Naprawiony Antoś i ferajna, kociaki z kk wyłapane, pomocy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 07, 2012 9:18 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Baaaardzo śmieszne :mrgreen:
Ja bym se taką nagrodę sprowadziła [jedną!] gdyby Morela pokochała Migdała :wink: , a tak to ...kicha.

Ale tego brudaska całuj nieustająco :D . Oczywiście resztę bandy też :lol:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25717
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 07, 2012 9:20 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Zajrzę, zajrzę, niech tylko mrozy popuszczą. :)

Zdjęcie przednie a Antosiowi doopka zdecydowanie się zaokrągliła. :D :lol: W jego przypadku chyba nie możesz narzekać na posiadanie kociego niejadka. :twisted:

Wawe

 
Posty: 9493
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lut 07, 2012 13:23 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Fanszeta pisze:Obrazek

A oto najnowsze zdjęcie Antosia z komórki. Kto zgadnie, w którą stronę do Mekki?

Ogon mu ucięla - skandal :twisted: :lol:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 09, 2012 10:45 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Obrazek
W szafie mnie nikt nie znajdzie
Obrazek
Pysio i łapki jeszcze trochę brudne
Obrazek
Tu pijemy wodę i widać mój języczek
Obrazek
MAM OGONEK
Obrazek
MAM OGONEK
Obrazek
Pilnuję butów, bo mają smaczne sznurowadła
Ostatnio edytowano Czw lut 09, 2012 10:49 przez Fanszeta, łącznie edytowano 1 raz
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lut 09, 2012 10:49 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

jaki duży kawałek jęzuczka widać na jednuym ze zdjęć :)
No i Antoś jest zdecydowanie czystszy :)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lut 09, 2012 10:53 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Maluch ma piękny profil :)
Obrazek Obrazek Obrazek

Astaroth86

 
Posty: 1349
Od: Pon wrz 12, 2011 20:05

Post » Czw lut 09, 2012 10:54 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Cześć Tońciu! :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw lut 09, 2012 11:00 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

No dobrze, że jesteście. :D
I w dodatku z taką porcja zdjęć. :D
Zachwyca mnie pijący Antoś (bo cały czas mnie męczyło jak on sobie radzi właśnie z piciem) :D
I po raz n-ty powtórzę, że Antoś ma bardzo ładny kształt pysia. :D

Wawe

 
Posty: 9493
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw lut 09, 2012 17:00 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Cudne zdjecia. Jestem zakochana :oops: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Czw lut 09, 2012 17:44 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Fantastyczny kawał jęzorka! A pysio wcale nie takie umorusane, śliczny jest a profil faktycznie zachwycający :1luvu:
Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek

Miya2

 
Posty: 713
Od: Sob paź 08, 2011 16:17
Lokalizacja: B-B

Post » Czw lut 09, 2012 19:53 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

PROFIL ....

Obrazek
Obrazek

Quqam

 
Posty: 171
Od: Wto gru 13, 2011 10:35

Post » Czw lut 09, 2012 20:34 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Quqam pisze:PROFIL ....

Obrazek


Ten zadarty, dziecinny nosek :1luvu:

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 10, 2012 8:07 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

Wiecie, ja też uważam, że Antoś jest prześliczny :oops: , a profil ma przesłodki.

W sobotę jadę z Toniusiem do petterapeutki, która w zeszłym tygodniu była na szkoleniu z jakąś angielską znakomitością i poznała nowe techniki masażu bardzo odpowiednie w jego przypadku. Jestem umówiona na godz. 11, bo rozpoczynamy również terapię Czarka
viewtopic.php?f=1&t=133276.
Czaruś to w pewnym sensie również mój podopieczny, bo to ja go złapałam, gdy dogorywał połamany pod samochodem. Trafił do DT Kotiki, która wyciągnęła go z najgorszego. Obecnie mieszka u p. Danuty, emerytki.
Piszę o Czarusiu w wątku Antosia, bo jeśli żaden z darczyńców nie będzie miał obiekcji, chciałabym kwotę 100 zł, która zostanie na pewno po leczeniu Antosia, przeznaczyć na pomoc Czarusiowi.
Czaruś już ma 100 zł na leczenie na koncie, potrzeba jeszcze drugie tyle.
Zajrzyjcie, proszę, na jego wątek, bo to również młody kotek, potrzebujący pomocy.
Rozliczenie Antosia + przewidywane koszty na przyszłość zamieszczę w weekend/zaraz po weekendzie.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lut 13, 2012 19:17 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

I jak Antoś i Czaruś po wizycie u masażysty? Mocno wymęczeni? 8)

miltonia

 
Posty: 1181
Od: Wto maja 08, 2007 18:29
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lut 14, 2012 8:29 Re: Zepsuty kotek, nie otwiera pysia, pomocy!!!

miltonia pisze:I jak Antoś i Czaruś po wizycie u masażysty? Mocno wymęczeni? 8)


A jakbyś zgadła :) Tonio miał przeprowadzony masaż jakąś angielską metodą, coś jak welington 8O , a po wszystkim został zamknięty w kontenerku, gdzie zasnął. :)
Taki masaż przywraca czucie i relaksuje, terapeutce wydaje się, że Toniuś ma trochę uszkodzoną "mimikę twarzy", używając terminologii dla ludziów. Zostałam przeszkolona i mam masować. Dostałam też namiary na wetkę, która specjalizuje się w problemach dziąsłowo-zębowych. Bo Tonio ma zęby w przedziwnym stanie. Tylne chyba zakamienione, przednie rosną mu w trzech rzędach, jak rekinkowi, a dziąsła ciągle krwawią.
Udało mi się uruchomić aparat fotograficzny. Okazało się, że popsuło się gniazdo do łączności z komputrem, ale kupiliśmy ustrojstwo, które pozwala ten problem obejść. Prosta sprawa, wyciąga się kartę pamięci z aparatu, wkłada do ustrojstwa, ustojstwo do kompa i już :mrgreen: Będą zdjęcia, ale bomb mi nie przysyłajcie, bo jeszcze się zacznę moczyć w nocy :wink:
O Czarusiu napiszę na jego wątku.
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 71 gości