Ja tam nie śpię, ale nieraz chciałabym usiąść poczytać książkę, podziergać czy obejrzeć telewizję. A miejsc do spania dla kotów jest mnóstwo, muszą akurat tam? (pytanie retoryczne

)
Nie wiem, czy to widać, ale na drugim zdjęciu Alma myje Kitkę - jako jedyna z devonów ma zapędy do mycia długich kłaków, więc od czasu do czasu i jej muszę podawać pastę odkłaczającą.
magicmada pisze:A kto to jest, ten nie kosmita z długim futrem?
To Kitka - moja ukochana hrabinia, która zamieszkała ze mną ponad 16 lat temu, czyli grubo przed erą miau

Niestety nie lubi się fotografować, dlatego ma stosunkowo mało zdjęć.
Dziś szłam do pracy na popołudnie, więc miałam ambitne plany zrobienia czegoś w domu. Niestety najmłodszy domownik miał inne
Najpierw przez godzinę musiałam rzucać mu piłeczkę, aż padł ze zmęczenia. Jak odpoczął, była dogrywka
Już wcześniej czasem przynosił mi swoją ulubioną piłeczkę, ale z reguły po jednym-dwóch rzutach zapominał o przynoszeniu mi jej i bawił się sam. Dziś postanowił wciągnąć mnie do zabawy na dłużej
A parę dni temu podczas jakichś porządków znalazłam czerwoną wstążeczkę. Pod rękę nawinął się Domingo, więc mu zawiązałam kokardkę na szyi. I chodził z nią przez pół dnia - wcale mu nie przeszkadzała
Patrzcie, jaki elegant

