DT Smarti 8 ...Ufff...mamy nowego weta !!! :)

[smarti]

[Erin]

No to

[smarti]

...z domu Kałbojsika/Maciunia vel Mozarta :

Uploaded with ImageShack.us

Dzień dobry,
Mozart nadal zachowuje się NORMALNIE (czekam aż ujawni się ten szatan w nim . Je, śpi (już ma swoje miejsce - wybrał parapet, który jest nad grzejnikiem), bawi się, miauczy sporadycznie, np. jak mi zrzucił kurtkę z szafki. Psa się już prawie nie boi, ale za to pies jego. Mogą normalnie przebywać w swoim towarzystwie, co jest dużym plusem
Koty się boją Mozarta, a on traktuje zwierzaki dosyć obojętnie. Mam nadzieję, że z czasem koty się do niego przyzwyczają, na razie był tylko raz na dole u nich, bo to dosyć mocno przeżyły i nie chcemy ich narażać na stres.
Aaaaaa, mamy pierwsze siedzenie na kolankach za sobą - spał u mnie kilka minut Jak się całkiem do mnie przyzwyczai to może częściej będzie łaskawy
Poza tym to jest ornitologiem z zamiłowania, jak to koteczki - podziwia ptaszki i na nie "szczeka".
Nie ma problemów z moim wychodzeniem, sprawdzałam czy płacze pod drzwiami- ubrałam się, wyszłam, wróciłam za minutę - Mozart leżał na oknie, wyszłam. Wróciłam za jakiś czas Mozart leżał na parapecie i wstał się przywitać. Trochę go do drzwi ciągnie, ale na razie nie będę mu pokazywać korytarza, niech się z moim mieszkaniem zaprzyjaźni.
W kuwecie już nie sypie, więc może problem nie polegał na jej wielkości, tylko na tym, że musiał się z nią zapoznać.
Na razie tyle newsów, jakby były jakieś pytania, to chętnie odpowiem
Pozdrawiamy serdecznie
Lidzia & Mozart

[Marzenia11]

extra było warto zabrać Maciusia vel Kałbojsika vel Mozarta - on sie po prostu zachowuje zgodnie z imieniem

[Erin]

Superzasto!

[smarti]

ludzie normalni to i kot normalny

[Marzenia11]

ludzie normalni to i kot normalny

dokładnie identycznie sobie pomyslałam czytając posta.

[smarti]

No więc tak-Marzenia-jakie kotki mają ogł , jakim potrzebujecie z Adamem nowe foty?

bo Pani od Kulki,niby taka zakochana ,ucichła, Gimli-niby już Luis a kibluje póki co w zawieszeniu.
Aż dziś w nocy miałam koszmary że mi koty w ogóle nie idą i siedzą mi bez potrzeby i tracą czas..naprawdę-to akurat jest bardzo dołujące w "tej branży"- niby koty zdrowe ,piękne a się marnują.
i po pierwsze-zajmują miejsce innym które może gdzieś umierają z braku miejsca, a po drugie same one mogą w końcu popaść w chorobę z powodu "zastania się" w dt tak jak np Ciumolek..jednak tu też są jakieś tam tarcia,jakieś stresy-teraz np odkąd jest Gimli boję się o Figę którą tłucze zapamiętale Diego aby chyba popisac się przed Gimlim..
i jakby to się przedłużało to Fidze w permanentnym stresie-tylko patrzeć jak uaktywni się Fip albo inne świństwo a dla Diego siedzenie w klatce wyłącznie "za karę" też dobre nie jest.

bo jak wiadomo moga śmigać natentychmiast Nesca,Pedzia, Kulka, Funio, Gimli i Filemon a w przedsionku do szczęścia już tuptają Śnieżka, Zozi i Figa.

Po tych kotach wręcz fizycznie to widać jak bardzo potrzebują domu,miziania i stwierdzonego notarialnie prawa własności do swojego konkretnego czlowieka

[Szalony Kot]

Nesci i Pedzi fot to niemal w ogóle nie ma, to rób

I Gimlemu lepsze, bo te mogą być jednak za słabe.

[alareipan]

Za każdym razem jak tu wchodzę, to jestem kilkanaście stron w du&^%


Smarti, czy ja bym mogła prosić na maila te nowe, śliczne zdjęcia w normalnym rozmiarze?

[smarti]

co to znaczy w normalnym rozmiarze???

a Gimliego nieładne

[alareipan]

Wszystkie ładne i koty na nich prześliczne

No w takim rozmiarze, w jakim Kochana robicie. Oryginalnym, bo nie chce tych znaczków z forum!

Już kiedyś nieśmiało postulowałam, żeby może zamieszczać miniaturki, wtedy każdy z nas może sobie otworzyć te fotę i ściagnąć do siebie w oryginalnym rozmiarze. To ułatwia pracę robiącym ogłoszenia. Teraz jak rusza Grupa, to też by się przydało, bo na stronę www bedą potrzebne duże jpg

[smarti]

łatwo powiedzieć trudniej zrobić

na miniaturkach koty brzydsze
i ja umiem póki co tylko takie

[Szalony Kot]

...oto Gimli

Smarti z tych fot to tylko w dolnym rzędzie pierwsze z lewej i pierwsze z prawej jest dobre
Reszta rozmazana, rozmyta, nie widać kota

[smarti]

...oto Gimli

Smarti z tych fot to tylko w dolnym rzędzie pierwsze z lewej i pierwsze z prawej jest dobre
Reszta rozmazana, rozmyta, nie widać kota

no ładne rzeczy

to jaki Ty masz towar skoro tu NIE WIDAĆ KOTA