DT Smarti 8 ...Ufff...mamy nowego weta !!! :)

[Marzenia11]

Jus - ale ja nie mówię o takim wychowaniu jaki robi kocia mama i Ty/Wy zrobiłaś/biliście! Przecież sama uczyłam moje koty nie gryzienia rąk, nie polowania na moje stopy itp.
jak sama piszesz - Gucio wchodzi na stół ale schodzi.
Ja mam na mysli ściśle sytuacje i ludzi ktorzy są przekonani, ze wytresują kota jak psa i że sytuacja "Gucio wchodzi ale schodzi gdy powiem coś tam" w ogole nie wchodzi w grę.

[smarti]

Jus - ale ja nie mówię o takim wychowaniu jaki robi kocia mama i Ty/Wy zrobiłaś/biliście! Przecież sama uczyłam moje koty nie gryzienia rąk, nie polowania na moje stopy itp.
jak sama piszesz - Gucio wchodzi na stół ale schodzi.
Ja mam na mysli ściśle sytuacje i ludzi ktorzy są przekonani, ze wytresują kota jak psa i że sytuacja "Gucio wchodzi ale schodzi gdy powiem coś tam" w ogole nie wchodzi w grę.

biliście koty podam Was do animalsów


a z domku Mozarta :

Dzien dobry,
Mozart wykazuje już zainteresowanie drzwiami, ale można go łatwo przekonać by od nich odszedł
W nocy dał mi mały koncercik, oznajmiając że korzysta z kuwety i że coś by przegryzł. Wstałam, sypnęłam kilka ziarnek karmy (ile ważył w lecznicy?) i poszłam spać - już później nie było problemu.
Poza tym to jest miły tulak, śpi ze mną część nocy a część na parapecie.
Myślę, że jak się przyzwyczai to nie będzie z nim większych problemów.
Z ciekawostek- pierwszy kot, którego ja widziałam, który myje się dwiema łapami jednocześnie
Co do jego przyjaźni z psem - wczoraj wieczorem mama dała kawałek pączka psu (pomijam fakt, że psy nie powinny słodyczy, ale Borys nieczęsto dostaje), gdy Mozart zauważył ruszył w stronę Borysa i pączka, a pies czym prędzej porzucił rarytas i uciekł w drugi kąt mieszkania. Mozart podszedł, posmakował i odszedł. Jednym słowem jest małym terrorystą
Wystarczy, że idzie w stronę psa, to Borys ucieka. Zobaczymy co będzie za kilka tygodni.
pozdrawiamy
Lidzia & Mozart

[Jus87]

Jus - ale ja nie mówię o takim wychowaniu jaki robi kocia mama i Ty/Wy zrobiłaś/biliście! Przecież sama uczyłam moje koty nie gryzienia rąk, nie polowania na moje stopy itp.
jak sama piszesz - Gucio wchodzi na stół ale schodzi.
Ja mam na mysli ściśle sytuacje i ludzi ktorzy są przekonani, ze wytresują kota jak psa i że sytuacja "Gucio wchodzi ale schodzi gdy powiem coś tam" w ogole nie wchodzi w grę.

biliście koty podam Was do animalsów

Nooo trzaskaliśmy aż doopa puchła biliśmy, a raczej trzaskaliśmy koty po uchu i ogonie Jesteście w stanie sobie to wyobrazić jak to musiało wyglądać? Chodzą jak w zegareczku

[smarti]

ja też dzisiaj trzansęłam Diega w pusszszszysty ogon jak chciał bić Figę tak że o mało ... zębów nie wybiłam...-sobie oczywiście

[turkusowa]

jestem oburzona tym, co piszecie!

żartowałam!

[smarti]

widziałam je
są prześliczne a jedna to wypisz wymaluj jak moja Lafirynda !!

Marzenia-gdzie będziemy o nich pisać?

[Marzenia11]

:mrgreen:


widziałam je
są prześliczne a jedna to wypisz wymaluj jak moja Lafirynda !!

Marzenia-gdzie będziemy o nich pisać?

w wątku ich dt

żartowałam - ich dt nie ma wątku więc jeśli pozwolisz mogę pisać o nich u Ciebie

[smarti]

:mrgreen:


widziałam je
są prześliczne a jedna to wypisz wymaluj jak moja Lafirynda !!

Marzenia-gdzie będziemy o nich pisać?

w wątku ich dt

żartowałam - ich dt nie ma wątku więc jeśli pozwolisz mogę pisać o nich u Ciebie

no bo nie wiem czy Ty u siebie..no wiesz
więc tak jak chcesz tak zrobimy

no i ta pani co Ci mówiłam prosi o foty

no i pyta się dlaczego nie chłopaczki ..no tego nie umiałam jej wytłumaczyć

[Marzenia11]

ja nie jestem dt więc wąteczku nie mam. Poza tym nie u mnie one są na dt więc wiesz...
cuda jednym słowem, dwa cuda ze szczytna kolejne ja chyba zwariowałam, nie, nie "chyba" - na pewno mi odbija - załatwiam dt podczas gdy mnie wywalają z wątków i oblewaja pomyjami że niby kotom szkodzę... fszystko przez Ciebie smartinku, te Wasze jednak na glowę szkodzi czego Ty i ja jestesmy dobitnym dowodem

tak więc za zdrówko i za domki

[wat]

Ja bardzo dziękuję za każde uratowane i urządzone kocie życie

[Marzenia11]

Ja bardzo dziękuję za każde uratowane i urządzone kocie życie

uratowane kocie dwa życia pewnie demolują dt.... aż strach się dowiedzieć

[smarti]

no właśnie przyszedł pan doktor-ten wiesz.. "bez papierów"
oczywiście nie wytrzymał i już u nich był
powiedział że cudne,że wcale się go nie bały, że mają świeżba a poza tym są ok.
czy chcesz żeby im odmierzył i zadał na świeżba w karczki czy miały?

zaklina się pan doktor na wszystkie świętości że dobrze zamknął ale przykazałam panu doktorowi absolutnie bezwzględnie sprawdzić jak wróci bo gdzie my póżniej pijane koty będziemy wyłapywać

taraz pan doktor popija herbatkę z rumkiem bo przyjechał do mnie na rowerze i zmarzł deczko

jak tak spojrzeć na to z boku to wszyscy jesteśmy świrnięci

[Marzenia11]

smarti - grunt to konsękfffencja
nie wszyscy sa świrnięci tylko Ci co nagrody w Twych końkursach wygrywają

a parka ze Szczytna w środę 8 lutego dostała fiprex i została zaszczepiona (wiesz, profilaktycznie...) i jest na unidoxie, ktorego im dzisiaj nie wcisnęłam bo nie mogłam bandy złapać , więc przerwa w antybiotyku łan dzień będzie.
Więc jak można to poproszę na karczycho na gada świerzba im podać coś skutecznego, ale nie wiem czy dzisiaj bo jak pan Dr K po rumku do nich wejdzie to ja w zamknięte potem drzwi nie uwierzę a kuwetka była? wiesz moze?

[smarti]

nie wiem nic więcej.
dziś im zada i uszy wyczyści bo on niepijący to dużo nie wypił

[Erin]

Hejka z rana