Wiecie, ja też uważam, że Antoś jest prześliczny

, a profil ma przesłodki.
W sobotę jadę z Toniusiem do petterapeutki, która w zeszłym tygodniu była na szkoleniu z jakąś angielską znakomitością i poznała nowe techniki masażu bardzo odpowiednie w jego przypadku. Jestem umówiona na godz. 11, bo rozpoczynamy również terapię Czarka
viewtopic.php?f=1&t=133276.
Czaruś to w pewnym sensie również mój podopieczny, bo to ja go złapałam, gdy dogorywał połamany pod samochodem. Trafił do DT Kotiki, która wyciągnęła go z najgorszego. Obecnie mieszka u p. Danuty, emerytki.
Piszę o Czarusiu w wątku Antosia, bo jeśli żaden z darczyńców nie będzie miał obiekcji, chciałabym kwotę 100 zł, która zostanie na pewno po leczeniu Antosia, przeznaczyć na pomoc Czarusiowi.
Czaruś już ma 100 zł na leczenie na koncie, potrzeba jeszcze drugie tyle.
Zajrzyjcie, proszę, na jego wątek, bo to również młody kotek, potrzebujący pomocy.
Rozliczenie Antosia + przewidywane koszty na przyszłość zamieszczę w weekend/zaraz po weekendzie.