Przyczyny kulawizny prośba o rady :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 09, 2012 11:53 Re: Leoś mój rudasek-po wizycie w DT czy coś mu dolega :(

A może to stresik? W końcu jest w nowym miejscu. Ma taki piękny miodowy kolor.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Czw lut 09, 2012 12:07 Re: Leoś mój rudasek-po wizycie w DT czy coś mu dolega :(

Właśnie, poza tym on wogóle jest strasznie zlękniony, jak tylko się go postawi na podłodze to ucieka w kąt gdzie sobie obrał miejscówkę tą ze zdjęcia na pudle. A jak się go ma na rękach i przytuli, to wtula się słodko mruczy i przysypia, czuje sie chyba wtedy bezpiecznie. Napiszę do DT, żeby powiedziała jutro o tym lekarzowi, może go obejrzy uważniej, bo jutro idzie na kontrolę bo zakończeniu antybiotyku słodziulinek :1luvu:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 09, 2012 12:13 Re: Leoś mój rudasek-po wizycie w DT czy coś mu dolega :(

A w DT są inne zwierzątka? Może nie ma z nimi dobrego kontaktu? W Twoich rękach szybko dojdzie do siebie, najgorszy dla takiego maluszka jest stres. Ma jakąś budkę? Moje jak się boją, to każda leci do swojego schronu - odkurzacza się boją - do kontenerka wymoszczonego kocykiem, lub budki. Trzymam kciuki za wizytę kontrolną.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Czw lut 09, 2012 12:18 Re: Leoś mój rudasek-po wizycie w DT czy coś mu dolega :(

Są 3 inne koty, 2 kocury i kotka, na początku się ich bał, a teraz podobno wyjada im z misek jedzonko :) zawiozłam mu wczoraj dobrej karmy suchej i mokrej, dotychczas był na fundacyjnej jaką DT dostał ze schronu, więc pewnie nie była najwyższej jakości. Planuję go odebrać środa, czwartek więc jeszcze tylko parę dni :) już nie mogę się doczekać...myślę, że on też się lepiej poczuje jak będzie w domu sam ze swoją rówieśnicą :) bo bierzemy też 3,5 miesięczną Chrupkę od dzidzi z Gdańska :) myślę, że razem maluchy będą się czuły lepiej, a oto przyszła koleżanka Leosia :)

Obrazek
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 09, 2012 13:11 Re: Leoś mój rudasek-po wizycie w DT czy coś mu dolega :(

Ja tam swoje wiem.Koty w dobrym, spokojnym domu rozkwitają wręcz, szybko dochodzą do zdrowia.Za parę dni będziesz Leosia rozpieszczać, dobrze karmić i będzie mu jak w niebie.W dodatku ta jego koleżanka jest przecudna, zakocha się :P
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 09, 2012 14:06 Re: Leoś mój rudasek-po wizycie w DT czy coś mu dolega :(

niech ją lepiej polubi jak siostrę :D muszę ich jak najszybciej ciachnąć :) kiedy najwcześniej można kocura wykastrować? 5-6 m-c?
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 09, 2012 14:07 Re: Leoś mój rudasek-po wizycie w DT czy coś mu dolega :(

już go możesz ciachnąć.

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2012 14:18 Re: Leoś mój rudasek-po wizycie w DT czy coś mu dolega :(

tak chyba zrobię jak tylko dojdzie do siebie po tym kk :) a wogóle to jestem dzisiaj zajarana, bo dzwonili robotnicy ze do soboty się wyrobią więc będę mogła kociaki wziąć już koło środy /czwartku do siebie yuppi :ryk: :kotek: :kotek:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 09, 2012 14:24 Re: Leoś mój rudasek-po wizycie w DT czy coś mu dolega :(

Trzymam kciuki za jak najszybsze zamieszkanie zwierzaczków w domku. W jakim wieku jest Leoś, bo umknęło mi? :oops:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Czw lut 09, 2012 14:25 Re: Leoś mój rudasek-po wizycie w DT czy coś mu dolega :(

Leoś ma 4 miesiące, Chrupeczka też :)
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 09, 2012 14:27 Re: Leoś mój rudasek-po wizycie w DT czy coś mu dolega :(

Jak dla mnie to ciut za wcześnie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 09, 2012 15:15 Re: Leoś mój rudasek-po wizycie w DT czy coś mu dolega :(

no ja tak właśnie myślę, że około 5-6miesięcy
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw lut 09, 2012 15:37 Re: Leoś mój rudasek-po wizycie w DT czy coś mu dolega :(

Rudasek nawet nieco później, dziewczynka 5-6 miesięcy jest OK, chociaż ja czekam do pierwszej rujki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 09, 2012 15:45 Re: Leoś mój rudasek-po wizycie w DT czy coś mu dolega :(

ja do pierwszej rujki nie widzę powodów, żeby czekać. po co? rujki tylko potęgują ryzyko nowotworów, a kocicom nie są one jakkolwiek do prawidłowego rozwoju potrzebne.
tak samo nie rozumiem czekania u kocurów. można go ciachnąć tak samo w wieku 5 mscy. nic na tym w żaden sposób nie ucierpi.

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 09, 2012 16:21 Re: Leoś mój rudasek-po wizycie w DT czy coś mu dolega :(

Już był wątek na ten temat.Nie ma jednoznacznej opinii.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 13 gości