Kuki FeLV+ już w swoim domku:)

toz-police pisze:
CoToMa pisze:Dziewczyny a może cykloferon?

Kuki ma wizyte na czwartek, ale jej stan sie pogorszyl i jedziemy jutro. Podpytamy o to co napisalas ? Niech jej daja co najlepsze, zeby ja tylko ratowac.

Jej , biedulka .
Trzymam kciuki :ok:

Musi być dobrze , musi :ok:

animalon pisze:Jak kicia? Dobrzeje?

Niestety nie :cry:

Mnóstwo

Nie wiemy juz co robic ? Moze zmienic weta ? Ale na Mierzynie sa dobrzy co ? Najpierw jezdzilysmy na Lukasinskiego, a pozniej polecono nam wlasnie Mierzyn. Jechac tam czy gdzie indziej ?

Trzymam kciuki za małą.
Ja bym zmieniła weterynarza, może na Chmielewskich, może na Wróbla, bo coś sobie moim zdaniem nie radzę z prowadzeniem kota w takim stanie na Łukasińskiego

toz-police pisze:
animalon pisze:Jak kicia? Dobrzeje?

Niestety nie

Samochodem jutro dowieziecie kicię?

toz-police pisze:Nie wiemy juz co robic ? Moze zmienic weta ? Ale na Mierzynie sa dobrzy co ? Najpierw jezdzilysmy na Lukasinskiego, a pozniej polecono nam wlasnie Mierzyn. Jechac tam czy gdzie indziej ?

Ja moge zasponsorowac wizytę u weta - sprawdzonego :ok:

nie ma co zwlekać ....

animalon pisze:
toz-police pisze:Nie wiemy juz co robic ? Moze zmienic weta ? Ale na Mierzynie sa dobrzy co ? Najpierw jezdzilysmy na Lukasinskiego, a pozniej polecono nam wlasnie Mierzyn. Jechac tam czy gdzie indziej ?

Ja moge zasponsorowac wizytę u weta - sprawdzonego nie ma co zwlekać ....

Jedziemy taksowka bo nie mamy transportu. Tylko pytanie do ktorego weta bo teraz jest prowadzona na Mierzynie na Spoldzielcow. Jesli chodzi o pieniadze to bardzo dziekujemy za pomoc, ale mamy pieniadze na Kuki.

Weterynarze na Mierzynie mają bardzo dobrą opinię, słyszałam że tam straszne kolejki są żeby dostać się do nich. Ale jeżeli Animalon ma bardzo dobrego weta i sprawdzonego to może tam właśnie zawieźć bidulkę. Oby tylko jej szybko pomogli. Musi z tego wyjść malutka...

No wlasnie na Mierzyn sie ciezko dostac. Mamy umowiona wizyte na czwartek, ale nie mozemy czekac i jutro jedziemy na wkreta mam nadzieje, ze nam sie uda zeby przyjeli nasza Kukisie ?

toz-police pisze:No wlasnie na Mierzyn sie ciezko dostac. Mamy umowiona wizyte na czwartek, ale nie mozemy czekac i jutro jedziemy na wkreta mam nadzieje, ze nam sie uda zeby przyjeli nasza Kukisie ?

Myślę, że dobry weterynarz powinien przyjąć swojego pacjenta, jeżeli jego stan się drastycznie pogarsza.

... i jak się kiciunia czuje? :kotek:

też jestem ciekawa, czy jest już po wizycie u weterynarza i jakie są prognozy ????

Ja po cichu podczytuje i martwie sie bardzo o kicie. Mam nadzieje, ze wiesci od weta beda dobre. Dla Kotuni :1luvu:

Trzymam bardzo kciuki za kiciunię i za was dziewczyny, pamiętam waszą walkę o Basieńkę.

Co do białaczki to nie przesądzałabym jeszcze sprawy.
Przy wycieńczonej kotce i tym "śmierdzącym" stanie zapalnym wyniki testów mogą być zafałszowane, to całkiem często się zdarza.
Należy je powtórzyć jak kicia dojdzie do siebie.
Za zdrówko Kukisiu :ok:

Kuki FeLV+ już w swoim domku:)

Kto przegląda forum