Przebywa w Warszawie, w lecznicy dla zwierząt, w której nie ma warunków na przetrzymywanie zwierząt...właściciel lecznicy zgodził się na przetrzymanie kici do weekendu, a właściwie do piątku...jak nie znajdzie się dla niej dom lub chociaż tymczas - wyślą ją na Paluch

Mam tylko takie zdjęcie:
