Jak z brzydkich kaczątek wyrastają łabędzie

[Kropka-Kreska]

Szok !
Muszę oglądnąć od początku , będę Was jeszcze bardziej kochać

[ewelina80]

Nie wiem czy mój Kazio kwalifikuje się do tego wątku ,ale tak wyglądał w dniu znalezienia,we wrześniu 2010r,a t tak wygląda obecnie,troszkę mu się przytyło ,tylko szkoda bo według weta już nigdy nie będzie widział.

[kordonia]

Ewelina80, Kazio cudownie teraz wygląda

[zuza]

Mial szczescie

[AprilRain]

Dobrze, że w końcu namierzyłam wątek
Oto Desperado, kotek którego znalazłam na środku jezdni,
po wyrzuceniu go z auta (najprawdopodobniej).
Miał złamany ogon, zwichniętą łapkę, był poobcierany i zagłodzony.
Zdarzyło się to w lipcu 2011, miał około 2 miesięcy i wyglądał tak:










Przeszedł bardzo dużo, dwa razy został zabrany śmierci. Teraz wygląda tak:







Powoli rozglądamy się za domem dla niego

[zuza]

Niezwykla przemiana

[Bryska4]

Dobrze, że w końcu namierzyłam wątek
Oto Desperado, kotek którego znalazłam na środku jezdni,
po wyrzuceniu go z auta (najprawdopodobniej).
Miał złamany ogon, zwichniętą łapkę, był poobcierany i zagłodzony.

Miał chłopak szczęście, że trafił na Ciebie fajniusi jest

[AprilRain]

Wszystkie przemiany w tym wątku są niesamowite...

[kociamysza]

To ja dorzuce jeszcze jedna przemiane

Cztery lata temu, za tydzien ochodzimy rocznice znalezlismy przy drodze taka oto bidule:



A dzisiaj:

[Mulesia]

Niesamowite.
Jest cudny a wydawało się, że nie ma oczu i twarzy.

Szacun dla Was

[Jana]

[e-dita]

Piękny kot, piękna przemiana

[zuza]

Jakiz on byl biedny! I jakie mial szczescie, ze trafil na Was i mogl tak wypiekniec!

[gosiaa]

O matko, jaka bida była, jak zobaczyłam pierwszą fotkę byłam przekonana że oczek nie udało się uratować, a tu taka pięknota wyrosła

[kociamysza]

Uscislajac to jest kicia, Kicia.Yoda

To wszystko gorzej wygladalo niz bylo naprawde bylo. Oczeta i pyszczek zarosniety ropa, pchlami, kleszczami. Po delikatnym umyciu wacikiem z ciepla woda kitka owidziala. Zaraz tez byl wyjazd po cos do przemywan (gencjana byla dostepna na szczescie ) i cos na te zewntrzne paskudztwa, no i oczywiscie cos do zarelka.
Juz na dzien nastepny Kicia prezentowala sie duzo lepiej Bo ona to silna wiejska dziewucha jak sie okazalo.

Poruszalismy sie troche po omacku z kociakiem, ale co tu duzo mowic, dzieki miau jakos nam poszlo

Pierwszy rok Kici.Yody

Bardziej szczegolowa historia Kici i foty sa tez na jej watku:

viewtopic.php?f=1&t=121219