Poznań Główny PKP/PKS 2012 r| Budowa w pełni i nowe stado...

[Jarka]

Dr Przybylski to Nad Wierzbakiem.
Ja mogę koty odebrać w piwnicy wieczorem w czwartek, bo i tak mam dyżur.

[Hannah12]

To już wiem o jakim gabinecie mówicie.

[kasia_5000]

Dzięki Dziewczyny!
Zabieg umówiony na piątek u Przybylskiego.
Kotki muszą zostać przywiezione do 9-tej.
Haniu, wyśle Ci później PW, żeby się dogadać szczegółowo.

[Hannah12]

Ok, mnie pasuje tak rano, tak abym około 9.40-10.00 mogła być u siebie na uczelni.

[miki27]

Dziewczyny, kotka tygryska już złapana i u weta Na Polance więc nie musicie się martwić! Po 8 poszłam dzisiaj nakarmić koty, Tygryska miała tak zaropiałe oczy,ze jedno było juz całkiem sklejone ropą a drugie do połowy, psikała i piła dużo wody. Strasznie sie rzucała u weta, nawet mnie ugryzła i wetkę. Dostała antybiotyk, ma jakieś szmery na oskrzelach, zaczerwienione spojówki, tą ropę, ale oczka ma przemyte i najważniejsze,ze będzie widzieć!! Na ruderze widnieje napis "DO ROZBIÓRKI" okna tej rudery sa juz nawet zamurowane.. W zagajniku 6kotów, na rampie Siostra Radzia.

[paula_kropcia]

Dziewczyny, kotka tygryska już złapana i u weta Na Polance więc nie musicie się martwić! Po 8 poszłam dzisiaj nakarmić koty, Tygryska miała tak zaropiałe oczy,ze jedno było juz całkiem sklejone ropą a drugie do połowy, psikała i piła dużo wody. Strasznie sie rzucała u weta, nawet mnie ugryzła i wetkę. Dostała antybiotyk, ma jakieś szmery na oskrzelach, zaczerwienione spojówki, tą ropę, ale oczka ma przemyte i najważniejsze,ze będzie widzieć!! Na ruderze widnieje napis "DO ROZBIÓRKI" okna tej rudery sa juz nawet zamurowane.. W zagajniku 6kotów, na rampie Siostra Radzia.

No to super że już jest złapana:) Oprócz siostry Radzi i tego kocura czarnego, chyba jej ojca są jeszcze jakieś koty w tym budynku z rampą? Z Marta widziałam jeszcze taką białą kotkę. Będziemy je jakoś przenosić zabierać stamtąd? Jakie macie plany?

[merka]

Dziewczyny,
tak z innej beczki. Czy można na nasze koty za czyimś pośrednictwem oddawać 1%?

[Polanka]

Przepraszam, ale rozłożyło mnie i nie dam rady podejś na PKP Dałby ktoś radę zajrzeć dzisiaj do dworcowiaków?

[Jarka]

Dziewczyny,
tak z innej beczki. Czy można na nasze koty za czyimś pośrednictwem oddawać 1%?

W zeszłym roku był to Koci Pazur (cel szczegółowy: Koty dworcowe), w tym chyba też.

[itaka]

Dziewczyny, kotka tygryska już złapana i u weta Na Polance więc nie musicie się martwić! Po 8 poszłam dzisiaj nakarmić koty, Tygryska miała tak zaropiałe oczy,ze jedno było juz całkiem sklejone ropą a drugie do połowy, psikała i piła dużo wody. Strasznie sie rzucała u weta, nawet mnie ugryzła i wetkę. Dostała antybiotyk, ma jakieś szmery na oskrzelach, zaczerwienione spojówki, tą ropę, ale oczka ma przemyte i najważniejsze,ze będzie widzieć!! Na ruderze widnieje napis "DO ROZBIÓRKI" okna tej rudery sa juz nawet zamurowane.. W zagajniku 6kotów, na rampie Siostra Radzia.

A gdzie jest teraz szaraczka ? Mam nadzieję, że nie zamurowali żadnego kota No i co teraz z tymi kotami co tam mieszkają

[paula_kropcia]

Ta złapana kotka to ta przy niebieskiej miseczce?

[moorland]

Zadzwoniła dzisiaj do mnie Pani Iwona ze skupu złomu. Była dzisiaj u niej delegacja z PKP, że do 1 marca ma wszystko zniknąć, bo oni wjeżdżają Jeżeli do tej pory uda się Pani znaleźć nową halę na swój biznes, to jest jak najbardziej chętna do zabrania kotów ze sobą i prosi o pomoc w wyłapaniu i przeniesieniu, ma już upatrzoną halę niedaleko, na Wildzie, będzie miała odpowiedź w przyszłym tygodniu czy może ją wynająć, trzymajmy kciuki, żeby jej się to udało, wtedy potrzebna będzie wielka akcja wyłapania z Panią kotów i ich przeniesienia, KP już wstępnie zadeklarował pomoc w łapance, tylko kwestia dogadania szczegółów, oby się udało.

[itaka]

Tak to ona

[paula_kropcia]

Zadzwoniła dzisiaj do mnie Pani Iwona ze skupu złomu. Była dzisiaj u niej delegacja z PKP, że do 1 marca ma wszystko zniknąć, bo oni wjeżdżają Jeżeli do tej pory uda się Pani znaleźć nową halę na swój biznes, to jest jak najbardziej chętna do zabrania kotów ze sobą i prosi o pomoc w wyłapaniu i przeniesieniu, ma już upatrzoną halę niedaleko, na Wildzie, będzie miała odpowiedź w przyszłym tygodniu czy może ją wynająć, trzymajmy kciuki, żeby jej się to udało, wtedy potrzebna będzie wielka akcja wyłapania z Panią kotów i ich przeniesienia, KP już wstępnie zadeklarował pomoc w łapance, tylko kwestia dogadania szczegółów, oby się udało.

A Pani Iwona konsultowała się może z jakimś prawnikiem? Przecież ma podpisaną umowę z nimi, a w umowie jakiś okres wypowiedzenia. To obowiązuje 2 strony nie może być takiej samowolki pt. " ja tu zaczynam budować i wypad mi stąd". Przecież przeniesienie firmy to nie jest takie hop siup i do tego wiąże się z kosztami. Nie mogę tego jakoś pojąć. Jak się nie uda jej czegoś innego znaleźć to trzeba będzie się chwycić każdej możliwej rzeczy żeby tylko odwlec w czasie eksmisję.

[merka]

Dziewczyny,
tak z innej beczki. Czy można na nasze koty za czyimś pośrednictwem oddawać 1%?

W zeszłym roku był to Koci Pazur (cel szczegółowy: Koty dworcowe), w tym chyba też.

Chciałabym się wkrótce rozliczyć, a w pracy też kilka osób chciałoby przekazać 1% na nasze koty. Namówię też tę część rodziny, która płaci dużo podatku

Kiedy będzie wiadomo coś więcej?