PJD-Operacja ZABIEG - zapraszamy do NOWEGO WĄTKU s. 100 :-)

Beata, Twoja pomoc jest ogromna i bardzo ją doceniamy. :1luvu:

Zajmę się dzisiaj/jutro podliczeniem nowych faktur. Poza tym wstępnie jest już umówionych na zabiegi 11 koteczek z Jeleśni (zabiegi w Bielsku-Białej)

A ja zaproszę pana z Bielska na forum i spróbuję zachęcić do kastracji - mam nadzieję, że się uda

ryśka pisze:Beata, Twoja pomoc jest ogromna i bardzo ją doceniamy.
Zajmę się dzisiaj/jutro podliczeniem nowych faktur. Poza tym wstępnie jest już umówionych na zabiegi 11 koteczek z Jeleśni (zabiegi w Bielsku-Białej)

To ogromne stado! 11 kotek ?

A ja chciałabym zameldować, że w Nowym Sączu zostały wysterylizowane w piątek dwie kotki - ich złapaniem i doglądaniem ich w hoteliku zajmuje się forumowa Fonja (z funduszy OZ zostały sfinansowane zabiegi do kwoty 120 zł za zabieg). To już kolejny raz, kiedy we współpracy z nami pomaga zwierzakom przez sterylizacje :1luvu:

.

Mam już zdjęcia na komórce, teraz trzeba tylko je zgrać. Z tego, co mówiła mi Fonja, koteczki czują się już nieźle po zabiegu :ok:

.

Chiara pisze:
ryśka pisze: Poza tym wstępnie jest już umówionych na zabiegi 11 koteczek z Jeleśni (zabiegi w Bielsku-Białej)

To ogromne stado! 11 kotek ?

Tak, to bardzo duża grupa, wszystkich kotów pod opieką jednej osoby jest ponad 20. To koty bezdomne, czekają na swoje domy. Mają jednak zapewnioną karmę, leczenie, schronienie. Brakuje im domów i... sterylizacji. A jak ważny to zabieg, także z perspektywy szukania dla nich domów, nie trzeba nikomu tłumaczyć. Będą sterylizowane po kolei, na pewno będziemy zamieszczać relacje.

luelka pisze:A ja chciałabym zameldować, że w Nowym Sączu zostały wysterylizowane w piątek dwie kotki - ich złapaniem i doglądaniem ich w hoteliku zajmuje się forumowa Fonja (z funduszy OZ zostały sfinansowane zabiegi do kwoty 120 zł za zabieg). To już kolejny raz, kiedy we współpracy z nami pomaga zwierzakom przez sterylizacje .

Mam już zdjęcia na komórce, teraz trzeba tylko je zgrać. Z tego, co mówiła mi Fonja, koteczki czują się już nieźle po zabiegu .

To moocne kciuki za szybką rekonwalescencję. Mają szczęście - ominą je największe mrozy

luelka pisze:A ja chciałabym zameldować, że w Nowym Sączu zostały wysterylizowane w piątek dwie kotki - ich złapaniem i doglądaniem ich w hoteliku zajmuje się forumowa Fonja (z funduszy OZ zostały sfinansowane zabiegi do kwoty 120 zł za zabieg). To już kolejny raz, kiedy we współpracy z nami pomaga zwierzakom przez sterylizacje .

Mam już zdjęcia na komórce, teraz trzeba tylko je zgrać. Z tego, co mówiła mi Fonja, koteczki czują się już nieźle po zabiegu .

ryśka pisze:
Chiara pisze:
ryśka pisze: Poza tym wstępnie jest już umówionych na zabiegi 11 koteczek z Jeleśni (zabiegi w Bielsku-Białej)

To ogromne stado! 11 kotek ?

Tak, to bardzo duża grupa, wszystkich kotów pod opieką jednej osoby jest ponad 20. To koty bezdomne, czekają na swoje domy. Mają jednak zapewnioną karmę, leczenie, schronienie. Brakuje im domów i... sterylizacji. A jak ważny to zabieg, także z perspektywy szukania dla nich domów, nie trzeba nikomu tłumaczyć. Będą sterylizowane po kolei, na pewno będziemy zamieszczać relacje.

To będzie wielki cios dla bezdmoności :ok:

Jak się mają ostatnio sterylizowane koteczki?

A czy wiecie, że jedna z kotek (OZ136) szuka domu? Okazała się być oswojona i... została podopieczną Fundacji. Otrzymała imię - Kalipso. Szuka teraz swojego człowieka.

Bardzo prosimy o wsparcie dla Operacji Zabieg - każdą złotówkę z dopiskiem Operacja Zabieg przeznaczymy na akcję sterylizacji. Powinniśmy jak najwięcej kotów wysterylizować przed wiosną, zanim kotki zajdą w kolejne ciąże...

ryśka pisze:Jak się mają ostatnio sterylizowane koteczki?
A czy wiecie, że jedna z kotek (OZ136) szuka domu? Okazała się być oswojona i... została podopieczną Fundacji. Otrzymała imię - Kalipso. Szuka teraz swojego człowieka.

Bardzo prosimy o wsparcie dla Operacji Zabieg - każdą złotówkę z dopiskiem Operacja Zabieg przeznaczymy na akcję sterylizacji. Powinniśmy jak najwięcej kotów wysterylizować przed wiosną, zanim kotki zajdą w kolejne ciąże...

Zakopiańskie kotki się nieśmiało przypominają. Dominika co tydzień pyta, czy ma cos przywieźć, ja co tydzień mówię, że nie. Pytałam w ToZie, kazali się zgłosić w marcu

ryśka pisze:Jak się mają ostatnio sterylizowane koteczki?
A czy wiecie, że jedna z kotek (OZ136) szuka domu? Okazała się być oswojona i... została podopieczną Fundacji. Otrzymała imię - Kalipso. Szuka teraz swojego człowieka.
...

Oswojona to chyba mało powiedziane :wink:

-> stachurka mówiła że ona potrzebowała asysty przy jedzeniu :twisted:

. Ja ją chyba komuś ukradłam

Trudno, jeśli nawet była czyjaś to się dom niezbyt nią zajmował. Jeśli ktoś by jej szukał to karmicielka powinna o tym wiedzieć (jest tam dwa razy dziennie) a nic takiego do mnie nie dotarło.

Bardzo prosimy o pomoc! Zjednoczmy siły kociarzy przed wiosną, by wygrać jak najwięcej.

Nasze łączne wydatki na walkę z kocią bezdomnością przekroczyły wpływy do wojennej kasy o 616,11 zł.
W najbliższym czasie do końca wykorzystamy też środki, które mamy jeszcze na zabiegi w Bielsku. Wstępnie umówionych na zabiegi jest łącznie 13 bielskich kotek i jeden kocur (to więcej, niż mamy na tą chwilę środków do wykorzystania

).

http://dragcave.net/user/beznadziejna

ryśka pisze:Beata, Twoja pomoc jest ogromna i bardzo ją doceniamy.

przeczytalam i zrobilo mi sie teraz bardzo wstyd :oops:

puscilam przelew - mnie w sumie wszystko jedno, czy przez 2 tygodnie bede "na minusie", mam kredyt odnawialny, przezyje :wink:

a dla Was to wazne, szczegolnie ze zaczyna sie powolutku robic cieplo...

Beata pisze:
ryśka pisze:Beata, Twoja pomoc jest ogromna i bardzo ją doceniamy.

przeczytalam i zrobilo mi sie teraz bardzo wstyd
puscilam przelew - mnie w sumie wszystko jedno, czy przez 2 tygodnie bede "na minusie", mam kredyt odnawialny, przezyje
a dla Was to wazne, szczegolnie ze zaczyna sie powolutku robic cieplo...

Beata... Dzięki :1luvu:

Tosza, tak mi przykro, nie ma za co sterylizować zakopiańskich kotów. Przywieźcie pierwszą kotkę, ja za nią zapłacę.

Smutne to, kiedy brakuje pieniędzy na to, co najważniejsze

Koty czekają na zabieg. Różne koty pod opieką różnych ludzi. Dzikie i oswojone, pojedyńcze i w stadach. Bardzo chcemy im pomóc, ale...

Tosza, łapcie dwie (będzie im raźniej). Ja biorę drugi zabieg na siebie.

PJD-Operacja ZABIEG - zapraszamy do NOWEGO WĄTKU s. 100 :-)

Kto przegląda forum