tutaj już wiosennie, kwitną krokusy i żonkile, na drzewach duże pąki. Ludzie sadzą już pierwiosnki przed domami i robi się kolorowo. Ale kupiłam na wyprzedaży ciepłe buty z grubym futrem (sztucznym oczywiście) bo chyba w Krakowie jeszcze pochodzę :mrgreen:

Ach, jak zapachniało wiosną :P Ale masz dobrze że epoka lodowcowa Cię ominęła - u nas dzisiaj temp. doszła do -3' :piwa:
Może już te ciepłe butki nie będą potrzebne? :wink:

A ja chyba przeziębiłam pęcherz bo dzisiaj latam co chwilę :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon lut 13, 2012 17:18 Re: Broszka & Company -epoka lodowcowa w natarciu, walka trwa ;)

Broszka pisze:Naprodukowałam się wczoraj a tu nikt nie zagląda do nas? :roll: (...)

Zagląda, zagląda - codziennie... tylko mało piśmienny jest.

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 152 gości