Estian i Xiana cz.VII

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 12, 2012 17:28 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Danusia pisze:Witamy się cieplutko :1luvu:

Hej, hej :)
Danusia pisze:Fajny obrazek na ścianę ,albo do postawienia byłby :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Muszę kiedyś spróbować :)
Ostatnio edytowano Nie lut 12, 2012 17:32 przez Nelly, łącznie edytowano 1 raz

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 12, 2012 17:30 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

bozena640 pisze:Witamy :D i prosimy o Dużo zdjęć kotuniów :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Witaj :) Ze zdjęciami to u mnie nie tak na porządku dziennym :) Choć ostatnio się staram :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 12, 2012 17:31 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Nelly pisze:
kalair pisze:Cześć Kochane, miłego weekendziku! :D :1luvu:

Cześć skarbie :) I wzajemnie.

kalair pisze:Ale Niunia, właśnie zapowiadaja teraz na długo mróz i mróz.. Ale bądźmy dobrej myśli. że to długoterminowe się nie spełnią

Nooo, chyba nie Obrazek Będzie cieplej! Ale... śnieg będzie, też niedobrze :mrgreen:
kalair pisze:A Estianka chyba ciężko będzie nakłonić do leżenia z termoforkiem. No, z Iriską nie miałabym problemu. :wink:

A Iriska leżałaby na termoforze? No nie wiem, wiesz jakie ONE są, jak wyczują, że coś maja robić - a nie, że same chcą to koniec :)

No ja mogę położyć termoforek, a Iriska najbliżej źródła ciepła. :lol:

Właśnie teraz ogłądałam prognozę..Niestety, śnieg u nas, i jeszcze mróz też.
Oszależ można z tym lutym! 8O
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lut 12, 2012 17:33 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

kalair pisze:Obrazek

Drugi raz Cię witam :lol: Aaa co tam, miłej skarbie również życzę :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 12, 2012 17:34 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

moś pisze: Melduje sie 8)

Cześć kochanie :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 12, 2012 17:45 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Przywitania będą na zapas. :lol: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lut 12, 2012 17:47 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Odespałam pracę i zaczynam życie dziś :)
Xiana ma chyba rujkę :D
To znaczy no na pewno ma. Chyba :lol:
Qrcze, no nigdy nie widziałam tego tylko czytałam o tym.
Nie wypina tyłu, nie przebiera nogami ale kilka razy tak jakoś się dziwnie wyprężała na podłodze i kula się po podłodze czasami. No i gada, ale słodko! :D Różnie mówi: heloł! Heloł! i takie różne, fajnie :)
Ale nie cały czas, ma przerwy. Je normalnie. Więc nie wiem, ale nigdy nie gadała? Chyba ma :roll: Drugi dzień dziś.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 12, 2012 17:48 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

kalair pisze:Przywitania będą na zapas. :lol: :ok:

No właśnie :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 12, 2012 17:54 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Nelly pisze:Odespałam pracę i zaczynam życie dziś :)
Xiana ma chyba rujkę :D
To znaczy no na pewno ma. Chyba :lol:
Qrcze, no nigdy nie widziałam tego tylko czytałam o tym.
Nie wypina tyłu, nie przebiera nogami ale kilka razy tak jakoś się dziwnie wyprężała na podłodze i kula się po podłodze czasami. No i gada, ale słodko! :D Różnie mówi: heloł! Heloł! i takie różne, fajnie :)
Ale nie cały czas, ma przerwy. Je normalnie. Więc nie wiem, ale nigdy nie gadała? Chyba ma :roll: Drugi dzień dziś.

Aluś, czyli Xianka ma chyba na pewno rujkę. :ryk: To słodkie gadanie to na chwilkę.. :twisted: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lut 12, 2012 18:07 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

kalair pisze:Aluś, czyli Xianka ma chyba na pewno rujkę. :ryk: To słodkie gadanie to na chwilkę.. :twisted: :lol:

Na pewno?? Chciałabym. Każda na początku słodko gada? A potem zaczyna się ten sławetny koszmar? :) A jak długo to trwa w ogóle :oops:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 12, 2012 18:20 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

kalair pisze:Właśnie teraz ogłądałam prognozę..Niestety, śnieg u nas, i jeszcze mróz też.
Oszależ można z tym lutym! 8O

No można. I tak sobie myślę, z czego ja się cieszę. Jak będzie - 7 to też doopa.
Dziś rano jak wracałam z pracy było -19 u nas. Uciekł mi autobus i 23 min stałam na tym mrozie. Nie pytaj...

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 12, 2012 18:23 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Matko..ja ostanio na koleżankę czekałam 5 minut może, Było jeszcze w miarę. Myślałam, że palce u nóg mi odpadną! Nie mam takich bardzo ciepłych zimowych butów, chociaz niby zimowe.. Dajcie spokój, współczuję. :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lut 12, 2012 18:32 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

kalair pisze: Myślałam, że palce u nóg mi odpadną!

No właśnie, nogi mi najbardziej zmarzły bolały, że...
Bożenko, cofnij się w moich wpisach dzisziejszych o rujce jeszcze :) Jak długo?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 12, 2012 18:56 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

O, rujka na pokładzie :ryk:

Tydzień jak nic :mrgreen:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27187
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie lut 12, 2012 18:57 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Nelly pisze:
kalair pisze:Aluś, czyli Xianka ma chyba na pewno rujkę. :ryk: To słodkie gadanie to na chwilkę.. :twisted: :lol:

Na pewno?? Chciałabym. Każda na początku słodko gada? A potem zaczyna się ten sławetny koszmar? :) A jak długo to trwa w ogóle :oops:

Bardzo różnie. Do tygodnia.. :wink: Najpiękniejsze są nocne wycia. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Marmotka, puszatek i 32 gości