WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 07, 2012 22:31 Re: WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

vega013 pisze:
genowefa pisze:
klauduska pisze:głosujemy na Macieja Czajkę :D !

Nie. Nie głosujemy,

A na kogo głosujemy?

Na panią profesor :ok: :ok: :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 07, 2012 22:37 Re: WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

Głos oddany na panią profesor, należy się jej za 50 lat działalności,
pan wet jest młody , jeszcze ma szanse zdobyć taki tytuł :ok:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto lut 07, 2012 23:11 Re: WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

Oczywiście prof. Anna Nehring :ok: :ok: :ok:
Obrazek

monika794

Avatar użytkownika
 
Posty: 3696
Od: Sob kwi 18, 2009 1:24
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post » Śro lut 08, 2012 9:10 Re: WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

Głos oddany :)
Obrazek

ludwikaw

 
Posty: 104
Od: Wto lis 02, 2010 22:51

Post » Czw lut 09, 2012 16:38 Re: WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

Amica pisze:
Femka pisze:natomiast nie podlega dyskusji, że jako wet, dr Czajka nie ma żadnego obowiązku zajmować się kotami fundacyjnymi

Femko, doktor nie zajmuje się kotami fundacyjnymi w czynie społecznym, to jego pacjenci i podstawa jego działalności zawodowej :wink:


Świadczy o tym chociażby dług, który pozostaje jokotowi do spłacenia

jopop pisze:ciach....A u nas standard - DT pękają w szwach, a dług w lecznicy nie daje nam spać po nocach. Dotacji nie mamy, bo za krótko działamy (dopiero od przyszłego roku możemy próbować).
ciach...


i żeby nie wdawać się w dyskusje: wszelka forma pomocy - nawet zejście z ceny o kilkanaście złotych jest ważne, bo pomaga kotom (a właściwie osobom, które te zabiegi fundować muszą), jednak kociarze roku są tu - wśród nas - forumowiczów, którzy po cichutku, bez skandali, robią absolutnie wszystko to, co zrobić mogą (a czasem jeszcze więcej).
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw lut 09, 2012 21:07 Re: WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

Mnie ni ziębi, ni grzeje ten konkretny doktor, nie znam ani jego, ani jego działalnościdoktor, ale tak sobie myślę, że lekarze, którzy dają nam rabaty, mogliby sobie często za kasę, o którą nam pomniejszają koszty leczenia, po kilku latach współpracy kupić niezłą brykę. Więc Twoje słowa są niesprawiedliwe nieco w stosunku do takich wetów. Oni rezygnują z części zysku, który spokojnie mogliby sobie włożyć do kieszeni.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Czw lut 09, 2012 21:30 Re: WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

vega013 pisze:
genowefa pisze:
klauduska pisze:głosujemy na Macieja Czajkę :D !

Nie. Nie głosujemy,

A na kogo głosujemy?

Czemu pytasz? Zagłosujesz na tego, na kogo powiedzą Ci żeby głosować?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw lut 09, 2012 21:48 Re: WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

kota7 pisze:Mnie ni ziębi, ni grzeje ten konkretny doktor, nie znam ani jego, ani jego działalnościdoktor, ale tak sobie myślę, że lekarze, którzy dają nam rabaty, mogliby sobie często za kasę, o którą nam pomniejszają koszty leczenia, po kilku latach współpracy kupić niezłą brykę. Więc Twoje słowa są niesprawiedliwe nieco w stosunku do takich wetów. Oni rezygnują z części zysku, który spokojnie mogliby sobie włożyć do kieszeni.


Ale wiesz chyba, ze taki sam zysk mozna osiągnąć dwoma zasadniczo różnymi (oraz całą gamą form pośrednich) sposobami:
1. zdzierając słono z kilku osób
2. obniżyć koszty i mieć więcej pacjentów. A fundacja robi reklamę i nagania klientów za darmo, więc liczba pacjentów jeszcze sie zwiększa.

Poza tym nie bądź naiwna. Te ceny, które się płaci są tak napompowane, że nawet jak wet da jakis rabat, to i tak zostanie całkiem sporo.

Co innego np. praca charytatywna w schronisku

PS. Z ciekawości: Ile kosztuje w Warszawie sterylizacja kotki/kocura?
Obrazek

mgj

 
Posty: 12123
Od: Czw mar 17, 2011 21:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lut 09, 2012 22:05 Re: WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

Czy ten dr Czajka kiedyś nie był członkiem forum? :oops:
Czy mnię się coś miesza... :oops:

Edit. nick zalatany-to on?
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 09, 2012 22:13 Re: WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

.
Z ciekawości: Ile kosztuje w Warszawie sterylizacja kotki/kocura?

Kastracja kocura 150zł, ja 2 tygodnie temu za usunięcie guza z kikuta jajnika,
to jest dużo łatwiejsze niż sterylka, w jednej z lepszych lecznic w W-wie zapłaciłam 265zł.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw lut 09, 2012 22:13 Re: WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

kota7 pisze:..., ale tak sobie myślę, że lekarze, którzy dają nam rabaty, mogliby sobie często za kasę, o którą nam pomniejszają koszty leczenia, po kilku latach współpracy kupić niezłą brykę....



OWSZEM!!!! :)
głosujmy zatem :) Kociarz roku mógłby mieć audiolę, a nie ma :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw lut 09, 2012 22:16 Re: WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

anna57 pisze:Czy ten dr Czajka kiedyś nie był członkiem forum? :oops:
Czy mnię się coś miesza... :oops:

Edit. nick zalatany-to on?

prosze bardzo , był i udzielał porad na forum :)
viewtopic.php?f=1&t=35959&p=1426201&hilit=+czajka+maciej#p1426201
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw lut 09, 2012 22:27 Re: WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

anna57 pisze:Czy ten dr Czajka kiedyś nie był członkiem forum? :oops:
Czy mnię się coś miesza... :oops:

Edit. nick zalatany-to on?

Był na forum, ale pod innym nickiem.
zalatany to inny doktor.

mgj
Ceny zabiegów są dosyć zróżnicowane, zależą m.in od rodzaju narkozy i od lecznicy oczywiście.Najniższa o jakiej słyszałam to 150 zł za sterylizacje kotki (lecznica przy ul. Gdańskiej, nazwy nie pamiętam) do grubo ponad 300 zł (narkoza wziewna, np. "Luxvet"). U mnie pod Warszawą sterylizacja kotki kosztuje 280 zł a kastracja kocurka 150 zł.W większości lecznic mozna uzyskać zniżkę gdy chodzi zwierzę bezdomne czy przebywające w DT, o ile jest się stałym klientem danej lecznicy :wink:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw lut 09, 2012 23:35 Re: WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

Profesor Anna Nehring - oczywiście :ok:
11.03.2011 Śpij słodko Bajeczko.
Obrazek

krakusik8

 
Posty: 1968
Od: Nie mar 29, 2009 23:01

Post » Pt lut 10, 2012 6:42 Re: WYBIERAMY KOCIARZA ROKU 2011

mgj pisze:Ale wiesz chyba, ze taki sam zysk mozna osiągnąć dwoma zasadniczo różnymi (oraz całą gamą form pośrednich) sposobami:
1. zdzierając słono z kilku osób
2. obniżyć koszty i mieć więcej pacjentów. A fundacja robi reklamę i nagania klientów za darmo, więc liczba pacjentów jeszcze sie zwiększa.

Poza tym nie bądź naiwna. Te ceny, które się płaci są tak napompowane, że nawet jak wet da jakis rabat, to i tak zostanie całkiem sporo.

Co innego np. praca charytatywna w schronisku

Nie jestem naiwna, zdaję sobie sprawę, że to tzw po kosztach i tak daje im zysk. Natomiast również zdaję sobie sprawę, że nie muszą dawać nam zniżek. Nie wiem, jak inni, ale ja moim wetom jestem bardzo za te zniżki wdzięczna, bo dzięki temu mogłam przebadać, zaszczepić czy wyleczyć na przykład sto kotów zamiast pięćdziesięciu. I czniam, czy dzięki mnie jakoś to sobie odbiją, czy nie, IMO niech sobie odbijają w dwójnasób albo w trójnasób.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 1154 gości