Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lut 11, 2012 22:21 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

johaśka pisze::ok:
czyli na zasadzie: możesz tu być ale nie podchodź :)

uciekam się położyć bo mnie coś znowu zaczyna kłuć pod żebrem.... chyba się starzeje ;)

spokojnej nocy cioteczki :)

Dokładnie tak.
Dobranoc.
Ja jeszcze chwilę posiedzę póki mam siły.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Sob lut 11, 2012 22:25 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

johaśka pisze::ok:
czyli na zasadzie: możesz tu być ale nie podchodź :)

uciekam się położyć bo mnie coś znowu zaczyna kłuć pod żebrem.... chyba się starzeje ;)

spokojnej nocy cioteczki :)

Śpij,śpij niech Ci się rozkoszny rudzielec przyśni.
Niezbadane są kocie charaktery...niektóre chcą być jedynakami ,a inne za diabła nie chcą i depresji dostają...Zrozum tu człowieku....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 11, 2012 22:32 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Właśnie byłam na wątku o Rondzie :(
Ronda
Tak naprawdę - Misia...
8-letni kicia po zmarłej.
Rodzina zmarłej jej nie chciała...

Nie mogę tego zrozumieć.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Sob lut 11, 2012 22:38 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Co tu do rozumienia. Tyle historii o kotach, które zostają po zmarłych, że szok.
Ligatto, historia Lucusia - a raczej jego mamy i rodzeństwa po prostu jest straszna. Rodzice nie odbadali, co się stało?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 11, 2012 22:53 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Megana pisze:Co tu do rozumienia. Tyle historii o kotach, które zostają po zmarłych, że szok.
Ligatto, historia Lucusia - a raczej jego mamy i rodzeństwa po prostu jest straszna. Rodzice nie odbadali, co się stało?

Straszna i piękna jednocześnie... i dowód na mądrość kotów i na ich uczucia, którym niektórzy uporczywie zaprzeczają. Niestety nie dowiedzieli się czy to człowiek, czy zwierzę. Działki są w okolicach łąk, "rzeczki"(po drugiej stronie domki jednorodzinne różnej maści), sama widziałam tchórzycę przechodzącą z małym przez moją działkę-piękna. W tym roku wałęsające się psy zagryzły dwa kociaki(jednego na mojej działce).
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Sob lut 11, 2012 22:57 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Megana pisze:Co tu do rozumienia. Tyle historii o kotach, które zostają po zmarłych, że szok.
Ligatto, historia Lucusia - a raczej jego mamy i rodzeństwa po prostu jest straszna. Rodzice nie odbadali, co się stało?

Megano, ja jednak nie rozumiem?(nie mogę znaleźć właściwszego słowa). Na drugą stronę zabieramy tylko nasze uczynki, nic więcej.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Sob lut 11, 2012 23:02 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Chodzi mi o to, że tego po prostu nie da się zrozumieć.
Przynajmniej przez normalnych ludzi, a za takich nas uważam.
Jeszcze bardziej nie do zrozumienia jest historia mojej Celiny. Bo nie chcieć kota po babci to jedno, ale własnego...? Nawet nie próbuję pojąć.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 11, 2012 23:05 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Megana pisze:Chodzi mi o to, że tego po prostu nie da się zrozumieć.
Przynajmniej przez normalnych ludzi, a za takich nas uważam.
Jeszcze bardziej nie do zrozumienia jest historia mojej Celiny. Bo nie chcieć kota po babci to jedno, ale własnego...? Nawet nie próbuję pojąć.

No tym bardziej. Ale Megano przybliż mi historię Celiny, chyba,że jest Ci trudno o tym mówić.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Sob lut 11, 2012 23:07 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Ilgato, to nic strasznego, kocica miała na szczęście kupę szczęścia.
Historie wszystkich moich kotów przeczytasz na wątku, na który zaprasza Filozof :)

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 11, 2012 23:10 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Megana pisze:Ilgato, to nic strasznego, kocica miała na szczęście kupę szczęścia.
Historie wszystkich moich kotów przeczytasz na wątku, na który zaprasza Filozof :)

Przez banerek? Będę poczytywać.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Sob lut 11, 2012 23:16 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Już byłam na pierwszej stronie. Zazdroszczę Ci tej mieszanej gromadki. I przypomniały mi się siwiutkie pysie moich suń, które już odeszły.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Sob lut 11, 2012 23:40 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Dobrej nocy.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Nie lut 12, 2012 7:38 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

dzień dobry :)

wiecie ja też nie potrafię pojąc jak mozna oziedziczyć na przykład chałupę ( w sensie mieszkania, domu itp...) a zwierzątka po rodzinie wywalić z domu :evil:
dobra nie piszę nic więcej bo się nie będę denerwować....

Aniu niesamowita historia...

Megana ja też popodczytuje w wolniejszej chwili ;)

miłej niedzieli :)
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Nie lut 12, 2012 10:44 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Hejka!
Wróciłam z głuszy :wink:


Piękne koteczki, chociaż niektóre po przejściach :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie lut 12, 2012 11:42 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :)

Obrazek
Troszkę się polenimy...a co?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka i 47 gości