Tak, Diana nadal czeka, myślę, że może jechać do domu w którym jest spokojny kot, kociak lub kot dorosły. Kociaki akceptuje, a z kotów dorosłych Herszta. Dają sobie małe buzi, buzi i tyle.
Diana też strasznie grubnie...

ona by ciągle jadła...
Nie ma już problemu z wymiotami ( tłu, tłu) dostała dwa Milbemaxy i Vetminth i póki co jest spokój.