Jednooki kocurek-proszę o pomoc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 10, 2012 22:03 Jednooki kocurek-proszę o pomoc

Bury, wielki kocur... Przed mrozami kompletnie nieufny, mieszkał w mojej stodole, ale jak tylko widział człowieka - wiał....
Od tygodnia zaczął podchodzić podczas karmienia innego kota mieszkającego w stodole. Widziałam wcześniej, ze nie ma jednego oka, stracił je latem, moze i wcześniej, w marcu, w walce o kotkę, nie wiem... Dziś burasek dał się pogłaskać, wziąc na ręce, a nawet mruczał :)
Obejrzałam oko... Zastanawiam sie czy nie powinno być jakoś zszyte, zabezpieczone...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

ksenka

 
Posty: 108
Od: Wto wrz 18, 2007 9:54
Lokalizacja: zachodniopom

Post » Pt lut 10, 2012 22:06 Re: Jednooki kocurek-proszę o pomoc

Zapisuję sobie :ok:

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lut 10, 2012 22:08 Re: Jednooki kocurek-proszę o pomoc

Zaznaczam.

Może zajrzy tu ktoś i doradzi?
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Pt lut 10, 2012 22:15 Re: Jednooki kocurek-proszę o pomoc

Proponuję zgłosić się do wątku ślepaczkowego viewtopic.php?f=1&t=127731 - tam dziewczyny najlepiej doradzą.
Problem to okazja w przebraniu.

KMagda

 
Posty: 3156
Od: Śro kwi 28, 2010 10:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 10, 2012 22:26 Re: Jednooki kocurek-proszę o pomoc

O Cudak już zaprosiła expertki :) Dziękuję Ci :)

Gdyby ktoś chciał adoptować kocurka to bardzo proszę. Jesli nie to moze zostać w mojej stodole,jedzonko zawsze sie dla niego znajdzie :)
Obrazek

ksenka

 
Posty: 108
Od: Wto wrz 18, 2007 9:54
Lokalizacja: zachodniopom

Post » Pt lut 10, 2012 22:29 Re: Jednooki kocurek-proszę o pomoc

ksenka pisze: Jesli nie to moze zostać w mojej stodole,jedzonko zawsze sie dla niego znajdzie :)


:ok: :ok:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Pt lut 10, 2012 22:47 Re: Jednooki kocurek-proszę o pomoc

Pozdrawiam burego kocurka z moją jednooczką Gałcią

Obrazek
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Sob lut 11, 2012 0:04 Re: Jednooki kocurek-proszę o pomoc

Czy Twoja jednooczka jest zaszyta?
Obrazek

ksenka

 
Posty: 108
Od: Wto wrz 18, 2007 9:54
Lokalizacja: zachodniopom

Post » Sob lut 11, 2012 10:58 Re: Jednooki kocurek-proszę o pomoc

Tak. Gałka to forumowa koteczka zabrana od praskiej karmicielki z jątrzącą się raną zamiast oka. Jeśli masz ochotę zajrzyj do jej wątku
Tyle, że jej historia nie wnosi wiele do sprawy Twojego kocurka.
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Sob lut 11, 2012 13:41 Re: Jednooki kocurek-proszę o pomoc

No właśnie u tego kocurka wygląda to tak jakby to było ładnie oczyszczone. Musiał sie biedak namęczyć, zanim to wszystko wypłynęło. Teraz mozna sie domyślać, ze jeszcze w jakiś sposób moze mu to przeszkadzać (kawałki słony, siana, kurz....). Najpóźniej w poniedziałek zadzwonie do weta i zapytam jaki byłby koszt takiego zabiegu.

Będę mogła liczyć na Wasze wsparcie? Ja go zawiozę do weta (30km w jedną stronę) i jestem w stanie dać 20-30 zł.
Niestety, tylko na tyle mnie stać, bo sama mam spory kaleki zwierzyniec (Cudak moze potwierdzić).
Obrazek

ksenka

 
Posty: 108
Od: Wto wrz 18, 2007 9:54
Lokalizacja: zachodniopom

Post » Sob lut 11, 2012 13:51 Re: Jednooki kocurek-proszę o pomoc

ksenka pisze: Najpóźniej w poniedziałek zadzwonie do weta i zapytam jaki byłby koszt takiego zabiegu.

Będę mogła liczyć na Wasze wsparcie? Ja go zawiozę do weta (30km w jedną stronę) i jestem w stanie dać 20-30 zł.
Niestety, tylko na tyle mnie stać, bo sama mam spory kaleki zwierzyniec (Cudak moze potwierdzić).


Koniecznie ustal koszt ewentualnego zabiegu.
Będziemy działać :ok:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Sob lut 11, 2012 14:37 Re: Jednooki kocurek-proszę o pomoc

ksenka pisze:No właśnie u tego kocurka wygląda to tak jakby to było ładnie oczyszczone. Musiał sie biedak namęczyć, zanim to wszystko wypłynęło. Teraz mozna sie domyślać, ze jeszcze w jakiś sposób moze mu to przeszkadzać (kawałki słony, siana, kurz....). Najpóźniej w poniedziałek zadzwonie do weta i zapytam jaki byłby koszt takiego zabiegu.

Będę mogła liczyć na Wasze wsparcie? Ja go zawiozę do weta (30km w jedną stronę) i jestem w stanie dać 20-30 zł.
Niestety, tylko na tyle mnie stać, bo sama mam spory kaleki zwierzyniec (Cudak moze potwierdzić).



ksenko, witaj,
możesz koteczka zgłosić do nas , do KLUBU ŚLEPACZKÓW-będzie kandydatem nr 2 do wsparcia w lutym - nie pokrywamy całego zabiegu, lecz pomagamy go sfinansować, zapraszam na nasz wątek po porady także. Wypytaj weta jak widzi zabieg, tzn. jaki zabieg proponuje wykonać, wypytaj o opiekę nad kotkiem po zabiegu (zawsze jest konieczna ), zapytaj o cene zabiegu i zajrzyj do ślepaczków :wink: :

viewtopic.php?f=1&t=127731&p=8558956#p8558956

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26820
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lut 11, 2012 15:21 Re: Jednooki kocurek-proszę o pomoc

alessandra pisze:

ksenko, witaj,
możesz koteczka zgłosić do nas , do KLUBU ŚLEPACZKÓW-będzie kandydatem nr 2 do wsparcia w lutym - nie pokrywamy całego zabiegu, lecz pomagamy go sfinansować, zapraszam na nasz wątek po porady także. Wypytaj weta jak widzi zabieg, tzn. jaki zabieg proponuje wykonać, wypytaj o opiekę nad kotkiem po zabiegu (zawsze jest konieczna ), zapytaj o cene zabiegu i zajrzyj do ślepaczków :wink: :

viewtopic.php?f=1&t=127731&p=8558956#p8558956


Przywracacie mi wiarę w forum :1luvu:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Sob lut 11, 2012 15:39 Re: Jednooki kocurek-proszę o pomoc

Bardzo Wam dziękuję w imieniu Buraska :) Nie spodziewałam się tak szybkiej reakcji :D

Zastanawiam sie czy za jednym zamachem go nie wykastrować, bo co prawda moje kotki są wysterylizowane, ale na wsi masa do krycia a tym samym powód do kolejnych walk :( A zaszczepić go tez? Jakby wyglądał taki full service? Co trzeba oprócz oka, bo ja sie na kotach znam jak na Gołota na uprawie kwiatków ;) No moze ciut lepiej ;)

Jeśli zajdzie potrzeba to na czas rekonwalescencji wezmę go do domu.

Teraz ide dać mu ciepły posiłek :)
Obrazek

ksenka

 
Posty: 108
Od: Wto wrz 18, 2007 9:54
Lokalizacja: zachodniopom

Post » Sob lut 11, 2012 16:00 Re: Jednooki kocurek-proszę o pomoc

nie ma go:(
Obrazek

ksenka

 
Posty: 108
Od: Wto wrz 18, 2007 9:54
Lokalizacja: zachodniopom

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: xCatmosphere i 116 gości